tag:blogger.com,1999:blog-32478467442911944812024-03-08T20:36:50.884+01:00Podnieś mnie jeśli potrafisz...opowiadanie yaoi, podnieś mnie jeśli potrafiszYavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.comBlogger22125tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-77183154379079741312016-06-01T00:42:00.001+02:002016-06-01T00:42:56.371+02:00Podnieś mnie jeśli potrafisz... – Rozdział XVII<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6d486376-07b9-5a60-ea8c-d25bca28fb20" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Hejo, jest tu jeszcze ktoś? :D </span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Po miesięcznych trudach i bólach udało mi się to w końcu napisać.</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Nie będę się tłumaczyć, bo po co? Cieszę się że jest następna część i możemy przejść dalej ^^</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ten rozdział... Szkoda gadać, pisałam go 3 razy XD A i tak nie wyszedł taki, jak bym chciała.</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Czekam na opinie, bo sama nie wiem co mam myśleć o tym rozdziale. I możecie również zgadywać ile części pozostało do końca opowiadania :P</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ale nie przedłużając... Zapraszam!</span></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6d486376-07b9-5a60-ea8c-d25bca28fb20" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6d486376-07b9-5a60-ea8c-d25bca28fb20" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Świat się nie zawalił, czas nie przestał płynąć, a Naoki musiał nauczyć się żyć ze świadomością tego, że Eizo go kocha. Szczerze mówiąc, czuł się z tym niesamowicie niezręcznie.</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Owszem, nawet białowłosy był kiedyś zakochany, ale wtedy sprawy toczyły się zgoła innym torem. To on, był tym zakochanym, tym, który ubiegał się o uwagę i sympatię drugiej osoby. Jednakże, nie był nigdy po drugiej stronie medalu, kiedy to “ktoś” o niego zabiegał. I właśnie dlatego czuł się tak w towarzystwie bruneta.</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki z jednej strony go rozumiał, a z drugiej, nie miał zielonego pojęcia, co nim kierowało. Czemu zakochał się w właśnie takiej osobie, jaką był? Czemu on? Przecież nie był nikim szczególnym; nie był przystojny, zabawny, czy niesamowicie interesujący…</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Gwałtownie potrząsnął głową, wyganiając z niej natrętne myśli i po raz kolejny podwinął rękawy kremowego swetra, który stanowczo był na niego za duży. Białowłosy wrócił do tworzonego wcześniej rysunku – ostatnio zainteresował się rysowaniem, przy pomocy węgla i teraz zgłębiał tę technikę, jednocześnie irytując tym wszystkich dookoła – widząc kątem oka bruneta, krzywiącego się z niesmakiem, kiedy jego uszu dobiegł skrzypiący dźwięk węgla ocieranego o papier. </span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo nonszalancko opierał się o parapet okna, przez które wyglądał. Miał na sobie białą, elegancką koszulę, a kiedy Naoki na niego spojrzał, ten akurat poluzowywał granatowy krawat, wiszący mu na szyi. Jednocześnie brunet bardzo uważnie kontemplował obraz rozciągający się za oknem, jakby </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">intensywnie o czymś myślał</span></span></span>, albo nie mógł uwierzyć, że zima zbliża się wielkimi krokami.</span></span></span></div>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Drzwi z impetem uderzyły o framugę, odrywając wszystkich klubowiczów od wykonywanych zajęć. Winną zamieszania, okazała się być, przewodnicząca klubu, Kuniko Anzai, która ciężko dysząc, jedną dłonią przytrzymywała się drzwi, a w drugiej kurczowo ściskała jakąś kartkę.</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nareszcie są wyniki konkursu – powiedziała, gdy udało jej się zaczerpnąć oddech. Najwyraźniej biegła całą drogę z budynku centralnego, żeby przekazać im wieści. Dobre, czy złe?</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Czekam z niecierpliwością Anzai-sempai – Powiedział Eizo, chociaż jego zachowania nie można było odczytać, jako zniecierpliwionego, czy chociażby przejętego. Był zainteresowany faktem, lecz nie tak bardzo jak </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">by się można było</span></span></span> spodziewać, po osobie z jego temperamentem.</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Wyobraźcie sobie – okulary prawie zsunęły się z nosa przewodniczącej, ale szybko je poprawiła, nie przestając wpatrywać się w trzymaną w dłoni kartkę – że w tym roku, w naszym gronie znajduje się dwóch laureatów. Naoki, Eizo, gratulacje chłopaki!</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Sceny takie jak ta, szczególnie często pojawiają się w różnych amerykańskich filmach. </span></span>Z</span>awsze dzieje się to samo, a ludzie zachowują się w sposób ściśle określony i aż do bólu przewidywalny. Wszyscy obecni składają zwycięzcy (w tym wypadku aż dwóm) gratulacje, ściskają ich, wiwatują albo w jakiś inny sposób okazują swoją ekscytację. A potem wracają do wcześniej wykonywanych czynności, jakby nigdy nic. </span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo jako osoba, która nie tak dawno dołączyła do tej gromadki zapaleńców, miał całkowite prawo być dumny ze swojego osiągnięcia, lecz wcale się tak nie czuł. Był przekonany, że obraz, który ostatecznie zdecydował się zgłosić do konkursu, mógł zostać wykonany o wiele lepiej; w sposób bardziej przemyślany, czy staranny. Tymczasem dzieło, które zapewniło mu pozycję laureata w ogólnokrajowym konkursie, było niesamowicie emocjonalne. Można powiedzieć, że przelał na płótno wszystkie swoje żale, wątpliwości, obawy i troski. A na konkurs zgłosił ten konkretny obraz – czego zupełnie nie planował – ponieważ nie miał niczego innego w zanadrzu. </span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Kiedy przyszedł z nim do szkoły, farby używane do jego namalowania nie były jeszcze całkowicie wyschnięte i mimo tego, że torba, w której przenosił obraz, była od wewnątrz wyłożona swego rodzaju pianką, to nawet bez zaglądania do środka wiedział, że malowidło nie miało szans przetrwać transportu bez szwanku. Nawet nie sprawdzał tego, przed oddaniem go przewodniczącej. Jak taka praca, mogła zdobyć nagrodę w ogólnokrajowym konkursie?!</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nikt nie widział tego obrazu, prawda? – Szepnął pod nosem. </span></span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Najwyraźniej nikt go nie usłyszał, bo wszyscy powrócili do swoich wcześniejszych zajęć. Tylko Naoki, który od samego początku zupełnie nie był przejęty, czy to otrzymanym tytułem, czy entuzjazmem przyjaciół, dalej siedział po turecku na stole w koncie klasy, teraz na krótką chwilę podniósł wzrok znad szkicownika, jednak nie zauważywszy niczego niepokojącego wrócił do pracy. Swoją drogą, to był dokładnie ten sam szkicownik, który Eizo pamiętał, jeszcze z dnia, w którym się poznali.</span></span></span></div>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center; text-indent: -1.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></span></span></div>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przez dwie godziny trwania zajęć w klubie, Eizo nie zrobił absolutnie nic konstruktywnego. Trochę wyglądał przez okno, trochę bawił się telefonem, ale zdecydowaną większość czasu tępo wpatrywał się w ścianę naprzeciwko. Równie dobrze mógł w ogóle nie przychodzić tego dnia do klubu, bo nie dość, że czuł się wyjątkowo podle, to na dodatek miał dziwne wrażenie, że zawadza wszystkim dookoła. </span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Każdy z jego znajomych zajmował się czymś konkretnym, każdy pracował aktualnie nad jakimś dziełem albo myślał nad następnym. Tymczasem brunet nie mógł wykrzesać z siebie chociaż tyle siły, żeby rozstawić swoje stanowisko. A nawet, jeśli jakimś dziwnym przypadkiem, by mu się to udało, to znając życie, zamiast wpatrywać się w ścianę, wpatrywałby się w puste płótno. Co za różnica?</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W tej samej chwili, w której telefon w kieszeni Irie wydał z siebie wibrujący dźwięk przychodzącej wiadomości, Eizo przypomniał sobie o czymś, co zastanawiało go od pewnego czasu. A konkretnie od dnia, kiedy ponad dwa tygodnie temu, przewodnicząca zerwała, z </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> wiszącego na ścianie, </span></span></span>wielkiego kalendarza, kartkę z napisem “Listopad” i jego oczom ukazała się kartka z napisem “Grudzień”. Mianowicie, tym zastanawiającym czymś, było to, że jeden z dni – konkretnie dwudziesty szósty grudnia – zaznaczony był wielkim, czerwonym okręgiem. Nie był jednak w jakikolwiek sposób podpisany, czy coś w tym rodzaju, więc brunet nie miał jak dowiedzieć się o co chodzi, na własną rękę.</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Hej… – Mitsu, która stała najbliżej, spojrzała na niego pytająco – Co się dzieje dwudziestego szóstego grudnia?</span></span></span></div>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jedną z cech Watanabe, było to, że potrafił człowieka niesamowicie zaskoczyć. To już nie pierwszy raz, kiedy Naoki nie wiedział, co mu odpowiedzieć. Przestał rysować, spuścił wzrok, a kiedy po chwili go podniósł zauważył, że Ryu, Kuniko, Mitsu i Suzue bacznie go obserwują. Mieli takie zbolałe miny, że wyglądali aż śmieszne.</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Co tak na mnie patrzycie? Przecież to nie jest żadna tajemnica. – wiedział, że brzmi żałośnie, ale mimo to kontynuował – To rocznica – zwrócił się bezpośrednio do Eizo – Dokładnie rok temu, dwudziestego szóstego, opuścił nas założyciel tego klubu.</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ech? W środku roku szkolnego?</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Och, Uyko nie chodził już do naszej szkoły, był absolwentem. – Mówienie tego sprawiało białowłosemu ogromny ból, jednak twardo ciągnął dalej. – Po prostu tego dnia odwiedził nas, po raz ostatni.</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Dobra, spoko. Ale ciągle nie rozumiem po co zaznaczać coś takiego w kalendarzu.</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tym razem Naoki nie był w stanie mu odpowiedzieć. Zwiesił głowę, a w dłoniach ścisnął brzeg swojego swetra. Przed chwilą jakoś trzymał fason, ale teraz czuł, że jakby miał dalej mówić, to albo jąkałby się tak, że nie dałoby się go zrozumieć, albo by się rozpłakał. </span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Był bardzo wdzięczny Ryu, kiedy ten podszedł do bruneta i kładąc mu rękę na ramieniu, przemówił za niego.</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Słuchaj Watanabe. To nie jest tak, że ci nie ufamy, czy coś. Jesteś jednym z nas i w ogóle, ale ta sprawa ciebie zwyczajnie nie dotyczy i po prostu lepiej by było, jakbyś nie drążył tematu.</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo kiwnął głową, na znak zgody i ponownie oparł się o parapet. </span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki przez kilka minut trwał w bezruchu, jedynie gniotąc sweter w dłoniach. Po tym czasie, wstał chwiejnie ze swojego miejsca. Kolejny raz został obdarzony tymi zbolałymi, współczującymi spojrzeniami. Oznajmił, że zakręciło mu się w głowie i musi się przewietrzyć, a następnie zabrał swoją kurtkę i szybko wyszedł z pomieszczenia. </span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Był świadomy, że ktoś za nim podąża, a mimo to – a może właśnie dlatego – przyśpieszył jeszcze bardziej. W tej chwili nie miał ochoty na niczyje towarzystwo. </span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Na dworze padał deszcz, a on nie zabrał parasolki. Miał ze sobą jedynie telefon komórkowy i kurtkę, której kaptur zarzucił sobie na głowę. Opuścił teren szkoły, a kiedy obrócił się za siebie, w oknie Klubu Miłośników Malarstwa zobaczył znajomą brązową czuprynę. </span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mimo dalekiej drogi, białowłosy postanowił iść do domu pieszo. Szedł z podniesioną głową, a łez na jego twarzy, już po chwili, nie dało się odróżnić od kropel spadających z nieba.</span></span></span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-63219776995739641662016-05-04T12:48:00.004+02:002016-05-09T00:20:22.324+02:00Podnieś mnie jeśli potrafisz.... – Rozdział XVI<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Każdy z nas ma takie chwile, kiedy życie przypomina sobie o Twoim istnieniu, prawda?</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Jak wam minęła majówka? Moja była całkiem fajna, byłam nad morzem ^-^</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Pozdrowienia dla wszystkich maturzystów, wierzę w Was :3</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">(Sprawdzane jednym okiem i to na szybko więc z góry przepraszam za ewentualne błędy. W wolnej chwili wszystko poprawię)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Zapraszam na nowy rozdział i do sekcji z komentarzami!</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">I zachęcam również do klikania w guzik "obserwuj" :D</span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-4711e268-7b5d-7561-09cb-7f4f700deedc" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo nie poszedł w poniedziałek do szkoły. Ani we wtorek. W środę i czwartek też. Uciekając się do nieczystych zagrań, przekonał swoją ciotkę, że jest chory i nie może iść do szkoły, lecz tak na prawdę powód był zupełnie inny. On zwyczajnie wiedział, że w obecnej sytuacji nie będzie potrafił spojrzeć Naokiemu w twarz.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">I właśnie dlatego, mimo zupełnie zdrowego organizmu, brunet spędzał całe dnie siedząc pod kocem i pijąc kawę za kawą. Okazjonalnie też malował obrazy – ostatnio upodobał sobie wszystko, co związane ze śniegiem. Śnieżne stoki, ogromne połacie terenu pokryte białą pierzyną, czy chociażby, typowe w zbliżającym się wielkimi krokami okresie świątecznym, choinki. Dużo cennego czasu marnował na oglądanie durnych seriali w telewizji, nie będąc gotowym stawić czoła rzeczywistości. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W nocy czwartego dnia tygodnia, kiedy skończyła się kawa, w głośnikach leciały same smutne piosenki, a brunet rozmyślał w jaki sposób powinien poprowadzić następne pociągnięcia szarego koloru na obrazie, nagle odłożył trzymane w rękach artykuły malarskie, na wyjątkowo zagracone biurko. W skotłowanej pościeli odnalazł swój telefon i nie zważając na to, że jest godzina 01<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">:</span>12 zadzwonił do swojego najlepszego przyjaciela, na drugą stronę kraju. Po kilkunastu długich sygnałach Carter w końcu odebrał.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– <i>Od dawna doskonale wiem, że Jesteś totalnym idiotą, ale tym razem chyba pobiłeś rekord</i> – przywitał się lekko zaspanym głosem – <i>Coś się stało, Eizo?</i></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Przepraszam jeśli Cię obudziłem, ale chciałem z Tobą pogadać – westchnął – Wiem, że nie powinienem Ci opowiadać o takich rzeczach, ale po prostu muszę się komuś wygadać. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– <i>Już się boję</i> – brunet usłyszał jak Carter cicho śmieje się przez telefon – <i>Wal śmiało, najwyżej na ciebie nawrzeszczę.</i></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Opowiadałem Ci kiedyś o takim jednym chacie w internecie, na którym spędzam całkiem sporo czasu…</span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– … no i ona mu o wszystkim powiedziała, a ja teraz udaję, że jestem chory, bo nie chcę pokazywać się Naokiemu na oczy. To by było na tyle… Powiedz, jak bardzo mam przejebane?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–<i> Miałeś rację </i>– w słuchawce zapadła chwila ciszy – <i>nie powinieneś mi opowiadać o swoich rozterkach miłosnych.</i></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ja wiem, ale…</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– <i>Ale jestem twoim przyjacielem i nic na to nie poradzę</i> – przerwał mu –<i> A przejebane to masz bardzo. Przecież nie jesteś takim kolesiem, co potrzebuje pośrednika w “tych” sprawach. Głupia szmata…</i></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ej, nie mów tak o Aimi! Trochę namieszała mi w życiu, nie zaprzeczę, ale jestem przekonany, że chciała dobrze. Ona jest taka kochana, że na pewno nie chciałaby robić mi pod górę. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–<i> Dobra, dobra, przepraszam. Ale to i tak nie zmienia faktu, że siedzisz teraz w domu i boisz się pokazać światu. Wiesz, jaki jest mój standardowy argument w takich sprawach?</i></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Czyżby “Kot Schrödingera”? – w słuchawce ponownie było słychać radosny śmiech, co tylko utwierdziło Eizo w jego przypuszczeniach – Wiesz, nigdy jakoś specjalnie nie przemawiał<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> do mnie ten argument</span>…</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–<i> To już do końca, życia siedź w domu. Nie widzę w tym jakiegoś ogromnego problemu.</i></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ałć, radykalne środki zawsze były Twoją mocną stroną. – Obaj głośno się zaśmiali i nie zważając na to, że okularnik jeszcze tego dnia rano idzie do szkoły, przez <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">pewien</span> czas rozmawiali o kompletnych pierdołach. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po zakończeniu rozmowy, brunet niechętnym wzrokiem spojrzał na niedawno rozpoczęty obraz. Nie czując się na siłach aby go dokończyć, zdjął płótno ze sztalugi i postawił je niedaleko drzwi, pod ścianą. Całą masę pozostałych artykułów odstawił na swoje miejsca, a po skrupulatnym umyciu pędzli i szybkim prysznicu postanowił sprawdzić co tam na chacie. Nie kłopocząc się odnajdywaniem czystej koszulki w całej masie ciuchów zalegających na podłodze, ubrany tylko w błękitne bokserki i mając na głowę zarzucony o kilka odcieni ciemniejszy ręcznik, rozsiadł się wygodnie na łóżku, z laptopem na kolanach. W trakcie uruchamiania systemu przetarł jeszcze wilgotne włosy i czekał, aż komputer się włączy. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Pierwszym, co rzuciło mu się w oczy było to, że Tenshi siedziała sama w pokoju. Drugim, natomiast była jego nazwa – “Mess” – co było faktem zadziwiającym, bo ich pokój zawsze nazywał się tak samo… Zastanawiając się nad powodem tej zmiany, wpadła mu do głowy dziwna hipoteza. Mianowicie, co jeśli Tenshi/Aimi wie, że namieszała mu w życiu i jest jej z tego powodu przykro? </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ciągle trochę na nią zdenerwowany, zrobił to samo, co robił przez ostatnie kilka dni; popatrzył na dostępne pokoje i nie wchodząc do żadnego z nich, wyszedł z chatu. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Właściwie, to brunet na te kilka dni całkowicie zniknął z życia społecznego – wyłączył wszystkie komunikatory i przestał pojawiać się na portalach społecznościowych, a nawet przestał wychodzić z domu, pomijając konieczne przypadki. Jedyną osobą, z którą się kontaktował, był Jego najlepszy przyjaciel Carter, ale jest tutaj mowa o kilku krótkich rozmowach telefonicznych, więc nie było to <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">coś</span> szczególnie specjalnego. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale jedna rzecz trafiła do jego zaniepokojonej głowy – pora coś z sobą zrobić! </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Z myślą, że </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">nie może zawsze przyjmować najczarniejszego scenariusza</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> położył się do łóżka i praktycznie od razu zasnął mocnym snem. </span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center; text-indent: -1.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jak na początek listopada, tego dnia pogoda nie była <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">wyjątkowo</span> okropna. Nawet można by powiedzieć, że na dworze było całkiem ładnie. A przynajmniej tak wydawało się osobie, która spędziła cały dzień w przyjemnych salach lekcyjnych, a słońce przez kilka godzin ogrzewało jej plecy. Nie to, co w poprzednich dniach.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Rozmyślania na tematy meteorologi współczesnej Japonii przerwał Naokiemu dźwięk otwieranych drzwi. Białowłosy od niechcenia spojrzał w tamtą stronę, jednym okiem dalej przeglądając w internecie zdjęcia ludzi, którym parasolki wyrywane są z rąk przez zdradzieckie siły natury. Był przekonany, że kolejny raz przyszedł do nich któryś z członków samorządu szkolnego, z jakimś nieistotnym ogłoszeniem. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dlatego bardzo się zdziwił, a jego źrenice odrobinę się powiększyły, kiedy jego oczom ukazała się postać Watanabe. Brunet nie był ubrany w standardowy mundurek ich szkoły, ale w zwykłą, czarną bluzę, z pod której wystawała koszula w czarno-czerwoną kratę oraz t shirt z jakimś kolorowym nadrukiem. Miał też na sobie proste niebieskie jeansy. Na ramieniu dzierżył dużą prostokątną torbę, w której zapewne znajdował się jakiś obraz. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Cześć wam – przywitał się nowo przybyły, a wszyscy pozostali członkowie klubu w jednej chwili do niego dopadli i zarzucili go pytaniami. “Czemu Cię nie było?”, “Coś się stało?”, Dobrze się czujesz?” i tym podobne rzeczy, którym jednak bardzo daleko było do prawdy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale Naoki wiedział. Znał powód, przez który nie było bruneta w szkole i prawdę mówiąc, był mu trochę wdzięczny za Jego nieobecność. Sam przez ostatnie dni był wyjątkowo roztrzęsiony i nawet zastanawiał się czy by nie przestać pojawiać się w szkole na jakiś czas, ale akurat w tej sprawie rodzicielka Naokiego okazała się nieugięta. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ciekawe. Czyli tak wygląda człowiek, który deklaruje miłość do Ciebie? Jest przestraszony, unika kontaktu wzrokowego i sprawia wrażenie, jakby najchętniej zapadłby się pod ziemię…</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Słyszałem, że jesteś chory – rzucił jakby od niechcenia, zwracając na siebie uwagę wszystkich zebranych. Oczy Naokiego i Eizo się spotkały, co wprawiło bruneta w lekkie zakłopotanie, a białowłosego natomiast w poczucie triumfu. Pytające spojrzenia swoich przyjaciół skwitował wzruszeniem ramion i krótkim komentarzem: – Wychowawczyni mówiła.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– T-tak, nie czuję się najlepiej… – Brunet przypomniał sobie o wiszącej na jego ramieniu torbie i, przerywając ich nieme porozumienie, szybko przerzucił na nią swój wzrok. – Normalnie leżałbym chory w łóżku, ale dzisiaj jest ostatni dzień na zgłaszanie prac konkursowych i zwyczajnie nie mogłem tego przegapić.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo pozwolił sobie na delikatny uśmiech i podał swoją pracę przewodniczącej, jednocześnie prosząc, żeby ją za niego przekazała. Widząc go takim spokojnym, ostrożnym i jednocześnie pozbawionym tej zawsze towarzyszącej jego osobie pewności siebie, obudziła się w Naokim przemożna chęć uprzykrzenia mu życia. Czując się pewniej, będąc “na swoim terenie” odezwał się, przesyconym złośliwością, ale jednocześnie bardzo niewinnym głosem:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ale skoro tak źle się czujesz, to nie powinieneś wychodzić z domu. Ten twój “kolega” nie mógł przynieść go za ciebie? – Zapytał, mając na myśli obraz i jednocześnie mocno akcentując słowo “kolega”.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Carter? – Brunet zdziwił się. – Przyjechał tylko na kilka dni, w odwiedziny i jakiś czas temu wrócił do siebie, więc raczej nie byłoby to możliwe.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dobra, punkt dla niego</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> – przyznał w głowie białowłosy, jednocześnie obserwując jak Eizo zbiera się do wyjścia i żegna ze wszystkimi. Naoki musiał szybko coś wymyślić, albo brunet kolejny raz, na nie wiadomo jak długo, ucieknie i pozostawi go bez odpowiedzi, na dręczące pytania. </span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Czekaj chwilę! – Usłyszał za swoimi plecami, w momencie, w którym postawił nogę, poza obręb Klubu Miłośników Malarstwa. Nawet bez odwracania się wiedział, kto go woła i dlatego przegapił część, w której Naoki łapie swoją kurtkę i w pośpiechu wychodzi za nim z pomieszczenia. Ich kroki się zrównały i mimo dostrzegalnej różnicy wzrostu pomiędzy nimi, przez jakiś czas szli ramię w ramię, w ciszy. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W ten sposób dotarli do zewnętrznej bramy szkoły i po przekroczeniu jej, jako pierwszy odezwał się białowłosy:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Wcale nie jesteś chory, prawda?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Zawsze wydawało mi się, że jesteś inteligentnym chłopakiem, więc nie dziwi mnie to, że się domyśliłeś – Naoki uniósł w zdziwieniu brwi, a Eizo włożył ręce do kieszeni bluzy i kontynuował – Prawda, nie jestem chory.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przez następne kilka metrów, ponownie towarzyszyło im milczenie, które kolejny już raz przerwał białowłosy:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– A nie chcesz mi o czymś powiedzieć? – Brunet spojrzał na niego pytająco – No nie wiem… Może na przykład to, że mnie kochasz? Wiesz, raczej nie powinienem się dowiadywać takich rzeczy od osób trzecich.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Tutaj muszę przyznać Ci rację, tak nie powinno być. I ja też nie robię takich rzeczy, w taki sposób. Tak dla jasności. Aimi działała na własną rękę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Huh? Coraz bardziej mnie zadziwiasz, Watanabe.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Czemu?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Myślałem, że będziesz chciał wyznawać mi teraz co do mnie czujesz, a ty z kamienną twarzą mówisz “ tak nie powinno być”... </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Wolałbym nie rzucać Cię na głęboką wodę. – Uśmiechnął się, w zakłopotaniu łapiąc się za szyję. Przystanął, zauważając, że są już na przystanku, z którego zazwyczaj łapał autobus do domu. – Wiesz, zazwyczaj pozwalam sprawom toczyć się własnym rytmem, więc tym razem chyba też tak postąpię. Możesz potraktować to, jako uprzedzenie.</span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki szeroko otworzył usta zdumiony, a brunet jedynie wywrócił oczami na jego reakcję. Jednak to, że Eizo zachowuje się już “jak on” przyjął z ulgą. Mimo że nad zakłopotanym Watanabe dużo łatwiej było się pastwić, to zdecydowanie bardziej odpowiadała mu ta strona jego charakteru. Albo przynajmniej, <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">d<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">użo</span></span> mniej mu przeszkadzała. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Okay.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">A później wydarzyło się coś, czego Naoki zupełnie się nie spodziewał. Został obdarzony całusem w policzek, a dosłownie sekundę później – zanim zdążył zrozumieć, co tak właściwie się stało – Eizo zniknął za drzwiami autobusu, który nie wiadomo nawet kiedy przyjechał.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Białowłosy poczuł jak jego twarz gwałtownie robi się czerwona i powolnym krokiem wrócił do szkoły. Ostrożnie złapał się za policzek, który palił go niczym żywy ogień.</span></span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-78145863900726138222016-04-13T08:19:00.003+02:002016-04-13T08:22:52.523+02:00Podnieś mnie jeśli potrafisz... – Rozdział XV<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Hejasy~!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Jestem pod wrażeniem, że udało mi (nam) się dobić do 15-stego rozdziału :3</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Na dodatek kolejna w miarę okrągła liczba wyświetleń bloga dzisiaj wybiła, WoW!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ale teraz, kilka słów o tekście...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">To chyba pierwszy rozdział, w którym Eizo "fizycznie" nie pojawia się ani razu XD Jak na moje oko nie wyszło to jakoś szczególnie źle, czy szczególnie dobrze. Jest to po prostu kolejna część tego jakżeprzezajebistego opowiadania (tak bardzo skromność), no i ten...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">No zapraszam :)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-d53c0fa6-0c37-0cbf-4cb8-3649d1ae3f61" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki uciekł stamtąd tak szybko, jak tylko było to możliwe. Udał się na najbliższy przystanek autobusowy, nie zważając na dzwoniący co chwilę telefon. Nie miał teraz ochoty z nikim rozmawiać, a już szczególnie z Eizo, bo to na pewno on był osobą, która do niego wydzwaniała.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czuł się w pewnym sensie oszukany. Znaczy się, nie mógł nic poradzić na to, że jego przyjacielem z chatu, w rzeczywistości okazał się Watanabe. Sam brunet najpewniej do dzisiejszego dnia nie miał o tym pojęcia – przynajmniej na to wskazywała jego reakcja – ale i tak czuł się oszukany. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Traktował komunikator, który był powodem całego tego zamieszania, jak jeden ze swoich azylów. Miejsce, do którego w każdej chwili mógł wejść, wygadać się, czy zwyczajnie porozmawiać z innymi ludźmi w wolnej chwili. Miejsce, w którym nikt nikogo nie zna, wszyscy są sobie równi, a to, co inni o nim pomyślą jest zależne od niego samego. Gdzie pod osłoną nicku skrywa się ktokolwiek, a jego prawdziwa tożsamość nie ma jak wypłynąć na światło dzienne. Gdzie może wykreować swoją osobowość w taki sposób, na jaki ma ochotę. Gdzie nikt nie wie jaki na prawdę jest.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie powinien zgadzać się na to spotkanie. Mógł wymyślić jakąś bajeczkę, dlaczego nie może przyjść i żyć sobie dalej w nieświadomości, kto znajdował się po drugiej stronie ekranu. Wcześniej traktował “Jimbo” jako pierwszą lepszą osobę bez twarzy. Osobę, z którą w każdej chwili może zerwać kontakt i nigdy więcej nie zamienią nawet słowa.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale teraz wszystko się zmieniło. Jeszcze przez długi czas będzie skazany na jego towarzystwo, praktycznie dzień w dzień. Chodząc do jednej klasy, ba, dzieląc z Eizo ławkę, nie będzie w stanie “zerwać z nim kontaktu”. Na własne życzenie odebrano mu swobodę, którą tak sobie w tym chacie cenił. Myśl, że nie jest w stanie w pełni kontrolować sytuacji, w której się znalazł, przeraziła go nawet bardziej, niż to, że myśląc, iż rozmawia z zupełnie obcą osobą pisał mu o różnych, czasami nawet dziwnych rzeczach. O jejku, co on mu pisał?!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Do zatoczki wjechał jego autobus i nawet nie rozglądając się, Naoki zajął pierwsze lepsze miejsce oraz wyjął z torby książkę. Była to ta sama powieść detektywistyczna, którą z zapartym tchem czytał któryś dzień z kolei, ale tym razem zupełnie nie mógł się na niej skupić. Bezwiednie wpatrywał się w drukowane litery, w myślach analizując wszystkie rozmowy, które kiedykolwiek przeprowadził z Jimbem. Na szczęście nie przypominał sobie, żeby kiedykolwiek pisał z nim na tematy kompromitujące jego osobę, czy takie, których nigdy nie poruszyłby z Eizo twarzą w twarz. Odetchnął z ulgą, a także zamknął i schował niepotrzebnie zalegającą na jego kolanach książkę. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W autobusie nie znajdowało się dużo osób. Właściwie, to poza nim, była tu tylko kobieta z dzieckiem i jakiś staruszek, ale żadne z nich nie zwracało na niego uwagi. Białowłosy oparł głowę o szybę pojazdu i kątem oka obserwował jak niebo za oknem oblewa się szkarłatem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Postanowił zobaczyć, kto rzeczywiście do niego dzwonił. Szczęście w nieszczęściu, że wszystkie nieodebrane połączenia były od Eizo, bo przez swoją nieuwagę mógł przecież zignorować jakiś ważny telefon. Poza całą masą nieodebranych połączeń od bruneta, w jego skrzynce odbiorczej znajdowała się jedna wiadomość tekstowa. Postanowił ją przeczytać.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nadawca:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Treść:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Skoro nie chcesz ze mną rozmawiać to okay, ale powinieneś chociaż chwilę pogadać z Aimi. Jest jej naprawdę przykro, że tak sobie poszedłeś… I nie wiem co sobie myślisz, ale dla mnie to też serio było niezłe zaskoczenie.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przyznał mu w myślach rację, jednocześnie nienawidząc za to siebie samego. Aimi – karcił się w myślach za nazywanie dziewczyny Tenshi – przejechała duży kawał drogi i mimo tego, że raczej nie miała za dużo wolnego czasu, udało jej się go trochę dla nich wygospodarować. Uświadomił sobie, że zachował się nie fair w stosunku do brunetki. Właściwie, to Eizo też nie był niczemu winien. Wiadomość, którą przed chwilą otrzymał, z pewnością była dobrze przemyślana i na dodatek pozostawiła Naokiemu możliwość samodzielnej decyzji, co niesamowicie sobie cenił. Ale to i tak nie zmienia faktu, że chłopak całkowicie go przejrzał, a z tego już białowłosy nie był zadowolony.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Na razie nie postanowił, czy spotka się z Aimi, ale jak najbardziej weźmie to pod uwagę. Nawet, jeśli jest to pomysł takiego idioty, jak Eizo.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ostatecznie, następnego dnia Naoki umówił się z Aimi na obiad. Poszli do małej, ale za to bardzo przytulnej, restauracyjki na ramen. Spotkanie przebiegało w wyjątkowo przyjacielskiej atmosferze i całkiem dobrze się bawił. Przynajmniej do czasu, kiedy brunetka nie poruszyła niezręcznego tematu. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Spojrzał na nią z miną </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">“Naprawdę musimy o NIM rozmawiać?” </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">ale nie przerwał jej. Słuchał uważnie, co jakiś czas popijając ze szklanki zieloną herbatę. W pewnym momencie opowieści dziewczyny – można nawet powiedzieć, że monologu, bo praktycznie tylko ona cały czas mówiła – dowiedział się pewnych szokujących rzeczy. Odstawił swoją szklankę, spojrzał prosto w jej duże, brązowe oczy i pierwszy raz od kilku minut odezwał się, wyraźnie zdenerwowany:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Skąd możesz mieć pewność?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Eizo lubi dużo o sobie mówić, szczególnie w internecie. Jeszcze zanim tu przyjechałam, wiedziałam dużo o całej sprawie, ale wczoraj ostatecznie mi powiedział. “Szczera prawda” czy jakoś tak to nazwał…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki podparł czoło dłonią, nie mogąc uwierzyć w prawdziwość tych wszystkich informacji. Czuł się przytłoczony. Jakaś malutka część jego może i się cieszyła, ale nawet jeśli, to musiała być bardzo głęboko ukryta.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Czyli jednym słowem: Eizo mnie kocha, tak? – zapytał.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Na to wygląda.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie mógł widzieć treści wiadomości, którą Aimi właśnie wystukiwała na ekranie przed chwilą wyjętego telefonu, ale obstawiał, że jest to coś w stylu</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> “Przepraszam cię Eizo, powiedziałam mu…”</span></div>
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tego, to się nie spodziewał. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Cholera. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jak niby miał się tego spodziewać?! </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Cholera. Cholera. Cholera. Cholera.</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "arial"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"></span>Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-75361943329335993982016-03-30T23:03:00.000+02:002016-05-03T20:32:42.621+02:00Podnieś mnie jeśli potrafisz... – Rozdział XIV<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Witam...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ten rozdział wyjątkowo mnie wymęczył, ale myślę, że jako takko udało m<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">i się go uratować... <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Na początku miał być taki, potem doszłam do w<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">niosku, że nie dam rady i urywam w połowie, ale potem znow<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">u (kobieta niezdecydowaną jest<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">XD) zmieniłam zdanie i zebrałam się w sobie. </span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Tak powstało "to". </span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Nie obiecuj<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">ę,</span> kiedy pojawi się następny rozdział, bo nie mam pojęcia kiedy to się stanie, a nie chcę dawać złudnych nadziei (?)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Dziękuję, że jeszcze ze mną jesteście <span id="docs-internal-guid-08696e6b-c41a-5159-9d23-726f7d5021d9" style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– jeśli jesteście :P </span><span id="docs-internal-guid-08696e6b-c41a-5159-9d23-726f7d5021d9" style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– i zapraszam na <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">"to"<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">.</span></span></span><span id="docs-internal-guid-08696e6b-c41a-5159-9d23-726f7d5021d9" style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span></span></span></span></div>
<br />
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-08696e6b-c953-b785-cbe8-a10c015a4d17" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W dniu, w którym miało nastąpić spotkanie z Tenshi i Miku, Eizo chodził jak na szpilkach. Przez większość lekcji umysłem był już przy tamtej części dnia; rozmyślał co powie, jacy w rzeczywistości będą jego internetowi przyjaciele i jak przebiegnie całe to zgromadzenie. Jeśli chodzi o Tenshi, to dzisiaj jest najprawdopodobniej jedyna okazja, żeby się z nią zobaczyć, a co do Mikiego, to mówił, że mieszka w tym samym mieście, więc bez problemów będą mogli się jeszcze raz spotkać. Oczywiście, jeśli całe zejście wypali i w ogóle będą chcieli się jeszcze kiedyś zobaczyć… </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Podczas przerwy na lunch brunet wybrał się do pokoju klubowego, z wielką nadzieją, że znajdzie tam kogokolwiek – najlepiej przewodniczącą – aby poinformować go, o swojej dzisiejszej nieobecności na zajęciach klubu. Niestety nie mógł być na nich obecny, właśnie ze względu na Tenshi i Miku.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Na szczęście bruneta, w pomieszczeniu była teraz Suzue.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Cześć Nakada. Słuchaj, mam do ciebie sprawę…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Hej, przykro mi, ale zupełnie nie mam teraz czasu. Muszę zanieść to wszystko na salę gimnastyczną i w ogóle… – Brunetka wskazała ręką na kilka szczelnie zapakowanych obrazów oraz duże pudło, które zdecydowanie musiało być ciężkie. Bez jakiegoś większego zastanowienia złapał za karton, który jak się okazało był wypełniony puszkami z farbą. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziewczyna spojrzała na niego ze zdziwieniem, a on tylko wzruszył ramionami i oznajmił: – Ten karton jest całkiem ciężki i nie wiem jak dałabyś sobie z nim radę… We dwójkę uwiniemy się szybciej, prawda? – Gdy Suzue, z wdzięcznym uśmiechem, wzięła wszystkie pozostałe rzeczy on szarmancko przytrzymał jej drzwi, po czym oboje wyruszyli w stronę sali gimnastycznej.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ukryj mnie białasku! – Ryu gwałtownie wpadając do klasy, przerwał Naokiemu jedzenie śniadania. W zastraszającym tempie przebiegł przez całe pomieszczenie i schował się za plecami zdziwionego białowłosego. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Co ty niby rob…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ciiii! – chłopak przyłożył palec do ust, aby go uciszyć – Widziałem przed chwilą Hisato i bardzo nie chcę na niego wpaść…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki westchnął męczeńsko. Kilka osób z klasy spojrzało na niego krzywo, ale nie przejmował się tym. Spokojnie kontynuował swoje śniadanie starając się nie wzbudzać podejrzeń, w razie gdyby Hisato rzeczywiście wszedł do klasy za Irie, w co jednak szczerze wątpił. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">I tym razem miał rację. Po kilku minutach stało się to, co przewidywał, czyli zupełnie nic. Czarnowłosy z wyraźną ulgą wyszedł ze swojej kryjówki, zabrał Naokiemu jedno onigiri i klapnął na wolne miejsce obok niego. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Powinieneś z nim w końcu porozmawiać, a nie chowasz się pod stołem jak idiota…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Pff, nie będę słuchał kogoś takiego jak ty, nie znasz się na życiu młody – szybko pochłonął kulkę ryżową i już chciał sięgać po następną, ale kategoryczny wzrok przyjaciela zatrzymał go w miejscu – Nie chcę z nim rozmawiać, jasne?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Wiem, że to nie moja sprawa, ale uważam, że jednak powinieneś.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ha, tu masz rację – wskazał Naokiego palcem – To nie jest twoja sprawa, białasku. Chyba już poszedł, więc idę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Gdy Irie był już w okolicy drzwi, białowłosemu przypomniało się coś ważnego i zawołał za nim – Ryu!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Hmm?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie będzie mnie dzisiaj w klubie. Przekaż przewodniczącej, proszę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ooo, a gdzież to się wybierasz? – Zaciekawił się.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie twoja sprawa, tak? – nadął policzki, które nagle zaczęły być dziwnie ciepłe. – Muszę coś ważnego załatwić na mieście – skłamał gładko – Przekaż jej, jasne?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czarnowłosy wyszedł, machając do niego ręką na pożegnanie.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Z początku brunet rozważał podróż autobusem, ale ostatecznie doszedł do wniosku, że skorzystanie z metra będzie lepszym pomysłem. Mimo że zajmie to trochę więcej czasu, to przynajmniej nie narazi się na możliwość zabłądzenia w milionach uliczek tego ogromnego miasta. A biorąc pod uwagę jaką bezmierną sierotą potrafi być on sam, Eizo postanowił nie ryzykować.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Podczas oczekiwania na podziemny pociąg, który miał go zawieść prosto na miejsce, wyjął telefon i wybrał numer, podpisany “Tenshi”. Była to ich pierwsza rozmowa, w której słyszeli swoje głosy. Wszystkie poprzednie – a było ich całkiem sporo – przeprowadzane były za pomocą komunikatora, gdzie nie było opcji wideo-rozmowy. Dziewczyna miała przyjemny, melodyjny głos, który idealnie pasował do jej osobowości. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Doszli do wniosku, że to już pora zacząć zwracać się do siebie nawzajem po imieniu, bo używanie internetowych nicków w realnym życiu zwyczajnie mijało się z celem. Uzgodnili wszystkie pozostałe szczegóły i brunet już chciał się rozłączać, gdy przypomniał sobie jeszcze jedną rzecz. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W jaki sposób skontaktują się z Mikim?</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Eizo nie miał do niego numeru telefonu, ale na szczęście Aimi zażegnała ten drobny kryzys. Kazała mu się nie martwić i zapewniła, że ona wszystkim się zajmie. Postanowił zaufać swojej przyjaciółce. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W końcu, co może pójść nie tak?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale trzeba pamiętać, że jest to bardzo niebezpieczne pytanie… Bo czasami okazuje się, że nie tak jak powinno, może pójść dosłownie wszystko.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki zawsze starał się przychodzić chwilę przed czasem na umówione spotkanie. I tym razem postąpił tak samo, a nawet można by powiedzieć, że za bardzo się pośpieszył i był na miejscu za wcześnie. W związku z tym, postanowił nie marnować czasu i zamiast bezczynnie siedzieć i czekać wybierze się na kawę. Niestety, jego ulubiona kawiarnia nie była nawet w pobliżu, ale z drugiej strony ulicy zachęcająco mrugał do niego estetycznie wykonany, neonowy szyld. A trzeba zaznaczyć, że białowłosy bardzo cenił sobie estetykę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Kawiarnia, do której tym razem wstąpił Naoki była bardzo przytulnym i ciepłym miejscem. Pomijając najważniejszy element tego typu lokali, jakim jest oczywiście jakość serwowanej kawy, chłopak czuł się tam bardzo dobrze. Zajęty czytaniem niedawno pożyczonej od Mitsu książki i sączeniem niezbyt smacznego waniliowego cappuccino, nawet nie zauważył, jak szybko minął mu wolny czas. Schował książkę, zapłacił za napój i, pierwszy raz tego roku otulając się szalikiem, smagany jesiennym wiatrem udał się na spotkanie z przyjaciółmi.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zniecierpliwiony brunet, od pięciu minut krążył dookoła jedynego drzewa, przed gmachem dworca. Już prawie wybijała wyznaczona godzina, a od Tenshi nie otrzymał żadnej wiadomości. Kolejny raz spojrzał na zegarek, a na jego elektronicznej tarczy pokazały się cyfry: </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">16:28. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Prawdą jest, że zostały jeszcze dwie minuty – dokładnie minuta i trzydzieści sześć sekund – ale rzadko się zdarzało, żeby to Eizo jako pierwszy przychodził… właściwie gdziekolwiek. Najczęściej to właśnie na niego wszyscy czekali. Pierwszy raz wykazał się sumiennością i takim stresem mu się to odpłaciło? Przecież nie dość, że czekał sam na wszystkich, to jeszcze miał się spotkać z praktycznie nieznanymi sobie osobami. Oczywiście, że znał ich trochę, z tego co było na chacie, ale to nie jest to samo co znać kogoś twarzą w twarz.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Już miał wyciągać z kieszeni telefon i dzwonić do Tenshi/Aimi, ale dokładnie w tej chwili usłyszał za swoimi plecami znajomy głos. Otrząsnął się szybko i przybierając swój zwyczajny wyraz twarzy odwrócił się do białowłosego.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Naoki? A co ty tu robisz?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Umówiłem się tu ze znajomymi, a ty?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– No właśnie, mam się tu spotkać z przyjaciółką, która przyjechała do Tokio pozałatwiać jakieś sprawy na uczelni, czy coś… Nie wnikałem, szczerze mówiąc – Eizo uśmiechnął się szeroko – No i jest jeszcze jeden kolega, ale on jest miejscowy, więc luz. Spóźniają się.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Właściwie, to rozmawiałem przed chwilą ze znajomą i mówiła, że może się troszeczkę spóźnić, więc może… – już miał powiedzieć coś w stylu “więc może poczekamy razem?”, ale w ostatniej chwili ugryzł się w język. Przypomniał sobie to, co w jego mniemaniu nie powinno się nigdy zdarzyć, a jego twarz pokryła się rumieńcem. Szybko odrzucił tą głupią myśl i usiadł na otaczającym drzewko murku, nic więcej nie mówiąc.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– To może ja do niej zadzwonię? – zapytał bardziej siebie niż jego i wybrał ten sam numer co ostatnio – Moshi moshi, Aimi? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przepraszam cię Eizo, ale spóźnię się kilka minut.</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> – Miał ochotę nieźle dziewczynę skrzyczeć, ale na dźwięk jej głosu, który bardzo mu się spodobał, porzucił tą myśl.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– A wiesz może gdzie jest ten gamoń? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dzwoniłam do niego niedawno i mówił, że jest już prawie na miejscu. Niedługo powinien być.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ale wie gdzie mamy się spotkać, co nie? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jasne, wszystko ładnie przekazałam Mikiemu</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">. – Mimo że nie widział w tej chwili Aimi, to wyczuł w jej głosie, że się uśmiecha i sam też się uśmiechnął. Napięcie jakoś z niego zeszło, uspokoił się.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Dobra, jeszcze tylko jedno pytanie i nie przeszkadzam ci już więcej. Jak się rozpoznamy?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Hmmm, może zwyczajnie powiem ci jak wyglądam? Tak z grubsza.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Okay.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jestem dość niska i mam długie brązowe włosy. Etto, co jeszcze… Mam teraz na sobie taką błyszczącą, różową kurtkę. Wystarczy?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Kawai~! – powiedział bardzo wysokim głosem, po czym odchrząknął teatralnie – Tak, myślę, że tyle wystarczy. To kończę i czekam na ciebie, okay?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Okay. Do zobaczenia~!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Rozłączył się, schował telefon z powrotem na swoje miejsce i usiadł na murku koło Naokiego. Następne kilka minut minęło w ciszy.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziwnie niezręczną ciszę przerwał dzwonek z telefonu Eizo, świadczący o otrzymaniu wiadomości tekstowej.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nadawca: </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Treść:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jestem już na placu, wypatruj mnie :3</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Brunet zerwał się z miejsca, niepokojąc tym Naokiego i wskoczył na murek, na którym przed chwilą siedział. Rozglądał się przez chwilę, ale dopiero po jakimś czasie ją dostrzegł. Po drugiej stronie tłumu, wylewającego się z każdą chwilą z dworca, malutka postać, odziana we wściekle różową kurtkę wypatrywała kogoś. Najprawdopodobniej tym kimś był on sam. Zamachał energicznie dłońmi, starając się w ten sposób zwrócić na siebie jej uwagę. Udało się. Dziewczyna poczęła przedzierać się przez całą masę ludzi i chwilę potem była już przy nich.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ale się zmęczyłam – oparła dłonie na kolanach i kilka razy odetchnęła głęboko – Hej. To ty Eizo, prawda?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie wiem o czym mówisz – przez chwilę zachowywał powagę, jakby rzeczywiście nie był tą osoba, której szukała, ale w końcu nie wytrzymał i wybuchnął śmiechem – to ja aniołku, zgrywam się tylko.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Aimi nadęła policzki, brunet dalej się śmiał, a Naoki ciągle siedział cicho, przekonany, że całkowicie zapomnieli o jego obecności.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nareszcie się spotykamy. Jejku, jesteś taka malutka... </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– To może ja już pójdę? – Właśnie w tej chwili białowłosy postanowił się wtrącić, niezbyt zadowolony z pomysłu słuchania zadowolonej paplaniny Watanabe i jego znajomej.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W tej chwili dziewczyna w końcu go dostrzegła i już chciała się przywitać, ale Eizo ją wyprzedził:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Daj spokój, nie miałeś się z kimś spotkać? Właściwie to i tak czekamy na jeszcze jedną osobę, więc możesz jeszcze z nami posiedzieć. Aimi, to jest Naoki. Naoki, Aimi. – Przedstawił ich sobie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Hej miło mi – brunetka uśmiechnęła się przyjaźnie, ale dostrzegając słabo ukrywaną niechęć białowłosego zmieniła temat – To może zadzwonię do Mikiego?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Okay.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi próbowała wydobyć telefon ze swojej przepastnej torebki, a brunet starał się jakoś ich zagadać. Jednak Naoki niespecjalnie go słuchał, uważnie obserwując dziewczynę. Kiedy odnalazła poszukiwany przedmiot i wybierała interesujący ją numer w jego głowie utkwiła jedna myśl, uparcie kołacząc się wewnątrz czaszki. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Następnie kilka rzeczy stało się jednocześnie: brunetka przyłożyła aparat do ucha, a inny się rozdzwonił. Telefon Naokiego. Chłopak spojrzał na ekran urządzenia i powolnym ruchem wcisnął zieloną słuchawkę:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– To chyba jakiś żart – cały czas patrząc się na Watanabe, równie powoli się rozłączył oraz wziął głęboki oddech. Powiedział tylko jedno słowo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jimbo?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale to jedno słowo wystarczyło, aby wszyscy zrozumieli całą sytuację. Szczególnie Aimi, która z miną</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> "szkoda, że nie wiecie co się dzieje w mojej głowie"</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> zaczęła się głośno śmiać, po czym powiedziała:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jimbo, Miki, miło mi was poznać.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zszokowany Eizo przypomniał sobie tamto głupie zdanie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Co może pójść nie tak?</span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-4647210476437088422016-03-02T18:09:00.001+01:002016-03-02T18:10:47.079+01:00Podnieś mnie jesli potrafisz... – Rozdział XIII<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Witam bardzo serdecznie~!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Dzisiaj bez nudnych statystyk, od razu przechodzimy do rozdziału.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Muszę przyznać, że bardzo fajnie mi się go pisało i jest to najdłuższy, jak do tej pory, tekst jaki napisałam (8 stron, wow). Mam nadzieję, że się spodoba, szczególnie dlatego, że mają miejsce pewne nieoczekiwane sceny... Sama jestem zdziwiona :P</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Fajnie by było przeczytać jakieś opinie, co sądzicie o tym wszystkim.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ale dobra, nie przedłużając,</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Miłego czytania <3</span></div>
<div style="text-align: center;">
(Ps, nie sprawdzone, ogarnę jak znajdę trochę czasu)</div>
<br />
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-eb3237d8-384c-4062-35d1-e96b03b9a2c5" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Następne dni w szkole dla młodych artystów minęły w atmosferze przygotowań do zbliżającego się wielkimi krokami przedstawienia. Nawet przewodnicząca Anzai, będąca razem z Irie jedynymi trzecioklasistami w klubie zapewniała, że nie było takiego dużego zamieszania przez cały okres, który się tu uczy. To nie był tylko zwyczajny występ, prawie wszystkie wydziały Zajęcia lekcyjne zostały odwołane, każdy uczeń został, w mniejszym lub większym stopniu, zaangażowany w prace przygotowawcze. Nawet Mitsu wczuła się w ten klimat i z okazji przedstawienia przefarbowała sobie włosy na różowo (co tym razem Eizo zauważył od razu). </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jedyną osobą, która nie dała się ponieść tej radosnej fali przygotowań był brunet. Został przydzielony do rozwieszania plakatów po całej placówce, a towarzyszył mu, nie kto inny jak Naoki. W normalnych okolicznościach cieszyłby się z tego niesamowicie – w końcu mógłby spędzić z białowłosym trochę więcej czasu – ale chłopak przeszedł jakąś dziwną, niespodziewaną przemianę. Był w wyjątkowo dobrym humorze, dużo się śmiał i żartował, co jego osobie nie było podobne. Przecież Naoki, ten Naoki Soho, który podoba się Eizo już od pierwszego dnia jest zupełnie innym człowiekiem. Jest raczej cichy i spokojny, zawsze opanowany, nie łatwo jest wyprowadzić go z równowagi czy rozbawić. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">I, mimo że samemu ciężko mu w to uwierzyć, ale w właśnie takiej osobie się zakochał. Trochę dziwne jednak jest to, że mimo iż od początku wiedział o tym, że darzy białowłosego zupełnie innym uczuciem niż resztę, to dopiero niedawno uświadomił sobie co to jest za uczucie. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miłość, kto by się spodziewał?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Rozwieszając kolejny plakat, informujący, tym razem o koncercie pierwszoklasistów z wydziału muzycznego, Naoki niespodziewanie dostał tymże plakatem po twarzy. Eizo, który miał trzymać górną część wywieszki musiał wypuścić ją z rąk, na które teraz z najwyższym skupieniem spoglądał. Białowłosy westchnął ciężko, schował rolkę taśmy do kieszeni i delikatnie szturchnął towarzysza łokciem w żebra. Ten obruszył się gwałtownie, najwyraźniej wyciągnięty ze świata własnych rozmyślań.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Och, przepraszam, zamyśliłem się. – Powiedział brunet zakładając na twarz lekko zakłopotany uśmiech, jedną dłonią trzymając się za kark, a drugą szybko zabierając papier z głowy Naokiego i umieszczając go na właściwym miejscu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Góry złota za twe myśli – przymocował plakat za pomocą taśmy i spojrzał na chłopaka – Dobra, jeszcze ten o konkursie poetyckim i idziemy do muzyków. Prawie koniec. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Białowłosy przeciągnął się leniwie i odnalazł w, malejącej z każdą chwilą, górze rulonów odpowiednie ogłoszenie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Tak, jasne.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Słuchaj, chciałbym z tobą o czymś pogadać…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wszystkie plakaty były już na swoich miejscach, a chłopacy wracali do “bazy”, jak żartobliwie Irie nazwał pokój klubowy miłośników malarstwa. Do tej pory prowadzący Naoki zatrzymał się gwałtownie i spojrzał na bruneta.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Spoko. Coś się stało? – Twarz białowłosego wyrażała szczęście, ale Eizo wiedział, że nie jest one prawdziwe. W brązowych tęczówkach wyraźnie widać było, że odmienione zachowanie chłopaka jest tylko maską, ukrywającą prawdziwe uczucia. Smutek i, chyba żal..?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Watanabe zaprowadził niższego od siebie w pierwsze-lepsze miejsce, gdzie nie było tak dużo ludzi i powiedział:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Właśnie też się nad tym zastanawiam. Wszystko u ciebie w porządku?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– U mnie, jasne, czemu pytasz?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zastanowił się przez chwilkę. Była ona jednak krótka i szybko udzielił odpowiedzi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Zachowujesz się dziwnie, więc pomyślałem że coś się stało… Muszę przyznać, że zmieniłeś się trochę – wziął głęboki oddech, niepewny czy kontynuować – Wiesz, odkąd ta cała akcja miała miejsce, jesteś jakby innym człowiekiem. Nie wiem co o tym myśleć…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Echh, musiałeś to zauważyć? A wszystko szło tak pięknie... – Eizo otworzył usta ze zdziwienia – W tym co mówisz może być trochę racji. Szczerze, to staram się zapomnieć o czymś, co swego czasu było dla mnie ważne. To wszystko.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ale... W takim razie, co się z tobą stało, jak w poniedziałek – to był poniedziałek, tak? – nagle odpłynąłeś, a potem uciekłeś z płaczem? Twój przyjaciel mało mnie nie udusił. – Brunet ucieszył się z tego, że wreszcie zadał męczące go pytanie. Natomiast Naokiemu bardzo szybko zrzedła mina. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czyżby nie spodziewał się, że będę chciał wiedzieć?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie chcę o tym rozmawiać - burknął - Kim ty w ogóle dla mnie jesteś, żeby pytać o takie rzeczy?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo zaskoczył go tym pytaniem. Do tej pory Naoki był przekonany co do swoich umiejętności aktorskich, ale teraz zaczął poddawać je w wątpliwość. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zauważył?</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Przyjął postawę obronną, jednocześnie wracając do swojego poprzedniego stylu bycia. Przed tym chłopakiem nic się nie ukryje…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– No niech będzie. Ale pamiętaj, jak by co, to zawsze możesz ze mną pogadać. – Brunet uśmiechnął się promiennie i z powrotem ruszył w stronę pokoju klubowego.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Co ty sobie myślisz?! Hej Watanabe! </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Krzyknął za jego plecami, ale chłopak zupełnie go zignorował i nie odwracając się poszedł w swoją stronę. Gdyby tylko Naoki mógł zobaczyć ten szeroki uśmiech na jego twarzy…</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–Jimbo zalogowany– </span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Konbanwa aniołku mój</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">hejka</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Właściwie, to przyszedłem do ciebie po radę…</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Robi się ciekawie XD</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Pamiętasz tego chłopaka, o którym ci mówiłem?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">yhy, co z nim? O.o</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">zachowuje się tak jakoś dziwnie ostatnio…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">On zawsze taka strasznie ponurą osobą był</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">A teraz jest, jakby to powiedzieć, wesoły?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">to dziwne</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">A ty chcesz poznać przyczynę, tak? :3</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">no fajnie by było…</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">wątpię czy mogę w ogóle pomóc, w końcu nie znam go</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale dobra, przeanalizujmy całą sytuację, od koiedy się tak zachowuje?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Od poniedziałku jakoś, początek tygodnia</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">to krótko</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">ale ludzie nie zmieniają się tak z dnia na dzień cnie?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">no nie, ale kilka dni to naprawdę krótko</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">to może być chwilowy stan…</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">mam nadzieję :D</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">nie ma opcji żebym mogła ci pomóc, bo tak jak już pisałam, nie znam go…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">mogę się opierać jedynie na domysłach, ale uważam że powinieneś z nim porozmawiać</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No właśnie Naoki jest mało rozmownym człowiekiem :/</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">to może popytaj jego znajomych?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">możliwe że przegapiłeś coś co nie umknęło reszcie</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">To jest myśl aniołku! Nawet wiem kogo mógłbym zapytać</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dobra, jak dla mnie rozmowa z nim to dobry pomysł</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Więcej ci nie pomogę ;-;</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">I tak bardzo dziękuję <3</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">właśnie @Tenshi, co z tym twoim przyjazdem do Tokyo?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Akurat chciałam o tym wspomnieć XD</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Poczekaj na Miku-ego to wam opowiem, zaraz powinien być</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">och, okay</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">a co tam u ciebie?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">poza tym co wyżej to nic nowego…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Carter ciągle jest u mnie i uprzykrza mi życie, a w szkole ma być to całe przedstawienie niedługo</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">a jak kotek? ^-^</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Vanilla? Ma się świetnie, rośnie szybko a ostatnio kupiłem jej taką nową pierdółkę na kiju i ciągle się bawi XD</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale sweet ^-^</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–Miku zalogowany–</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jestem, co chciałaś @Tenshi?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tak @Miku, ciebie też miło widzieć XD</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><br class="kix-line-break" /></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">…</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mam dla was obojga newsa!</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wprost umieram z niecierpliwości ^^</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">DAWAJ!</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">O co chodzi?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W przyszłym tygodniu jadę do Tokyo</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wszystko już ustalone :D</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">łoooooo</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">ALE SUPER!</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">tak? No to fajnie</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Też się cieszę *-*</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Macie czas w przyszły piątek?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dla ciebie zawsze znajdę czas :D</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">^^</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Postaram się jakoś to ogarnąć, okay?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jasne @Miki fajnie by było gdybyś też mógł przyjść</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Z wielkim bólem serca muszę już kończyć</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Trzymajcie się!</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–Jimbo wylogowany–</span></span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">A co tam u cb @Miki?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W szkole harmider, ale ogólnie tu u mnie ok</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">A u cb?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jestem teraz taka nakręcona że szok!</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">tym wyjazdem?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nooooo</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale dobra, muszę lecieć</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Sayonara~!</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–Tenshi wylogowany–</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–Miku wylogowany–</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "courier new"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po wyłączeniu komputera Naoki udał się do kuchni i zjadł tam kilka dango, kupionych niedawno przez matkę. Jego siostra już dawno spała, a matka, cóż, nie wiedział nawet czy jest teraz w domu. Skierował swoje kroki do łazienki. Białowłosy wrzucił noszone tego dnia ciuchy do kosza na pranie, po czym wszedł pod prysznic. Ciepła woda oblała jego ciało, rozluźniając i przynosząc ulgę w zmartwieniach, których nawet nie był świadomy. Wykorzystując żel do kąpieli, o jakimś ładnym zapachu, którego nie mógł zidentyfikować, namydlił całe ciało. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W momencie, w którym przejeżdżał dłonią po podbrzuszu, do jego głowy uderzyła dziwna myśl: </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Kiedy ostatnio robiłem coś takiego? </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Spojrzał na swoją męskość i trącił ją palcem. Po kręgosłupie przeszedł go przyjemny dreszcz i, pokonawszy uczucie wstydu, złapał za nią dłonią. Zagryzł wargę i zaczął wykonywać spokojne ruchy w górę i w dół trzonu. W małej kabinie prysznicowej rozległ się pierwszy jęk, a tuż po nim następny, który jednak został lekko stłumiony. Policzki białowłosego oblały się czerwienią. Chłopak zacisnął usta i oparł głowę o ścianę kabiny. Uczucie gorąca powoli rozprzestrzeniało się po jego ciele, w największym stopniu kumulując się w podbrzuszu. Oddech Naokiego przyśpieszył jeszcze bardziej, wraz z przyśpieszeniem ruchów dłonią. Przed oczami zobaczył tą samą roześmianą twarz z niebieskimi oczami, która kilka dni temu spowodowała jego małe załamanie. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Szybko wyrzucił ten obraz ze świadomości i starał się myśleć o czymś przyjemnym. Odrzucił głowę do tyłu, czując, że zbliża się już do końca, gdy w głębi umysłu dostrzegł coś, czego nigdy by się po sobie nie spodziewał. Niebieskie oczy były bardzo podobne do tych z przed chwili, ale tym razem należały do zupełnie innej osoby. Tego denerwującego, wiecznie roześmianego i często nachalnego bruneta, z którym uczęszczał do jednego klubu i jednocześnie dzielił ławkę na zajęciach, Eizo.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czując się niesłychanie dziwnie dokończył onanizowanie się, powstrzymując wszystkie jęki, czy westchnienia, które chciały opuścić jego gardło. Jeszcze tego brakowało, aby jego siostra, czy matka wpadły tutaj słysząc jak się masturbuje. Masturbował się, myśląc o Eizo? Cholera. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Co się ze mną dzieje?!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Posprzątał swoją spermę, która zachlapała ścianę naprzeciwko, umył się jeszcze raz i szybko opuścił pomieszczenie, postanawiając zapomnieć o całej tej sytuacji. Tego nie było, nigdy się nie wydarzyło. Tyle.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chyba każdy człowiek zna to uczucie, kiedy śpisz i czujesz na sobie czyjś wzrok. Nie otwierasz oczu, nie jesteś nawet do końca rozbudzony, ale wiesz, że ktoś się na ciebie patrzy. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dokładnie tak w tej chwili czuł się Eizo, a gdy otworzył oczy, zobaczył wiszącego nad nim Cartera. Westchnął głęboko i pociągnął chłopaka tak, że teraz on zawisł nad nim.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Co ty sobie myślisz? – Zapytał, opierając dłonie po obu stronach twarzy przyjaciela, odcinając mu tym samym drogę ucieczki. Carter zdjął z twarzy okulary i odłożył je na szafkę obok łóżka, po czym spojrzał brunetowi prosto w oczy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jutro wyjeżdżam, wiesz? A ciągle nie osiągnąłem tego, po co w ogóle tu przyjechałem… – zagryzł wargę, spoglądając na Eizo roziskrzonymi oczami.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czy on dobrze usłyszał? Wypowiedź Cartera i to, w jakim położeniu się znaleźli dawało jednoznaczny obraz tego, co złotowłosy miał na myśli.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Co ty robisz? Chcesz żebym cię przeleciał, czy jak?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Okularnik otworzył usta, lekko zdziwiony, lecz po kilu sekundach powróciła do niego pewność siebie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Zawsze warto spróbować, co nie? – roześmiał się – Nawet jeśli, to i tak tego nie zrobisz.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Dlaczego myślisz, że tak dobrze mnie znasz, nie mówiłem ci wszystkiego o sobie – Eizo obniżył się na ramionach, a ich twarze znalazły się bliżej siebie. – Masz naprawdę słodką buźkę, mógłbym cię wziąć tu i teraz, gdyby nie…</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Gdyby nie tamten chłopak, którego spotkaliśmy wtedy w parku, prawda? – Wszedł mu w zdanie, jednocześnie dokładnie trafiając w to, co brunet chciał powiedzieć. Po chwili ciszy dodał – Ja naprawdę cię kocham, Eizo. – podniósł się z materaca i pocałował bruneta prosto w usta.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Carter go kocha? Mając mętlik w głowie Watanabe dopiero po chwili zauważył, że jego przyjaciel go pocałował i odruchowo odwzajemnił pocałunek. Dopiero po chwili uświadomił sobie, jakie dziwne jest to, co teraz robi i oderwał się od Cartera. Okularnik był naprawdę przystojnym chłopakiem i na dodatek był całkiem w jego typie, ale nawet nie przyjmował możliwości, aby z nim być. Przecież znali się od dziecka i dla niego Carter był jak brat, ale nie nikt więcej. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Podniósł się do pozycji siedzącej, oraz pomógł wstać chłopakowi. Westchnął po raz kolejny tego dnia i powiedział:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie mogę, wiesz, że nie mogę. To zbyt dziwne, przecież jesteś dla mnie prawie rodziną, nie umiem tak, Carter. Przepraszam.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Wiedziałem, że tak będzie – szturchnął bruneta w ramię. – Nawet jeśli wcześniej miałbym jakieś szanse, to teraz – jezu, nie wierzę, że mówię coś takiego – ale twoje serce jest już zajęte. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo nie odpowiedział. Zastanawiał się co może jeszcze powiedzieć, żeby odrzucić wyznanie przyjaciela i jednocześnie za bardzo go nie urazić. Ale również tym razem Carter go ubiegł:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Bądźmy dalej przyjaciółmi Eizo. Jestem silnym chłopakiem, dam sobie radę. – Wyszczerzył zęby i mimo wypowiedzianych słów w jego oczach zaczęły zbierać się łzy. Wstał z łóżka bruneta, naciągnął na nos okulary i mimo pękającego serca jeszcze raz, z uśmiechem na ustach, na niego spojrzał. – Nie przejmuj się tym, przecież mnie znasz i wiesz, że mam rację.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Już miał wychodzić z pokoju i iść spać do gościnnego, gdy Eizo ponownie złapał go za dłoń i przyciągnął do siebie, zamykając Cartera w ciasnym uścisku.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jeszcze raz przepraszam – wyszeptał w jego złote włosy i przez chwilę przytrzymał go przy sobie. – Jesteś moim najlepszym przyjacielem, wiesz?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Oczywiście, że wiem gamoniu. – Tym razem już nie powstrzymywał łez, a pozwolił im swobodnie wypływać. Wszystkie wsiąknęły w koszulkę bruneta, a ten, czując na piersi mokrą plamę, tylko się uśmiechnął, nic nie mówiąc.</span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-21233309082890953732016-02-17T21:59:00.002+01:002016-02-18T13:13:14.674+01:00Podnieś mnie jeśli potrafisz... - Rozdział XII<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6a346e3f-f10c-25aa-24a8-cf78f5d36955" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6a346e3f-f0f9-1d77-a975-2d59ffefe492" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ja, no tak trochę się zagubiłam.</span></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6a346e3f-f0f9-1d77-a975-2d59ffefe492" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Sporo
rzeczy w moim życiu się zmieniło od ostatniego rozdziału PMJP i nie
miałam ani czasu, ani siły, ani chęci na napisanie czegoś na bloga.
Przepraszam.</span></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6a346e3f-f0f9-1d77-a975-2d59ffefe492" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziękuję
tym wszystkim, którzy czekali na mnie, oraz tym, którzy pisali
komentarze pod ostatnimi postami. Dziękuję również tym osobom, dzięki
którym dobiliśmy 6000 wyświetleń, a także tym 24 </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><span id="docs-internal-guid-6a346e3f-f106-ba96-e290-88a28ce3d3c9" style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span> na tą chwilę</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><span id="docs-internal-guid-6a346e3f-f106-ba96-e290-88a28ce3d3c9" style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> – osobom</span>, które wcisnęły "Czytam" w ankiecie. (wiecie, że od jej początku minęło ponad 100 dni?) </span></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6a346e3f-f0f9-1d77-a975-2d59ffefe492" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Kocham was wszystkich misiaczki moje <3 </span></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6a346e3f-f0f9-1d77-a975-2d59ffefe492" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Przyzna<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">m<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">, że jestem zadowolona z tego rozdziału. Po przeczytaniu go jeszcze raz i dokonaniu drobnych poprawek, mogę powiedzieć, że mi się podoba.<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span>A wam?</span></span></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6a346e3f-f0f9-1d77-a975-2d59ffefe492" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No ale dobra, koniec gadania, zapraszam na dwunasty rozdział Podnieś mnie jeśli potrafisz!</span></span></div>
</div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6a346e3f-f10c-25aa-24a8-cf78f5d36955" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6a346e3f-f10c-25aa-24a8-cf78f5d36955" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dotarcie do domu było tego dnia dla Eizo nie lada wyzwaniem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zmęczony
ciężkimi lekcjami i ciągle lekko roztrzęsiony wydarzeniami z minionego
poranka spóźnił się na autobus, którym czasami dojeżdżał do domu. Na dodatek Naoki, który więcej nie
pojawił się w klubie, przez resztę dnia był dziwnie nieobecny i uparcie
starał się ignorować obecność bruneta, mimo tego, że siedzieli w jednej
ławce. Przez wszystkie te wydarzenia, i nie tylko je, cały dzień chodził
jakiś podminowany.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Pierwszą
pozytywną myślą tego wietrznego dnia, była perspektywa spędzenia jego
reszty w łóżku. Gdy zatrzymał się przed drzwiami mieszkania jego i cioci
Kaede, w poszukiwaniu kluczy, przypomniał sobie o jeszcze jednej
rzeczy, przez którą nie będzie mógł odpocząć. Rzeczy, przez którą miał
dzisiaj rano okropny humor, o czym zdążył już zapomnieć. Chociaż
nazwanie Cartera rzeczą nie było najtrafniejszym określeniem, <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">to i tak</span> nie
zmienia faktu, że będzie musiał wysłuchać całej tej jego paplaniny i
radosnego trajkotania.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–
Jak to się stało że jesteśmy przyjaciółmi? Przecież ja jestem taki
spokojny, a ty... – powiedział w ramach powitania do Cartera, którego
spotkał w korytarzu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–
Coś ty znowu wymyślił? Jesteśmy tacy sami i nie próbuj mi wmawiać, że
tak nie jest... – okularnik podparł się pod boki – I w ogóle to witaj w
domu Eizo.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–
No hej, miałem dzisiaj ciężki dzień i nawet nie próbuj mnie denerwować –
Watanabe wyminął przyjaciela, targając przy okazji jego złote włosy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–
Emmm, no niech będzie. – odpowiedział, podążając za Eizo do kuchni.
Gdy brunet przyszykował dla siebie pozostawiony przez ciotkę posiłek
kontynuował rozmowę z typową dla siebie dokuczliwością, jednocześnie,
wyuczonym ruchem poprawiając okulary zsuwające się z nosa.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Dobra, to o co chodzi? Coś z tym albinosem, jak mu tam było? </span></span></div>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-6a346e3f-f117-4813-e863-9aaeebc50a46" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo
spojrzał na przyjaciela morderczym wzrokiem i nie odpowiadając
kontynuował <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">jedzenie</span>. Siedząc po dwóch stronach stołu i wymieniając się z
Carterem spojrzeniami uderzyła go myśl, że wolałby gdyby zamiast
okularnika towarzyszył mu ktoś inny. Ktoś, kto był zdecydowanie mniej
gadatliwy i mający burzę śnieżnobiałych włosów na głowie. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ciekawe jak Naoki wyglądałby w trakcie zabawy z Vanillą? I czy chłopak w ogóle lubi koty? </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zanotował
w pamięci, żeby go kiedyś o to zapytać, a tymczasem Carter zaczął
kręcić się na swoim krześle. Jego wzrok zatrzymywał się na wszystkich
sprzętach jakie tylko był w stanie dostrzec, dając tym wyraźnie do
zrozumienia, że się nudzi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Naoki. Ma na imię Naoki i wcale nie jest albinosem. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–
Dobra tam, nieważne. Opowiadaj co się stało~! – W złotowłosego na
powrót wstąpiło życie i Watanabe uśmiechnął się pod nosem na porównanie
chłopaka z Golden Retrieverem machającym ogonem, na którego ktoś, w
końcu, zwrócił uwagę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–
Geez, tyle się dzisiaj wydarzyło, strasznie ciężko będzie to wszystko
opowiedzieć… Zrobisz mi kawę? – Znał swojego przyjaciela na tyle długo,
żeby wiedzieć, że gdy ten chce się czegoś dowiedzieć, to zrobi wszystko
aby tylko wejść w posiadanie pożądanej informacji. Postanowił troszkę go
wykorzystać, a to, że akurat miał ochotę napić się kawy tylko
utwierdziło go w tym przekonaniu. Ciekawe czy będzie tak dobra, jak kawa
przyrządzona rano przez przewodniczącą?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Heee?! Od kiedy ty pijesz kawę?!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–
Mam ochotę na kawę więc proszę cię o kawę. Chcesz wiedzieć co się
wydarzyło czy nie? – Szach mat Carter. Chłopak zabrał się za
przygotowywanie napoju, a Eizo pławił się w chwilowym zwycięstwie. Chyba
jak każdy człowiek lubił dostawać to co chciał i za każdym razem gdy
tak się działo, był wyjątkowo z siebie zadowolony. Tylko, że teraz
naprawdę będzie musiał opowiedzieć chłopakowi o wszystkim co się stało dziś
rano w klubie. Nie miał zielonego pojęcia od czego zacząć.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–
Może od początku? – Poradził złotowłosy, stawiając przed nim kubek
parującej cieczy i cukiernicę, jednocześnie sprzątając ze stołu
pozostałości po obiedzie bruneta. Zdawał się czytać w myślach, a
spojrzenie stalowoszarych oczu świdrowało go gruntownie, jakby sięgało
do wnętrza człowieka. Zawsze bał się tej przenikliwej strony
złotowłosego, który najpewniej wyssał tą umiejętność z mlekiem
matki–dziennikarki. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zaczął mówić.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mówił
o wszystkim co się stało odkąd rano opuścił mieszkanie, o drodze do
szkoły i o Panu kloszardzie, którego w jej trakcie spotkał. Opowiedział o
tym jak spędził czas z Mitsu Abukarą, pomijając cel wycieczki na
ostatnie piętro, ponieważ wiedział, że Carter jest wyczulony na punkcie
papierosów i najpewniej zrobiłby mu awanturę stulecia. W swojej
opowieści uwzględnił również dziwne zachowanie Naokiego, to jak został,
mówiąc kolokwialnie, zaatakowany przez Irie, no i to jak obaj chłopacy
wybiegli z pokoju klubowego i już do niego nie wrócili.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przerwał
swoją historię, popijając kawę. Nie była ani lepsza, ani gorsza od tej,
którą rano uraczyła go dziewczyna w okularach, była po prostu inna.
Nawet gdyby nie widział tego, kto ją przygotowuje, to pewnie i tak
potrafiłby rozpoznać w niej wkład swojego przyjaciela. Była dobra, po
prostu dobra.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–
Kontynuuj. – Spodziewał się jakiejś opinii, czy czegokolwiek z jego
strony, ale najwyraźniej Carter postanowił wysłuchać najpierw całej
opowieści. Dobra, no niech będzie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po
tym jak Irie zostawił go samego na korytarzu, przewodnicząca zaprosiła
go na kawę, jednocześnie obiecując wyjaśnienia. I jedno i drugie
otrzymał, ale tylko z gorzkiego napoju był zadowolony. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Anzai
podzieliła się z nim tym co wiedziała na temat chłopaków. Okazało się,
że Naoki i Irie znają się jeszcze od piaskownicy i najprawdopodobniej
dlatego Ryu tak ostro zareagował, kiedy jego przyjaciel zaczął się
dziwnie zachowywać. Eizo w dużym stopniu potrafił go zrozumieć, gdyby
ktoś zaczął potrząsać płaczącym Carterem, to, może nie tak bardzo, ale
też by się zdenerwował. Więc jedna sprawa wyjaśniona – w podświadomości
bruneta malutki ludzik z rozmachem odznaczył jedną pozycję z listy
rzeczy, które były dla niego niejasne. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jednak
to, czego najbardziej chciał się dowiedzieć dalej zasnute było mgiełką
tajemnicy. Mianowicie, co wywołało w, zazwyczaj spokojnym i nie
okazującym zbędnych emocji białowłosym, aż tak gwałtowną reakcję.
Podzielił się swoimi obawami z czterookim, ale otrzymał dokładnie taką
odpowiedź jakiej się spodziewał – niesatysfakcjonującą.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–
Oh, a może dzieciakowi przypomniało się jakieś traumatyczne przeżycie? –
Kpina aż wypływała z przesadnie rozemocjonowanej twarzy Cartera, który
wyraźnie znudzony tym tematem postanowił zmienić go na jakiś ciekawszy –
Dawaj wieczorem obejrzymy jakiś film! Horror najlepiej horror!</span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przez
to, jak intensywnie myślał o tym, co wydarzyło się rano nawet nie
zauważył, jak ostatnia lekcja dobiegła końca. Musiał dokonać wyboru. <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">W</span>ybrać pomiędzy
swoimi przekonaniami – czymś co było dla niego wyjątkowo ważne, bo
przypominało mu najszczęśliwszy okres jego życia, a, życiem dalej? </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czy jestem jedną z tych pogrążonych we wspomnieniach osób? </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– zapytał sam siebie, wchodząc do pokoju wspólnego klubu miłośników malarstwa. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czy rok, to dostatecznie dużo czasu żeby zapomnieć? </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nagle dostał olśnienia. Spojrzał na wiszący na ścianie kalendarz w szczeniaczki, który powiesiła tam Nakada. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jeszcze półtora miesiąca i minie dokładnie rok odkąd... </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– nie chciał kończyć tego zdania nawet w myślach, nigdy tego nie robił.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Uderzyła
go fala smutku, ale też pewien niespodziewany optymistyczny impuls.
Stanowisko, przy którym rano pracował ciągle stało na swoim miejscu, a
niedawno rozpoczęty obraz znajdował się tam, gdzie go zostawił. W jego
ręce znalazł się pierwszy lepszy pędzel, który posłużył za narzędzie niespot<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">ykanego</span>
wandalizmu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">I tak nigdy nie zamierzał dokończyć tego obrazu.</span></span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-9089399817022153692016-01-06T22:33:00.000+01:002016-02-17T22:54:12.607+01:00Nawet jeśli nastąpi koniec...- Część II<style type="text/css">
p, li { white-space: pre-wrap; }
</style>
<br />
<div style="-qt-block-indent: 0; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px; text-indent: 0px;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><a href="http://naszekochaneyaoi.blogspot.com/2015/09/nawet-jesli-nastapi-koniec-czesc-i.html" target="_blank">Część I</a></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> (polecam przeczytać jeszcze raz, bo to było dawno i możecie nie pamiętać :D)</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span>
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-8f936f15-f129-5cc7-a81b-d20043a59ad6" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chwila, która dla nas była wiecznością została w końcu przerwana. Przerwała ją Agnieszka, a uczyniła to swoimi łzami. Zapłakanymi oczami spojrzała na mnie i uśmiechnęła się:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jak bardzo się cieszę. Dwie najważniejsze osoby w moim życiu postanowiły zostać parą. Wspaniale.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Moje serce podskoczyło słysząc te słowa. Cały stres w jednej chwili wyparował, zastąpiło go szczęście. Mocno przytuliłem dziewczynę, nie wiem co by się stało gdyby jednak nie zaakceptowała naszego związku.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Spojrzałem na Cypriana, on też wydawał się odczuwać ulgę. Spojrzał na siostrę i od razu zmarkotniał. No tak, Agnieszka nie wyglądała za dobrze. Jej choroba postępowała bardzo szybko i nie wiadomo czy uda się jej ją zwyciężyć. Wierzyliśmy w to całym sercem, ale czy to wystarczy?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jednak sama dziewczyna nie wyglądała na przejętą tym tematem. Wydawała się być pogodzona ze swoim losem. Uśmiechała się, to dobrze, że jest szczęśliwa. Znając ją, pewnie myślała, że gdy ma blisko siebie osoby które kocha i na dodatek jest otoczona książkami, to wszystko się ułoży. Cała Agnieszka.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Dziękuję siostrzyczko. Nie masz pojęcia jak się stresowałem. – Cyprian odezwał się po raz pierwszy, odkąd weszliśmy do sali. Dziewczyna uśmiechnęła się jeszcze bardziej i złapała go za rękę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Niepotrzebnie, przecież kocham was obu. Wasze szczęście jest moim szczęściem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zrobiło mi się cieplej na sercu, a Agnieszka opadłą na poduszki. Musiała być zmęczona, więc postanowiliśmy, że już pójdziemy. Gdy byliśmy już przy drzwiach powiedziała słabym głosem:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jacek, poczekaj chwilkę. Chcę ci coś powiedzieć. – Kazałem chłopakowi zostać za drzwiami, a sam posłusznie usiadłem przy łóżku, czekając.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Mam do ciebie prośbę. Czy mógłbyś oddać moje książki do biblioteki? Jedna miła bibliotekarka przynosiła mi je co jakiś czas, ale teraz zachorowała, a za kilka dni kończy się termin... Mógłbyś?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Pomyślałem sobie co to w ogóle za głupie pytanie? Biorąc pod uwagę co ona kiedykolwiek zrobiła dla mnie, wydaje się to być błahostką. Od razu odpowiedziałem twierdząco, z uśmiechem na ustach. Cała Aga.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Pogadałem z nią jeszcze chwilę, ale uświadomiłem sobie, że blondyn na mnie czeka. Wziąłem wskazane tomy w ręce, grzecznie się pożegnałem i wyszedłem.</span></span></div>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></span></div>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Od momentu, kiedy powiedzieliśmy siostrze blondyna o naszym związku wszystko stało się prostsze. Było to dwa tygodnie temu. Niby niedawno, a jednak wydarzyło się tak wiele.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mój związek z Cyprianem nabrał jeszcze większego tępa. Spędzaliśmy ze sobą całe dnie i całe noce, co stało się dodatkowo łatwiejsze, ponieważ moi rodzice wyjechali z kraju za pracą i nie mieli nic przeciwko temu, żeby chłopak zemną zamieszkał. Dużo czasu zajmowały nam wizyty w szpitalu u Agnieszki, gdzie stałem się łącznikiem z biblioteką. A jej stan zdrowia znacząco się poprawił. Nie była już tak chuda, nabrała kolorów, a my nabraliśmy nadziei, że któregoś dnia uda jej się opuścić to miejsce. Że wygra.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zero problemów, istna sielanka. Aż do dzisiaj.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Cyprian doszedł do wniosku, że koniecznie musi porozmawiać z siostrą, sam na sam i wybrał się do szpitala , zostawiając mnie w domu. Dziwnie się czułem gdy nie było go w pobliżu, ale grzecznie czekałem na jego powrót. Chwyciłem do ręki jedną z książek, które miałem przy najbliższej okazji zanieść dziewczynie. Miała tytuł „Tam gdzie spadają anioły”, zaciekawiłem się.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Gdy ja dałem się do reszty pochłonąć tej pięknej powieści Cyprian wpadł do domu, robiąc przy tym ogromny hałas. Spokojnie zamknąłem książkę, wstałem i powolnym krokiem poszedłem do przedpokoju. Chłopak siedział oparty o drzwi wejściowe, twarz miał ukrytą w dłoniach. Słychać było szloch odbijający się od kamiennych ścian. Szybko podbiegłem do mojego chłopaka i uklęknąwszy tuż przed nim ująłem jego twarz w dłonie. Rzeczywiście, spływały po niej łzy, lecz mimo to chłopak uśmiechał się.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Co się stało? – Spojrzał na mnie swoimi pięknymi oczami, a z jego ust wypłynęły słowa, które zmieniły moje życie już na zawsze.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– „Cieszę się, że byliście ze mną. Dziękuję” to ostatnie słowa Agnieszki. Nie żyje.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czas zatrzymał się w miejscu, świat przestał istnieć. Istniała tylko dziura w moim sercu, które teraz ziało smutkiem i samotnością. Skuliłem się w sobie, po mojej twarzy zaczęły płynąć łzy. Tym razem role się odwróciły, to Cyprian pocieszał mnie. Przygarnął mnie do siebie, objął rękoma i szlochał razem ze mną. Siedzieliśmy tak, oparci o drzwi, przytuleni do siebie i płaczący przez naprawdę długi czas, aż przestaliśmy. Tak po prostu, skończyły nam się łzy. A może to przez samą obecność siebie nawzajem? Może to Agnieszka nad nami czuwała i nie chciała żebyśmy byli smutni? Tego nie wiem, ale wiem, że dopóki jesteśmy razem nie ma rzeczy niemożliwych.</span></span></div>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nawet jeśli nastąpi koniec, my przetrwamy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Bo ja kocham ciebie, a ty mnie.</span></span></div>
<div style="margin: 0px; text-align: center; text-indent: 0px;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Witam...</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Troszkę czasu mnie nie było, w moim życiu wydarzyło się sporo rzeczy w tym czasie i wolałabym zbytnio o tym nie mówić, więc...</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Dawno temu obiecałam dalszą część tego i dzisiaj daję Wam ją w ramach przeprosin</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">*próbuje jakoś przebłagać*</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">W poniedziałek minęły moje pięć miesięcy na tym blogu, a na dniach osiągniemy pięć tysięcy odsłon, yey!</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Napisałam ten tekst dawno i pod wpływem chwili i mam nadzieję, że się spodobał.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">A nawet jeśli nie, to z następnym postem wracamy do PMJP :P</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Co ja mogę jeszcze powiedzieć?</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">See ya~</span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-49485496083436564702015-12-16T21:17:00.001+01:002016-05-31T18:18:18.125+02:00Podnieś mnie jeśli potrafisz... - Rozdział XI<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Etto...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Rozdział miał być ładny, długi i baaardzo interesujący, ale wyszło tak jak zawsze XD Po za tym jestem w tej chwili w nie najlepszym humorze i zwyczajnie nie mam siły pisać dzisiaj czegoś więcej... Mam nadzieję, że i tak się spodoba, chociaż część :)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Dziękuję każdemu, kto skomentował coś ostatnio, ściskam was wszystkich <3</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ankieta ma służyć do pokazania mi, ile osób aktualnie tu zagląda, tak dla przypomnienia.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Rozdział z dedykacją dla Mephisto (wkręcił się w opowiadanie skubany XD) za zniszczenie mojego umysłu roślinożercami i mięsożercami (wcale nie chodzi o zwierzęta). </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">No to co? Enjoy~</span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span><style type="text/css">
p, li { white-space: pre-wrap; }
</style>
<br />
<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-108f41d6-f136-b8c4-7bdc-5889541e9ec7" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo nigdy by nie pomyślał, że do kogoś poza Carterem poczuje taką silną więź. Po dziesięciu minutach rozmowy z Mitsu czuł się jakby spędzili razem niezliczoną ilość czasu i znali się jak najlepsi przyjaciele. Normalnie jak siostra.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Może całkiem to wyolbrzymia, ale czerwonowłosa dziewczyna okazała się kolejną nietuzinkową osobą, z którą złapał wspólny język. Jeśli brunet miałby się nad tym głębiej zastanowić, to klub, do którego dołączył jest zbiorem niesłychanych indywidualności, z czego wyjątkowo się cieszył. Zawsze pragnął przebywać w otoczeniu ludzi interesujących więc biorąc pod uwagę ludzi z jego poprzedniej szkoły musiał przyznać słuszność stwierdzeniu o dwóch stronach medalu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale przecież teraz nie czas na roztrząsanie takich rzeczy, pomyśli o tym później. W przypływie męskości otworzył przed Mitsu drzwi od pokoju klubowego, rzucając przy okazji jakiś denny żart w stylu „puk-puk” z czego oboje śmiali się donośnie. Tylko Naoki, który był już w środku, z charakterystyczną dla siebie statecznością zdawał się nie pojmować idei dowcipu. Przywitali się ze sobą i przez pewien czas wszystko było we względnym porządku.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Gdy cała ekipa była już w komplecie i przygotowania do pracy zostały zakończone, brunet zauważył, że Naoki mimo pustego białego płótna nie wykonuje absolutnie żadnego ruchu, zawołał go. Ten jednak nie zareagował, więc Eizo chwilowo porzucił swój świeżo zaczęty obraz i pokonując tą krótką odległość między nimi podszedł do niego. Gdy podszedł bliżej, dostrzegł na płótnie białowłosego zajmujący prawie całą dostępną przestrzeń szkic ludzkiego oka, z wyjątkowo realnymi szczegółami, co chcąc nie chcąc wzbudziło podziw Eizo. Jednak myśl o tym, jak dobrym artystą jest Naoki ustąpiła miejsca innej, bardziej niepokojącej: </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Co się z nim dzieje? </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Było to właściwie zadane pytanie gdyż chłopak zdawał się zupełnie stracić kontakt z rzeczywistością. Stał w bezruchu, wpatrując się w praktycznie puste płótno z otwartymi ustami. Ręka trzymająca pędzel zatrzymała się i zawisła w połowie drogi do celu, a nabrana na niego niebieska farba powoli kapała na podłogę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Delikatne szturchnięcie chłopaka w ramię nie wykazało żadnego rezultatu, więc Eizo potrząsnął ciałem białowłosego nieco bardziej energicznie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nic.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zupełnie jakby oczekiwał jakiejś reakcji od lalki albo jakiegoś innego nieożywionego przedmiotu... Ale Naoki przecież był człowiekiem, a nie jakąś pustą kukłą!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Naoki? Coś się stało? Naoki?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie słysząc odpowiedzi wyjął z jego ręki pędzel, odłożył go na miejsce i obrócił nie stawiającego oporu chłopaka w swoją stronę. Oparł dłonie na ramionach białowłosego i spojrzał mu głęboko w oczy. Kiedyś powiedział Naokiemu, że ma ładne oczy, ale teraz nie dostrzegał w nich tego samego. Jeszcze raz potrząsnął białowłosym, tym razem już całkiem konkretnie przestraszony. Dziwne, że inny klubowicze niczego nie zauważyli, każdy był zajęty swoją pracą.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Co ci jest? Naoki Soho, słyszysz mnie?!</span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Białe, kłębiaste chmurki przepływały leniwie po błękitnym niebie, a soczyście zielona trawa łaskotała go w policzek. Kilka drewnianych gałązek wbijało mu się w plecy, ale zupełnie nie zwracał uwagi na to negatywne uczucie, skupiając się całkowicie na cieple otaczające jego dłoń. Promieniowało i pulsowało wprowadzając chłopaka w stan błogości.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mógłby całymi dniami tak leżeć, byleby tylko mieć przy sobie osobę, którą kocha.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Móc trzymać jego dłoń.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tylko tyle...</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Odwrócił twarz od słońca tym razem skupiając swoją uwagę na dużych ciemnoniebieskich oczach osadzonych na roześmianej twarzy. Piękne niebieskie oczy spoglądały na niego z czułością...</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nagle obraz przed jego oczami zaczął się rozmywać. Z całego poprzedniego otoczenia pozostały jedynie oczy. Tak bardzo podobne, a jednak inne. Kilka razy zamrugał oczami próbując zrozumieć co się właśnie stało.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Naoki? Co się dzieje, dlaczego płaczesz? – Zapytał się go Eizo, przerywając tym samym nawiązany wcześniej kontakt wzrokowy. I rzeczywiście, gdy dotknął dłonią policzka poczuł pod palcami ciepłą ciecz.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Oprzytomniał tak nagle, jak zaczął płakać. Wytarł pięściami mokre od łez policzki i rzucając im krótkie – Nic się nie stało – wybiegł z pokoju wspólnego.</span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo wybiegł z pokoju i już miał gonić białowłosego, ale zatrzymały go ręce Ryu. Właściwie to nie tyle zatrzymały, co brutalnie przyszpiliły do ściany. Kilka centymetrów więcej wzrostu, którymi obdarzony został czarnowłosy umożliwiły mu unieść Eizo ponad podłogę i zrównać poziomem ich twarze. Hebanowe tęczówki spoglądały na bruneta ze złością i pewnego rodzaju zmartwienia, co dla dyndającego w powietrzu chłopaka okazało się być największą niespodzianką.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Coś ty mu zrobił?! – wysyczał przez zęby.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Gdy Eizo przez jakiś czas nie udzielił odpowiedzi, a zamiast tego wpatrywał się w Irie pełnym lęku wzrokiem, ten drugi przycisnął mu przedramię do gardła. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">N-nie możliwe... C-co on...? </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">pomyślał przestraszony, gdy lekko zaszumiało mu w głowie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Zapytam ostatni raz Watanabe – mówiąc to, wzmocnił nacisk na szyję bruneta – Co zrobiłeś Naokiemu? Gadaj! – potrząsnął nim gwałtownie, domagając się odpowiedzi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ja...? Ja nic mu nie zrobiłem! – Zawahał się na chwilę – Odpłynął, więc potrząsnąłem nim troszkę... I spojrzałem mu w oczy?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czerń spotkała się z błękitem i Ryu przez pewien krótki moment w ciszy mu się przyglądał.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Cholera jasna! – Zaklął szpetnie, kiedy najwyraźniej coś sobie uświadomił, puścił bruneta wolno i puścił się w pogoń za białowłosym.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo jeszcze przez chwilę siedział na podłodze wytrącony z równowagi, kiedy w drzwiach pokoju klubowego pojawiła się okolona dużymi okularami twarz przewodniczącej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chciał poznać odpowiedzi na tak wiele pytań, ale w tej chwili myślał tylko o jednym – Co się właśnie stało?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Może porozmawiamy przy kawie? Coś czuję, że to może trochę potrwać.</span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nogi niosły Naokiego coraz dalej i mimo usilnych starań nie był wstanie powstrzymać płynących po policzkach łez. Dopiero gdy dotarł do miejsca, które uważał za bezpieczne jako-tako uspokoił oddech. Drżącą ręką sięgnął po klucze, które dawno temu, w niewyjaśnionych okolicznościach załatwiła mu Mitsu i uporawszy się ze starym jak świat zamkiem znalazł się na dachu. Wcześniej traktował to miejsce jak swój prywatny azyl, świątynię, w której mógł odpocząć od zgiełku ogromnego miasta czy spokojnie pomyśleć.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziś jednak, zamiast podziwiać wyjątkowo, jak na tę porę roku, bezchmurne niebo z trzaskiem zatrzasnął drzwi i zsunął się po ścianie na podłogę. Podciągnął kolana pod brodę, a głowę wzniósł w niebo i pociągając nosem wymruczał – Nie sądziłem, że naprawdę dotrzymasz słowa i będziesz mnie nawiedzać...</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie powinieneś gadać sam do siebie – Usłyszał po swojej prawej stronie i zaczął w pośpiechu wycierać łzy rękawem. Po chwili zauważył jednak, że osobą stojącą w drzwiach jest nie kto inny jak Ryu więc odetchnął głęboko, uspokajając się.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie gadam sam do siebie?! I jak mnie znalazłeś..?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Znam cię nie od dziś białasku – Irie usiadł tuż obok Naokiego i wpatrywał się w niego z nieodgadnionym wyrazem twarzy. Teraz to bez wyjaśnień nie odejdzie, nie ma mowy!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Mówiłem do Uyko – Bąknął białowłosy, jednocześnie podciągając kolana jeszcze bliżej twarzy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Młody... – Ryu objął drugiego ramieniem i położył sobie jego głowę na piersi. Czuł jak jego koszula robi się mokra od łez Naokiego, ale czego nie robi się dla przyjaciół? – Minęło tyle czasu... Powinieneś dać sobie spokój, ułożyć jakoś życie od nowa...</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ty tego nie zrozumiesz. – bąknął – Widziałem go, był tam ze mną, dokładnie taki jakiego go zapamiętałem. Ja nie mogę... Nie mogę tak po prostu...</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Zapomnieć? – Dokończył za Naokiego, a ten kiwnął potakująco głową. – Sądzę, że jednak powinieneś. Uyko chciałby twojego szczęścia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Białowłosy zachmurzył się. Wiedział, że Irie w pewnym sensie ma rację, ale po prostu nie mógł tego zaakceptować. No cóż, jednak musi coś wymyślić, bo nie odpowiadało mu wieść życie rozhisteryzowanej nastolatki.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Przemyślę to... Idziemy?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Idziemy.</span></span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-30309503750518391672015-12-09T23:44:00.002+01:002016-02-18T01:05:22.667+01:00Podnieś mnie jeśli potrafisz... - Rozdział X<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-193cdb8e-f1b1-8191-8c96-55463cc06597" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hejoo~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Kolejny raz publikuję rozdział na kilka minut przed końcem dnia...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wyjątkowo namęczyłam się przy tej części i tyle razy zmieniałam coś w mojej koncepcji, że nawet nie jestem w stanie tego zliczyć. >.<</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziękuję wszystkim, którzy pisali komentarze pod ostatnim rozdziałem, wszystkim którzy zagłosowali w ankiecie na "tak" i całej Lidze Złoczyńców (i nie tylko :P). Dzięki ludziom z </span><a href="http://drrrchat.com/" style="text-decoration: none;"><span style="background-color: transparent; color: #1155cc; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: underline; vertical-align: baseline;"><tej></span></a></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">stronki rozdział powstawał tak długo :D Ale to też dzięki nim udało się go skończyć w takiej, a nie innej formie... Dziękuję!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jestem względnie zadowolona z tego co teraz publikuję i przyznam, że w następnym rozdziale coś się może dziać... :D</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">See ya <3</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo i Carter ramię w ramię szli w ciemności, gdy ten pierwszy nagle powiedział – Słuchaj, co do tego wszystkiego... Nie rozmawiajmy o tym w moim domu, dobrze?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Złotowłosy chłopak przystanął i spojrzał na bruneta badawczo.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Dlaczego? - Zapytał przeciągając sylaby.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo uśmiechnął się, a na jego policzki wpłynęła ledwo widoczna purpura. – Bo jak jeszcze ciotka wyrzuci mnie z domu to nie będę miał gdzie się podziać.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– No co ty. Pani Kaede nigdy tego nie zrobi! – Rzucił, idąc dalej w stronę domu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Znasz ciocię Kaede?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– No tak... – Westchnął. – Jest przyjaciółką mojej mamy. Właściwie to dzięki niej tu jestem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ruszyli w drogę, tym razem nie odzywając się do siebie. Nie żeby Eizo był zły albo zdenerwowany na Cartera, czy odwrotnie. Po prostu obaj znali się tak długo, że spędzanie razem czasu nie wymagało od nich rozmowy. Bądź co bądź, rozumieli się bez słów.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ale serio nic jej nie mów – Dodał brunet, w chwili, w której wchodzili do budynku. – Proszę~.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– No niech będzie – Carter klepnął przyjaciela w plecy. – Ale nie wiem czym się tak przejmujesz. Powinieneś być dumny ze swojego pedalstwa.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Osz ty! – Krzyknął, jednocześnie goniąc okularnika po schodach. Do drzwi na trzecim piętrze dopadli jednocześnie, śmiejąc się donośnie.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki siedział na przednim siedzeniu samochodu matki, dziwnie skonfundowany. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Kim był ten chłopak? Czemu był do niego tak wrogo nastawiony? I czemu płakał jeszcze na chwilę zanim do nich podeszli?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Z rozmyślań wyrwał go wysoki głosik Mei, trajkoczący mu za uchem. Prychnął. Co go w ogóle obchodzi jakiś Carter? Kiedyś nawet nie zwróciłby uwagi na osoby siedzące na ławce, przeszedłby obok nie obdarzając ich nawet spojrzeniem. Zmienił się odrobinkę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Białowłosy nie miał jednak czasu roztrząsać co jest przyczyną jego przemiany, ponieważ samochód w tej chwili zatrzymał się przed ich domem. Pozostawiając mamie wyciągnięcie małej z pojazdu, otworzył drzwi wejściowe. Nie śpiesząc się, zdjął z siebie wierzchnią odzież i zgarniając po drodze tabliczkę ulubionej gorzkiej czekolady zniknął w swoim pokoju.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nawykiem Naokiego stało się sprawdzanie co się dzieje w internecie natychmiast jak tylko wróci do domu. Zajrzał na portale społecznościowe, na których ma konto, sprawdził kto jest na czacie, przejrzał nowe wiadomości oraz pobieżnie przeczytał kilka informacji z kraju i ze świata. Po zakończeniu tych wszystkich czynności odpalił program, z którego korzystał zdecydowanie najczęściej. Komunikator, tak prosty w budowie, że zupełnie urzekła jego wewnętrznego minimalistę. Cała strona składała się tylko z trzech elementów: pola do wpisywania wiadomości, pojedynczych kolorowe chmurki z tymi wiadomościami oraz podpisami rozmówców oznaczonymi prostymi obrazkami.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki przez pewien czas korzystał z bardzo prostego pseudonimu „Nao”, ale dzisiaj jakaś dziwna myśl tchnęła go do zmiany ksywki. Dlatego jego znajoma była wyjątkowo skonsternowana, gdy do rozmowy dołączył nikomu nieznany „Miku”.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hej.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Cześć :D Jesteś tu nowy?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">tenshi... to ja.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Aaaa, Nao no tak ^-^</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Co u ciebie?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mam jutro sprawdzian z chemii ;-;</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jutro??</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W sobotę? O_o</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Geez, miałem na myśli poniedziałek ;)</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Okey, trochę roztrzepany jesteś dzisiaj :P</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie, dlaczego?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo zalogowany</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span></div>
<br /><br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ignorując Cartera, który leżąc na łóżku za jego plecami, bawił się ze śnieżno białym kotkiem, Eizo zasiadł przed komputerem. Dawno nie zaglądał do internetu i musi jakoś nadrobić zaległości. Od razu po włączeniu się komputera uderzyła go ogromna fala powiadomień, wiadomości i spamu. Pobieżnie przejrzał pierwsze, odpowiedział na drugie i usunął te trzecie. Pod tą masą okienek kryło się okno komunikatora, a w nim jedną z wielu rozmów prowadziła jego przyjaciółka. Tylko z kim ona rozmawiała</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo zalogowany</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Cześć wszystkim!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">@Tenshi a kim jest twój kolega? :P</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tak się składa że dobrze go znasz...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">@Jimbo to ja, Nao :/</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Transformacja!</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">kilka godzin bezsensownej paplaniny o niczym później</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Obaj mieszkacie w Tokio cnie?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">ano :D</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No tak, a co?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Bo na wiosnę zaczynam studia w Tokio...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">*Zamienia się w słuch*</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Kontynuuj @Tenshi</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No i dlatego niedługo przyjeżdżam do Tokio na zwiady.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Możemy się spotkać jak chcecie ^-^</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Serio?!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jak tak to zawsze i wszędzie! XD</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Fajnie by było :)</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">jeszcze nie znam szczegółów ale jakby co to was uprzedzę...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">muszę kończyć</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">narka :*</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi wylogowany</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Zostaliśmy sami ^-^</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">właściwie to ja też będę leciał...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">echhh, papa :P</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miku wylogowany</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Czy coś się stało Eizo? – Mitsu, która zadała to pytanie, z pewnością nie miała nic złego na myśli. Chłopak jednak dostał wrażenia, że wypowiedziała je z wyczuwalną nutą pogardy. Zirytował się. Od kilku dni wszystko go irytowało. Przed chwilą zrobił wielkie wejście do pokoju klubowego, które miało oznajmić wszem i wobec, że dobry humor ostatnio się go nie trzyma. Ku niezadowoleniu bruneta jedyną osobą, która była przy tym obecna jest wyżej wspomniana Mitsu. Znali się już jakiś tydzień. Ale z tego co Eizo pamiętał nie mieli okazji porozmawiać. Jest ona jedyną osobą, z którą jak do tej pory nie zamienił ani jednego słowa. To do niego nie podobne. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">„Jest naprawdę w porządku, jeśli tylko potrafisz się z nią dogadać”</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> - W odmętach pamięci odnalazł wypowiedź przewodniczącej, ale co ona oznacza?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Właściwie to trochę tak. – westchnął – Kilka dni temu przyjechał do mnie znajomy i nie wytrzymuję z nim nerwowo. – Opadł ciężko na stół, ten sam, przy którym tydzień temu został przyjęty do klubu. Przybrał na twarz wyraz ogromnie zmęczonego życiem człowieka i uważając aby nie zahaczyć o żaden z wiszących na ścianie obrazów westchnął po raz kolejny.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– To mój najlepszy kumpel, ale szczerze, to mógłby jechać już do domu. – Dziewczyna, obserwująca od jakiegoś czasu jego poczynania, zaśmiała się głośno, kiedy udało mu się zaplątać w linkę do suszenia akwareli. Jej śmiech był miły dla ucha. – Co cię śmieszy? – fuknął.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jeśli nikomu nie powiesz to mogę ci pomóc. Z frustracją, nie z kolegą. – Może to był żart, może nie, ale jakkolwiek tajemnicza czy dziwna by to miała być rzecz, Eizo i tak by się zgodził. Po trzech dniach spędzonych z Carterem, miał go tak cholernie dosyć jak jeszcze nigdy w życiu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mitsu zarzucając swoimi długimi czerwonymi włosami wyszła z pomieszczenia. Jak w każdy poniedziałek o tej porze, wydział artystyczny świecił pustkami. Podążając kilka kroków za nią i wsłuchując się w brzmienie ich kroków do mózgu Eizo dotarła pewna informacja. Dziewczyna miała CZERWONE WŁOSY. Jak on mógł wcześniej tego nie zauważyć!? Zawsze jak ją wcześniej widywał nie zwracał uwagi na tą barwę. Czerwień wdała mu się całkowicie pasująca do całej osoby Mitsu. Dokładnie tak samo potraktował Naokiego; chłopak miał śnieżnobiałe włosy, a dla Eizo jest to w stu procentach normalne. Dziwny ma mózg.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przez całe te rozmyślania w najmniejszym stopniu nie zwracał uwagi gdzie idą, podążał za dziewczyną zupełnie jakby włączył mu się tryb „autopilot”. I tyle z jego nie gubienia się.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mitsu zatrzymała się przed jakąś klasą, najprawdopodobniej będącą na najwyższym piętrze. Oboje weszli do środka, tak jak się spodziewał, pustej klasy. Nic nie wskazywało na to, że pomieszczenie jest obecnie używane, ponieważ wszystkie ławki zostały z niego wyniesione, a krzesła do kompletu z ławkami poukładano w ładne stosiki i postawiono pod ścianą.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziewczyna podeszła do okien i po chwili mocowania się z zamkiem w drzwiach otworzyła je. Wiatr rozwiał jej długie czerwone włosy, a cała ta scena wydała się Eizo jak wyciągnięta z jakiegoś anime. Po chwili wahania dołączył do Mitsu siedzącej na balkonie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Właściwie to co my tu robimy? – zapytał.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Frustracja, pamiętasz? I tak miałam tu przyjść przed zajęciami, więc postanowiłam zabrać cię ze sobą.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Brunet przemilczał, że całkowicie zapomniał o swoim zdenerwowaniu z przed chwili. Skupił się na obserwowaniu dziewczyny, która sięgnęła ręką do kieszeni mundurka i wyciągnęła stamtąd paczkę Marlboro, w komplecie z zapalniczką we wściekle różowe króliczki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Paliłeś kiedyś? – zapytała, jednocześnie wkładając mu papierosa do ręki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Etto, raz czy dwa... – przyznał się troszeczkę zawstydzony. Mitsu przez chwilę zastanawiała się, warząc zapalniczkę w dłoniach, ale ostatecznie podała ją brunetowi. Chłopak poprawił ciągle podwijający się sweter i zachęcony ciepłym spojrzeniem oraz łagodnym uśmiechem dziewczyny przyłożył papierosa do ust. Uważając, aby nie zrobić zbyt dużej krzywdy rysunkowym króliczkom, odpalił papierosa i zaciągnął się nim. Poczuł w ustach gryzący posmak i w pierwszym odruchu chciał wykaszleć dym z płuc, ale wyczekujące spojrzenie Mitsu mu to uniemożliwiło. Starając się nie zakrztusić, wyjątkowo powoli zrobił głęboki wydech i oddał dziewczynie zapalniczkę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– W Japonii nieletnim ciężko jest kupić papierosy. Skąd masz? – Zaczął rozmowę na pierwszy temat jaki tylko wpadł mu do głowy, byle tylko nie musieć jeszcze raz tego wdychać. Zaschło mu w gardle.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Mój dorosły brat chce rzucić palenie i Taspo* nie jest mu więcej potrzebne – Twarz dziewczyny przybrała zadowolony wyraz kiedy wypuszczała pierwszą chmurkę z ust. – Weź mało i spróbuj tym normalnie odetchnąć, jak powietrzem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Posłuchał rady czerwonowłosej artystki i tym razem nie było tak źle. Uczucie suchości w przełyku przestało mu przeszkadzać, a od nikotyny delikatnie zaszumiało mu w głowie. Eizo jest grzecznym chłopcem i nie będzie nigdy więcej robił takich nieodpowiednich rzeczy. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ta, jasne. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– dogryzł sam sobie, tym razem zupełnie delektując się smakiem papierosa.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Zaraz zaczynają się zajęcia. Wracamy?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mitsu zgasiła niedopałek na barierce i wyrzuciła go przez balkon. Brunet posłał ostatnie tęskne spojrzenie widokowi rozciągającemu się przed jego oczami. Naprawdę był mało spostrzegawczy, skoro coś tak pięknego zauważył dopiero teraz. Tokio jest malownicze, a o poranku to już szczególnie. Piękne widoki zawsze napawały go optymizmem.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Praktycznie nigdy nie zdarzało się tak, żeby Naoki jako pierwszy przychodził na poranne zajęcia klubu miłośników malarstwa. Tym razem, kiedy przyszedł, w pomieszczeniu nie było nikogo z klubowiczów, jednak dwie szkolne torby stały na podłodze. Zajęcia zaczynają się za kilka minut, więc białowłosy za w czasu rozstawił swoje stanowisko malarskie, żeby później nie marnować czasu. Chłopak nie zdążył przeznaczyć chociaż jednej myśli na temat swojego przyszłego obrazu, bo drzwi otworzyły się gwałtownie. Stanęli w nich Eizo i Mitsu, cali roześmiani. Prawdę mówiąc, Naoki pierwszy raz widział jak brunet rozmawia, a co dopiero wesoło plotkuje, z którąś z dziewczyn. Był święcie przekonany, że zainteresowanie Eizo jest skierowane głównie na płeć męską, ale otrzymał dwa przeciwstawne sygnały. Zaledwie trzy dni temu spotkał go na przesiadywaniu po zmroku w parku z chłopakiem, a dzisiaj zachowuje się jakby byli z Mitsu co najmniej najlepszymi przyjaciółmi. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ogarnij się! </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– potrząsnął przecząco głową, co rozbił zawsze kiedy chciał pozbyć się natrętnych myśli.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Kulturalnie przywitał się ze znajomymi, zupełnie nie zwracając uwagi na błysk w oku Eizo zabarwiony jego ulubionym kolorem – błękitem. Od samego rana wszystko wskazuje na to, że tego dnia nie będzie mógł zaliczyć do najlepszych...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Taspo – specjalna karta, umożliwiająca kupowanie papierosów w Japonii. Niedostępna dla nieletnich.</span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-91843583962957034132015-11-25T23:46:00.001+01:002016-02-18T01:19:15.818+01:00Podnieś mnie jeśli potrafisz... - Rozdział IX<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-ce11d86f-f1be-50ce-da2f-a92569c6c263" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Udało się!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wyrobiłam się w tydzień. Kolejna środa, kolejny rozdział. Jakoś łatwo się go pisało. Ale i tak przepisuję go do ostatniej chwili (*-*)</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mam wrażenie, że ostatnio trochę zaniedbuję naszego Naosia...</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Co do rozdziału: coś się dzieje :D</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po wyjątkowo krótkim wstępie (WoW) zapraszam na rozdział numer 9!</span></span></div>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Najgorszym koszmarem Eizo był niski, złotowłosy chłopak, z zasłaniającymi praktycznie całe szare oczy, okularami. Nazywał się on Carter i najwyraźniej czuł się w pokoju bruneta zupełnie jak u siebie w domu; swoją torbę niedbale rzucił na podłogę, a sam rozsiadł się wygodnie na łóżku Eizo.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Carter? – Wywołany chłopak poprawił zsuwające mu się z nosa okulary, uśmiechnął się do niego przyjaźnie, a głowę przekrzywił w prawą stronę w wyjątkowo rozczulającym geście. Nijak jednak nie odpowiedział.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie, nie, nie, nie nie, ciebie wcale tu nie ma. – Lamentował brunet. Wydał z siebie jeszcze serię niezidentyfikowanych dźwięków, które najprawdopodobniej miały ukazać jego frustrację całą sytuacją i usiadł na rogu łóżka chowając twarz w dłoniach. Nic nie rozumiał. Na dodatek na wspomnienie ostatniej rozmowy z chłopakiem krew gotowała mu się w żyłach.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po jednej, czy dwóch minutach spędzonych w zupełnej ciszy i bezruchu Carter powoli i delikatnie przesiadł się na miejsce tuż obok Eizo, jego nogi zawisły kilka centymetrów nad poziomem podłogi, a sam chłopak pełnym skruchy głosem zapytał:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ciągle jesteś na mnie zły, prawda?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Czy jestem na ciebie zły? – Eizo ostrożnie przeniósł wzrok z podłogi na drugiego chłopaka. W jego szarych oczach zauważył cień skruchy, lecz nie miał pewności czy w tym cieniu nie ukrywa się coś potencjalnie gorszego. Zbyt dobrze go znał aby wierzyć w każde jego słowo. – Nie jestem na ciebie zły – Powiedział miękko. – Po prostu ciągle ci nie wybaczyłem. Zniszczyłeś mi życie Carter.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– W jaki niby sposób?! – złotowłosy krzyknął zrywając się z miejsca. Patrzył na niebieskookiego chłopaka ze złością, a po poprzedniej skrusze nie pozostał ani ślad. - I tak go nie kochałeś! Ja... Ja tylko chciałem żebyś był szczęśliwy!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo pozostawił to bez odpowiedzi i wstał z miejsca. Mocno złapał Cartera za ramię wbijając w nie swoje paznokcie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Wychodzimy. – Mruknął pod nosem i wyciągnął chłopaka z mieszkania.</span></span></div>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po skończonej zabawie ze zwierzątkami i dodatkowej wizycie w cukierni Naoki razem z siostrą wracali do domu. Oboje zajadali się kupionymi przed chwilą pączkami, dziewczynka z dżemem i kolorową posypką, a on z polewą z gorzkiej czekolady.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Najkrótsza droga do miejsca, w którym chłopak umówił się z matką prowadziła przez stary park. Z racji, że małą od jakiegoś czasu bolały nogo białowłosy postanowił iść właśnie tamtędy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Idąc przez ciemny o tej porze park, Naoki usłyszał w oddali podniesione głosy dwójki osób. Jeden z nich wydał się mu dziwnie znajomy i chłopak zaciekawił się odrobinę. Jednakże jak w każdej tego typu sytuacji nie dał po sobie poznać swojego zainteresowania i dalej kroczył ścieżką, która miała zaprowadzić ich prosto do celu. Z każdym krokiem głosy zdawały się być coraz donośniejsze.</span></span></div>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jedno z niewielu miejsc, do których Eizo potrafił znaleźć drogę, bez gubienia się w Tokio, był mały park blisko jego domu. To właśnie tam zaprowadził Cartera. Posadził chłopaka na ławce, a sam stanął nad nim i czekał na jakieś wyjaśnienia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Co my tutaj robimy, zimno mi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– To ja się Ciebie pytam co Ty tutaj robisz do kurwy nędzy! – Krzyknął.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Już ci mówiłem – Carter westchnął zrezygnowany. –Tęskniłem. Nie chciałeś rozmawiać przez telefon, więc jestem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Taka odpowiedź lekko skonfundowała bruneta. Rzeczywiście, gdy Carter do niego dzwonił to odrzucał połączenia, a samemu dzwonić nawet nie przyszło mu na myśl. Najzwyczajniej w świecie był na niego zły, chociaż nie powiedział tego. Usiadł obok chłopaka na ławce i patrząc przed siebie obojętnym głosem powiedział:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Przez te wszystkie lata byliśmy niczym bracia. Ufałem ci. Tylko tobie powiedziałem, że spotykam się z tamtym chłopakiem. A ty wypaplałeś wszystko mojej homofobicznej matce. Jak mogłeś?!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Chciałem żebyś był szczęśliwy – Złotowłosy powtórzył to zdanie po raz kolejny, niczym mantrę. – Powinieneś być z kimś kogo kochasz, a jego nie kochałeś ani trochę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Carter powiedział to bardzo cichutko, zupełnie jakby nie był pewien czy powinien mówić te słowa na głos. Była to ich pierwsza rozmowa od czasu kłótni, podczas której z ust ich obu padły bardzo mocne słowa. Jeden i drugi zdążyli, przez czas kiedy nie mieli ze sobą kontaktu, przemyśleć argumenty, o których była wtedy mowa, a na które nie zwracali uwagi zajęci wykrzykiwaniem swoich racji. Dlatego właśnie, teraz rozmowa toczyła się tak spokojnie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– To prawda, nie kochałem go. Ale to wcale nie znaczy, że nie byłem wtedy szczęśliwy. Wiesz czemu jestem na ciebie zły? – Carter popatrzył na Eizo, a jego widoczne zza okularów oczy zdawały się mówić </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">„podobno nie jesteś zły”. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przyznał, że nie ma zielonego pojęcia dlaczego.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Bo gdybyś na siłę nie próbował mnie uszczęśliwić, to matka nie wyrzuciła by mnie z domu i nie musiałbym przeprowadzać się do Tokio. – Westchnął i opadł na oparcie ławki, zrobiło mu się niesamowicie niewygodnie. Drugi z chłopaków za to zerwał się z miejsca i z niedowierzaniem wymalowanym na twarzy spoglądał na bruneta.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– CO?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie wiedziałeś? Przeprowadziłem się tutaj, bo rodzice powiedzieli, że nawet jeśli jest to ich jedyny syn, to nie będą wychowywać geja i mam się wynieść. Ciocia i tak miała w planach przeprowadzkę i tylko z dobroci serca wzięła mnie ze sobą. – Eizo powiedział to takim tonem jakby rozmawiał o pogodzie, a z drugiej strony Carter, zdawał się być jeszcze bardziej zszokowany.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Eizo... Ja... Nie wiedziałem – usiadł ciężko na zajmowanym wcześniej miejscu. – Strasznie cię przepraszam. – Dodał.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Właściwie to nie masz za co. To prawda, życie tutaj nie jest takie same jak w domu; nie mam tutaj rodziny, ciebie i na dodatek ciągle się gubię, ale – nagle się rozchmurzył, a na jego twarz wpłynął delikatny uśmiech. – ale chyba powinienem ci podziękować. Pomijając już to, że uczęszczam teraz do szkoły, o której wcześniej mogłem tylko marzyć. Jest coś jeszcze. Słuchaj stary, chyba się zakochałem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Carter przez zdecydowaną większość czasu był osobą o twardym – jeśli można tak to nazwać – charakterze i nie rzadko złośliwym usposobieniu. W tej chwili jednak nie potrafił ubrać na siebie tej maski. Po prostu nie mógł. Łzy zaczęły mu płynąć po policzkach niczym strumienie. Głowę, jak dotąd opuszczoną i zakrytą złocistymi włosami, podniósł do góry i wystawił na wątłe światło latarni. Chłopak odnalazł zamazanym wzrokiem sylwetkę Eizo w panującej dookoła ciemności.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Cieszę się, że w końcu jesteś szczęśliwy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Słucham, że co?</span></span></div>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki prowadził siostrę za rękę przez wyludniony o tej porze park. W miarę jak zbliżali się do głosów, które usłyszał wcześniej, nabierał coraz większej pewności co do tożsamości właściciela jednego z nich. Ten głos bez wątpienia należał do Eizo. Przypomniał sobie ich pierwsze spotkanie. Tamtego dnia niechcący uderzył bruneta drzwiami księgarni, a z racji, że chłopak zupełnie nie miał pojęcia jak trafić do domu, wskazał mu drogę. Jeśli miałby się tak zastanowić, to wszystko się zgadzało. To było gdzieś w tej okolicy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miał rację, bo kawałek dalej spotkał bruneta. Siedział on na ławce w towarzystwie jakiegoś blondyna w okularach </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">(było już całkiem ciemno, ale czy ten chłopak nie miał dziwnie zaczerwienionych oczu?).</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Do głowy przyszła mu głupia myśl </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">może to jego chłopak? </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">ale szybko wyrzucił ją stamtąd i kulturalnie przywitał się z Watanabe.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Siemka Naoki. Kimże jest ta mała piękność? – pytanie dotyczyło oczywiście Mei, do tej pory schowanej za Naokim. Eizo wstał z ławki i kucnął przed dziewczynką przyglądając się jej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– To jest Mei, moja młodsza siostra.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Miło mi cię poznać Mei, nazywam się Eizo Watanabe. – Blondynka niepewnie podała mu dłoń. Pochwycił jej rękę własną i delikatnie pocałował w wierzch dłoni, zupełnie jak dżentelmen z jakiegoś starego filmu. Dziewczynka zachichotała.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– A to jest? – niespodziewanie do rozmowy włączył się Carter, który stanął zdecydowanie za blisko Eizo i obdarzał białowłosego niezbyt przychylnym spojrzeniem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– A, tak, tak – Brunet stanął na równe nogi i wskazał ręką na złotowłosego. – Naoki, to jest Carter, mój przyjaciel z dzieciństwa. Carter, to jest Naoki, kolega z klasy.</span></span></div>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Uścisnęli sobie dłonie, z tym że Carter ciągle patrzył na Naokiego z widoczną niechęcią.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Kilka sekund po tym, jak Eizo z Carterem pożegnali się z białowłosym, złotowłosy blondyn objął ręką ramię Eizo, stanął na palcach i ni z gruszki, ni z pietruszki powiedział mu na ucho:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie za często jesteś taki miły. To ten, prawda? Ten, którego kochasz?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Brunet odczepił Cartera od swojego ramienia i spojrzał na niego karcąco. Zaraz jednak stracił surowy wyraz twarzy, bo daleko przed nimi, Naoki odwrócił się i spojrzał na nich. Uśmiechnął się radośnie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-size: 14.6667px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Tak, prawda.</span></span></div>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span>Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-32278503415288344392015-11-18T18:57:00.000+01:002016-05-31T16:36:44.935+02:00Podnieś mnie jeśli potrafisz... - Rozdział VIII<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-ab793ade-f1c7-9ac6-26ad-edfc6c6631ca" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Witam wszystkich bardzo serdecznie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mogłabym napisać tutaj bardzo dużo, ale staram się ograniczyć długość wstępów z "wypracowania" do "notki".</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mimo że nie jestem w stanie nikomu obiecać, jak często będą pojawiać się rozdziały, z różnych powodów, wzięłam sobie do serca uwagę kochanego anonimka i ustanawiam pewną zasadę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Od teraz, rozdziały będą publikowane zawsze w ŚRODĘ. Znaczy to tyle, że jak jednej środy nic się nie pojawi, to najszybciej zostanie opublikowane w następną. (zawsze mogą być jakieś wyjątki, ale nie ważne :P)</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Rozdział w trakcie sprawdzania. Uważam, że wyszedł całkiem niezły, mimo że nie miałam zupełnie na niego pomysłu. I tutaj zwracam się do Was, jeśli ktoś ma jakikolwiek pomysł, proszę dajcie mi znać. Chętnie poczytam wasze pomysły i/lub opinie i chętnie podyskutuję z każdym chętnym do dyskusji. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Bądźcie grzeczni, głosujcie w ankiecie i piszcie, bo pisanie jest czymś nie do opisania <3 *nostalgia*</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Enjoy.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Całkowicie pogrążony w telefonie Eizo szedł szkolnym korytarzem. Sms-ował właśnie z Naokim – trzeba wspomnieć, że zupełnie się już pogodzili – o jutrzejszej nieobecności białowłosego w szkole. Nogi niosły bruneta przed siebie i mimo że nie odrywał wzroku od ekranu urządzenia na nikogo nie wpadł, nie zderzył się ze ścianą, a jak na swojej drodze napotykał drzwi, których nie dało się otworzyć popychając je nogą, poświęcał otworzeniu ich jedną tysięczną swojej uwagi. Podczas tego marszu, o którym chłopak raczej nie zdawał sobie sprawy, dowiedział się, że Naoki musi zaprowadzić siostrę do lekarza i dla tego nie może przyjść na jutrzejsze zajęcia. Ale dzisiaj się pojawi i na korepetycjach (swoją drogą, korepetycje które Naoki udzielał Eizo, odbywały się teraz co dwa dni, a nie codziennie – na zmianę z zajęciami klubowymi) zajmą się nowym działem matematyki – funkcje kwadratowe. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Yey!</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki nie miał dzisiaj pierwszej lekcji. Przy wyborze przedmiotów ogólnokształcących wybrał chemię, a na pierwszej godzinie miała być biologia. Nie mógł jednak dłużej pospać, bo znowu musiał odprowadzić siostrę do przedszkola. Na szczęście, dziewczynka w różowej sukience, poszła wczoraj spać trochę za późno i w tej chwili była zupełnym przeciwieństwem tryskającej energią o poranku Mei. Mogąc część swojej uwagi poświęcić czemuś innemu niż zwykle - domyślnie; małej różowej blondyneczce skaczącej po murkach – zajrzał do telefonu, gdzie czekała na niego wiadomość od Eizo. Jedno, co można było powiedzieć o białowłosym to to, że jego „proroctwa” nigdy się nie sprawdzały. Zaledwie cztery dni temu zawyrokował, że zbliża się zima, a teraz szedł do szkoły tylko w cienkiej bluzie. To samo tyczyło się relacji z Watanabe; tego samego dnia doszedł do wniosku, że nie będzie się z nim spoufalać, a wyszło z tego tyle, że byli teraz czymś na kształt przyjaciół. Czymś na kształt przyjaciół, bo Naoki ciągle nie był do końca przekonany.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po zakończeniu tej jakże fascynującej pogawędki brunet nareszcie spojrzał na otaczające go korytarze i odkrył bardzo fascynującą rzecz. Nie miał zielonego pojęcia gdzie się znajduje. Szkoła do której obecnie uczęszczał byłą ogromnym kompleksem połączonych ze sobą sześciu budynków i istną plątaniną korytarzy i korytarzyków, w których właśnie się zgubił. Rozglądał się dookoła zaskoczony, lecz akurat w tym przejściu nikogo nie było. Słychać było jednak cichą muzykę dochodzącą zza ściany. Cofnął się o kilka kroków, wyjrzał za róg, zza którego jak mniemał przyszedł i nie uzyskując w ten sposób żadnej wskazówki westchnął cierpiętniczo.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po jakimś czasie rozglądania się dookoła, zrezygnowany wystukał kilka słów w telefonie i schował go do kieszeni spodni. Dokładnie w tej samej chwili z jednego z pomieszczeń wyszedł niskiego wzrostu chłopak z blond czupryną. Nieznajomy, widząc dezorientację Eizo podszedł do niego i miłym dla ucha głosem powiedział:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Coś się stało, Sempai?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Brunet jakiś czas rozważał odpowiedź, a jego lewa dłoń momentalnie powędrowała na kark, co było dla niego standardową oznaką zakłopotania.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Właściwie to trochę głupio mi to mówić, ale jestem nowym uczniem i zupełnie się zgubiłem – Wplątał palce we włosy na karku i delikatnie pociągnął za ciemne kosmyki. – Może mógłbyś wskazać mi drogę do Klubu Miłośników Malarstwa? Z tego co się nie mylę, jest to sala P36? – Zabrzmiało to bardziej jak pytanie, niż stwierdzenie, ale jak już wiadomo, Eizo zupełnie nie ma głowy do liczb. Chłopak zaśmiał się dźwięcznie i powiedział, że chyba wie o co mu chodzi i że chętnie go zaprowadzi.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki odprowadził zaspaną Mei do przedszkola, a sam skierował się w stronę szkoły. Podczas spaceru tą trasą weszły mu w nawyk wstąpienia do kawiarni, znajdującej się po drodze i tak też zrobił tym razem. Wnętrze kawiarni było urządzone czysto hipstersko, z charakterystyczną czarno-białą szachownicą na podłodze i kafelkami na ścianie imitującymi białą cegłę. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jednak pomimo tego białowłosy lubił to miejsce. Lubił to, że każda osoba przebywająca tutaj była (lub starała się być) indywidualistą, lubił zapach kawy unoszący się w powietrzu, a przede wszystkim lubił obraz, który wisiał na tej szlachetnej ścianie z pseudo-cegły. Naoki już wiele razy przyglądał się mu będąc w tym miejscu i zawsze tak samo nie mógł się na niego napatrzeć. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Co do samego obrazu, był on utrzymany w kolorystyce niebiesko-pomarańczowo-granatowej i przedstawiał miasto, zbudowane w stylu gotyckim z wysokimi i wąskimi oknami oraz ze strzelistymi wieżami. Nie było to jednak zwykłe miasto, bo cały obraz miał charakter dziwnie tajemniczy i magiczny, budynki na nim były strasznie wysokie, a gdzieniegdzie człowiek miał wrażenie, że ziemia unosi się w powietrzu. Na dodatek w prawym górnym rogu lewitowała sobie wyspa, najzwyczajniej na świecie unosząc na swoim grzbiecie mały zamek. Magia.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Stojąc tak w kolejce do kasy i przyglądając się obrazowi, Naokiego tchnęła myśl aby sprawdzić telefon. Tym razem jego przeczucie okazało się słuszne, miał jeden nieprzeczytany sms.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nadawca:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Treść:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zgubiłem się w szkole (T o T). POMOCY!!!</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Białowłosy spojrzał jeszcze na czas wysłania wiadomości.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Dwadzieścia minut temu. – Mruknął sobie cichutko pod nosem, co jednak nie uszło uwadze mężczyźnie z brodą i w błękitnym sweterku, który stał przed Naokim w kolejce. No nic, teraz i tak nie ma jak mu pomóc.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo i nieznajomy blond chłopak od kilku minut szli razem korytarzem, wesoło gawędząc. Brunet dowiedział się, że rozmawia właśnie z Hisato i że ten Hisato jest na wydziale muzycznym. Dodatkowo, został poinformowany jako-tako o układzie sal i innych rzeczy w szkole, na wypadek, gdyby znowu się zgubił. Wcześniej wchodził do szkoły głównym wejściem i poza stołówką (w której był może raz) w ogóle nie poruszał się po innym budynku, niż ten należący do plastyków. Nim się obejrzeli, znaleźli się pod klasą należącą do klubu Eizo. Już chciał się żegnać, gdy chłopak zapytał go o coś.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jest może Irie-sempai? Mówił, że tu mogę go znaleźć – Brunet zajrzał do środka pomieszczenia, ale nie było tam nikogo i poza rozwieszonymi na sznurku kilkoma akwarelami, od wczoraj nic się nie zmieniło.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Irie-sempai? – zaśmiał się cicho pod nosem; śmiesznie to dla niego brzmiało – Nie, nie ma go. Przekazać coś?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie trzeba. Dziękuję Watanabe-sempai. – blondyn uśmiechnął się do Eizo uroczo. Chciał mu powiedzieć, że to on powinien dziękować jemu, a nie odwrotnie, lecz ten już odszedł, po chwili znikając za rogiem.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Opowiedz mi o szkole – Takie zdanie padło z ust Eizo, skierowane było natomiast do Ryu Irie. Czarnowłosy wesoło gawędził z dwiema identycznymi dziewczynami ubranymi w stroje baletowe, a gdy usłyszał słowa bruneta uśmiechnął się do niego, szybko zjadł ostatni kęs obiadu i pożegnawszy się z dziewczętami wyprowadził Eizo ze stołówki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Masz szczęście, że całkiem cię polubiłem. Gadaj. – Niebieskooki malarz skupił się i wyjaśnił odrobinę wyższemu od siebie chłopakowi sytuacje z wczoraj. Nie wspominał jednak o tym, że Hisato o niego pytał, a samego blondyna żartobliwie nazwał „wybawcą”.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Dobrze, dobrze. Tylko czemu nie poprosiłeś naszego białaska?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ciężko poprosić o cokolwiek osobę, której nie ma, prawda? – Odpowiedział pytaniem na pytanie. Ryu zrobił poważną minę i podparł podbródek palcami lewej ręki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Dobra myślicielu, przerwa nie trwa wiecznie, a szkoła jest jednak całkiem spora.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W tej chwili Naoki siedział na korytarzu w przychodni dziecięcej w Tokio i czekał na swoją młodszą siostrę. Mei miała właśnie pobieraną krew do badań, a z racji, że blondynka była bardzo dzielnym dzieckiem nie widział potrzeby wchodzić z nią do gabinetu. W sprawach kontaktowania się z doktorem, białowłosy był zupełnym przeciwieństwem małej. Gdy sam był jeszcze dzieckiem, bał się każdego spotkania z lekarzem, a każda osoba w kitlu napawała go przerażeniem. Na wizytach zawsze towarzyszyła mu matka, przynajmniej do czasu urodzenia Mei. Data urodzin młodszej siostry chłopaka praktycznie pokrywa się z datą, porzucenia ich przez ojca. Potem Naoki musiał szybko wydorośleć, żeby pomagać mamie w opiece nad siostrą, podczas gdy ta była w pracy. W ten sposób pozbył się strachu przed lekarzami, który teraz wydawał się mu zupełnie irracjonalny.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po niecałych pięciu minutach drzwi gabinetu otworzyły się i wyszła z niego mała blondyneczka z lizakiem w buzi i bandażem zawiniętym na wewnętrznej stronie łokcia. Towarzyszył jej doktor Oikawa – niski staruszek, który leczył jego samego i pewnie jeszcze ich trzydziestokilkuletnią matkę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jutro po południu należy się zgłosić po wyniki panienki Mei. – Powiedział Oikawa, poklepał dziewczynkę po plecach i grzecznie się z nimi pożegnał.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– To co mała, gdzie teraz?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Chodźmy do Zoo!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jak sobie życzysz.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nieźle się wczułeś w rolę przewodnika.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jak coś robić to porządnie, nieprawdaż? – Te słowa, w ustach osoby takiej jak Ryu brzmiały nadzwyczaj dziwnie, lecz Eizo postanowił pozostawić je bez komentarza. Szli właśnie krótkim korytarzem, znajdującym się w budynku centralnym, gdzie miała kończyć się ta mała wycieczka.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Podsumowując – Odezwał się Eizo – Pięć budynków dookoła, każdy dla jednego wydziału i jeden budynek centralny w środku, wspólny dla wszystkich. Wszystko połączone tunelami, łącznikami, czy jak to się tam mówi, po to aby nie musieć przechodzić dworem. Sprytnie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jesteś wyjątkowo rozumnym uczniem Watanabe – Irie zabrzmiał jak stary mistrz z jakiegoś klasztorów mnichów, co obaj skwitowali głośnym śmiechem. – No, dokładnie tak to jest. To ostatnie miejsce, które powinieneś zobaczyć.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czarnowłosy otworzył jedno skrzydło drzwi, które jak się okazało prowadziły do sali gimnastycznej.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Po co w szkole artystów, gdzie nie ma wf-u, sala gimnastyczna?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Mamy kilka klubów sportowych, ale ta sala jest wykorzystywana głównie do różnych apeli i przedstawień. Właśnie trwają przygotowania do jednego z nich.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Było dokładnie tak jak mówił Ryu. Po mimo tego, że trwała przerwa obiadowa, na sali było zadziwiająco dużo ludzi. Większość z nich zajmowała się przygotowaniami do przedstawienia; nosiła rekwizyty, instrumenty czy pudła. Na scenie dwie osoby ćwiczyły śpiewanie jakiegoś utworu, a obok niej większa grupa powtarzała układ taneczny. Kilkoro chłopaków zajmowało się rozstawianiem sprzętu elektronicznego, podłączaniem mikrofonów itd. W lewym rogu ogromnego pomieszczenia, po drugiej stronie sali, grupka uczniów zajmowała się przygotowaniem dekoracji, a wśród nich Eizo rozpoznał Kuniko i Suzue. Chłopak energicznie pomachał do nich ręką, a dziewczyny w odpowiedzi uśmiechnęły się i szybko wróciły do pracy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Wow, robi wrażenie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Prawda? Wszyscy uwijają się jak w ulu. – Mimo tego, że Ryu udzielił mu odpowiedzi, Eizo puścił ją mimo uszu. Jego uwagę przyciągnęło coś innego, mianowicie chłopak, którego poznał wczoraj przed lekcjami i który wskazał mu drogę, chłopak który pytał go o Irie – Hisato – wchodził właśnie na scenę trzymając maleńkie skrzypce w ręku. Eizo chciał się jakoś odezwać, czy do Ryu, czy do Hisato, ale ten zaczął grać na instrumencie. Melodia, która się z niego wydobyła, już od pierwszych nut była piękną, zapierającą dech w piersiach piosenką. Towarzyszący mu czarnowłosy, słysząc tę piękną muzykę skierował wzrok na środek sceny, w miejsce gdzie stał blondyn. Ryu momentalnie zamarł, jego źrenice nienaturalnie się powiększyły. Jego dziwne zachowanie zwróciło uwagę Eizo, lecz po chwili, gdy chłopak nie wykonał żadnego ruchu skierował wzrok na scenę. Hisato również na nich patrzył i wydawał się być w nie mniejszym szoku niż Ryu. Mimo tego nie przestawał grać, chociaż melodia która wydobywała się z instrumentu stała się zupełnie rozstrojona, a jemu samemu trzęsły się ręce.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Widzimy się w poniedziałek w klubie. Narka.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nim brunet zdążył jakkolwiek zareagować Irie już nie było. Mimo tego, czuł się jak osoba, która jest obserwatorem ważnej kłótni, jak ktoś, kto nie powinien był byś świadkiem całej sytuacji. Jego intuicja zabrała głos. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ciekawe...</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wracając ze szkoły Eizo wstąpił do sklepu z akcesoriami, gadżetami i szeroko pojętymi artykułami do dekoracji domu. Jeszcze z dzieciństwa została mu awersja do tego typu miejsc; jak chodził do podstawówki, jego mama często zabierała go ze sobą na zakupy żeby, a to poduszkę, a to dziesiątą z rzędu świeczkę kupić. Obiecał sobie, że nigdy więcej nie wejdzie do takiego sklepu, ale cóż, są rzeczy ważne i ważniejsze. Przemógł się, szybko skierował się do interesującego go stoiska, po drodze ignorując wszystkie uśmiechnięte buzie mikołajów czy chociażby pluszowe renifery z czerwonymi nosami. Odnalazł wzrokiem interesujący go produkt i wyjątkowo zadowolony, postanowił opuścić to miejsce jak najszybciej.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po obejrzeniu wszystkich ptaków, gadów – w tym żółwi, którymi Mei wyjątkowo się zachwycała – żab, pająków i różnych innych stworzeń trzymanych w klatkach/akwariach, Naoki poprawił różowy szalki na szyi siostry i trzymając ją za rękę skierowali się w kierunku wystawy dużych ssaków. Białowłosy spojrzał na siostrę, uśmiechnął się do niej (co jemu nie zdarza się często) i zapytał:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Mała, a chcesz może nakarmić zwierzątka?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Tak, ce, ce blaciszku~! – Odpowiedziała dziewczynka i pociągnęła brata w stronę stoiska z pokarmem dla słoni, żyraf, dużych kotów czy pingwinów. Czy wszyscy starsi bracia robią takie rzeczy dla swoich małych siostrzyczek?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Rozmyślając o dzisiejszych zajęciach w klubie miłośników malarstwa Eizo wszedł do domu i przywitał się z ciocią. Może to z powodu rozkojarzenia, a może po prostu nie zwrócił na taki szczegół uwagi, ale w przedpokoju stała męska para butów, które nie należały do niego. Na wieszaku zaś wisiała czarna kurtka sportowa, również nie należąca do bruneta. Jak już zajrzał do garnka w kuchni i odkrył, że na obiad jest jego ulubione mięso z ryżem i sosem sojowym, udał się do swojego pokoju. Zamknął za sobą drzwi z białego drewna, wyjął z torby zakupioną wcześniej dużą świeczkę, a samą torbę rzucił na podłogę. Przez krótką chwilę wdychał waniliową woń do płuc, by w ten sposób pozbyć się wszystkich natrętnych myśli. Uwolniwszy umysł odstawił naczynie z woskiem w bezpieczne miejsce i rozejrzał się po pokoju w poszukiwaniu laptopa. Niestety, zamiast niego znalazł coś dużo gorszego. Swój najgorszy koszmar.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Tęskniłem za tobą, Eizo.</span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-38411623096593652542015-10-21T20:11:00.000+02:002016-02-18T01:41:19.890+01:00Podnieś mnie jeśli potrafisz... - Rozdział VII<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-651c1cc3-f1d2-b7f5-efe9-6d3880545689" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Witam wszystkich w kolejnym rozdziale opowiadania!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tak jak obiecałam, ustosunkowałam się do wyników głosowania w ankiecie. Szczerze, to liczyłam na to, że wybierzecie tą opcję i bardzo się cieszę (^.^)</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Od dzisiaj będzie nam towarzyszył nowy szablon i mam nadzieję, że wszystkim się podoba. Link w zakładkach. (dlatego właśnie blog był przez kilka godzin zamknięty) </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jest taki śliczny *-*</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nigdy nie lubiłam nadawać tytułów poszczególnym rozdziałom, ale ten mógłby nazywać się "konfrontacja" czy "moshi-moshi".</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie wiem kiedy pojawi się następny rozdział, ale postaram się jak najszybciej go napisać. Wracam z pełną mocą do moich pedałków <3</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">I na koniec, to nie jest tak, że żebram o komentarze bo sama tego nie lubię, ale czy chociaż kliknąć w ocenę to tak duży wysiłek? Każdy komentarz, czy reakcja to dla mnie źródło mega pozytywnej energii. Jestem wtedy jak Mario po zebraniu grzybka :D Znaczy, wiecie o co chodzi...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Skoro już zaczynam gadać od rzeczy, to znaczy że pora kończyć ten wstęp </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">bo je i tak mało kto czyta XD.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Enjoy~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki dotarł do szkoły jakoś pół godziny przed rozpoczęciem zajęć. Trzeba przyznać, spóźnił się i to całkiem sporo. Raczej na pewno będzie musiał spędzić długą przerwę w klubie, jeśli chce dzisiaj skończyć swój obraz. Mimo że ten wyszedł całkiem nieźle, to białowłosy nie był z niego w pełni zadowolony. Czegoś mu brakowało. Tylko czego? Rozmyślał tak podczas gdy przebierał buty, a swoje rzeczy zostawiał w szafce. Cieszył się za to z tego, że kolejny raz spotka się ze swoimi znajomymi. Kuniko, Mitsu, Suzue i Ryu chodzili do innych klas, ale byli dla niego najbliższymi osobami, tuż po rodzinie. Co do Ryu, nie był do końca pewien, ale co tu się dziwić, chłopak był po prostu niereformowalny. Właściwie to traktował ich na równi ze swoimi przyjaciółmi z czatu, którzy jednak byli mu najbliżsi. Głównie chodziło tu o Tenshi i Jimbo'a – kumplował się jeszcze z kilkoma innymi osobami – z tą dwójką miał najlepszy kontakt i zdecydowanie najczęściej rozmawiał.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W tej chwili Naoki był po prostu szczęśliwy, a trzeba przyznać, że jemu rzadko się to zdarzało. Miał dzisiaj łatwe lekcje, żadnych sprawdzianów, a mama miała zrobić dzisiaj na obiad rybę Teriyaki. Nawet jak nie wróci z delegacji na czas, to najwyżej weźmie siostrę i wybiorą się na Ramen, a co.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jednak jak to zawsze bywa, dobry humor brązowookiego coś musiało zepsuć. Chłopak bezszelestnie dostał się do pokoju klubowego, a tam zauważył, że ktoś bezczelnie trzyma w rękach jego obraz. Na domiar złego tym kimś był sam Eizo, już gorzej być nie mogło. Ledwo zdążył o nim zapomnieć, a ten znowu się pojawia, nachodząc go w jego azylu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Opanowując rosnącą w sobie frustrację, uspokoił struny głosowe, które nagle zaczęły niekontrolowanie drgać. Nonszalancko oparł się barkiem o futrynę drzwi i spojrzał na bruneta. Postanowił, że nie da mu tej satysfakcji i nie pokaże jak szargają nim nerwy. Zimnym i ostrym głosem oznajmił wszystkim swoją obecność.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Mama cię nie uczyła, że nie rusza się nie swoich rzeczy Watanabe?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ręka bruneta zamarła w powietrzu razem z całym jego ciałem, przeszły go ciarki. Eizo nigdy wcześniej nie słyszał tak zimnego, przesiąkniętego jadem głosu. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Watanabe...</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> I to ewidentnie skierowanego do niego samego. Tylko skąd ten ktoś, kto jest autorem tak pięknego obrazu, wie jak on się nazywa? Przecież jest tutaj zupełnie nowym uczniem i poza kilkoma osobami z klasy nie zna kompletnie nikogo. Jednocześnie nikt z osób, które on sam zna, nie miał by powodu aby zachowywać się w stosunku do niego tak oschle. Chociaż zaraz... Teoretycznie, jest jedna osoba, która mogła całkowicie się do niego zrazić. Białowłosy chłopak pachnący wanilią... Tylko czy los potrafi być aż tak okrutny?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie patrząc się w stronę nowo przybyłego, delikatnie odłożył obraz na jego pierwotne miejsce i mając w głowie tylko jedną myśl powoli się odwrócił. Niestety jego modły nie zostały wysłuchane, to był Naoki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Właściwie, to mówiła, że można, dopóki sam właściciel się nie dowie. – Z trudem zachowywał dobrą twarz do złej gry i starał się zachowywać naturalnie, może trochę zbyt wesoło, ale w środku naprawdę się bał... Bał się całej tej rozmowy, która ich czekała, bał się reakcji chłopaka. Mimo rozmowy z Tenshi-chan, ciągle miał dziwne wrażenie, że Naoki jest jak takie małe, biedne zwierzątko, które bardzo łatwo spłoszyć. I obawiał się tego, że już zdążył to zrobić.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Co ten Eizo sobie myśli??? W piątek zachował się tak, jak się zachował, a teraz, jak gdyby nigdy nic siedzi sobie w jego najukochańszym z małych światów i bezczelnie trzyma w łapach jego nowy obraz. Obraz, który miał być prezentem. Dla siostry.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wdech, wydech. Wdech, wydech. Co będzie się przejmować jakimś idiotą, ma ważniejsze rzeczy do roboty. Naoki posłał Eizo ostatnie mordercze spojrzenie. Ich źrenice się ze sobą zbiegły, a głębia oczu bruneta kolejny raz wywarła na białowłosym chłopaku wrażenie, duże wrażenie. Aż nawet za duże, dlatego szybko odwrócił wzrok. Postanowił całkowicie go ignorować. Usiadł na stole, przy którym wcześniej siedzieli Watanabe z przewodniczącą i obserwował znajomych przy pracy. Sam miał za mało czasu, aby cokolwiek zacząć więc tylko siedział i usilnie patrzył się w miejsce gdzie tylko nie było Eizo. Chociaż było to bardzo trudne, bo brunet wyjątkowo nachalnie starał się zwrócić na siebie jego uwagę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ignorując go, Naoki wyjął z kieszeni spodni telefon i sprawdził godzinę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jeszcze dziesięć minut. – mruknął sobie pod nosem i ziewnął przeciągle. Nagle coś się wydarzyło. To on się ruszył. Tylko że on się nie ruszał!</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo zdenerwował się. Zdenerwował się na białowłosego, bo ten całkowicie go ignorował. Chciał tylko porozmawiać, wyjaśnić całą tą sytuacje. Bo według niego było co wyjaśniać.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po kilku minutach chodzenia w kółko i jakiś dwudziestu bezowocnych próbach zwrócenia na siebie uwagi chłopaka stracił cierpliwość. Złapał go za rękę, szybko pożegnał się ze wszystkimi i wyszedł z pokoju wspólnego klubu miłośników malarstwa.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki, ciągle z telefonem w ręku, niezgrabnie podążał za brunetem. Właściwie, to był ciągnięty za rękę, nie wiedząc dokąd zmierzają, ani nie znając intencji osoby która, jakby nie patrząc, zmusza go do tego. Wcześniej, gdy całkowicie przemyślał sprawę piątkowego incydentu doszedł do wniosku, że najprawdopodobniej Tenshi ma rację i po prostu zbyt dramatyzuje. Trochę obawiał się spotkania z niebieskookim, ale postanowił zachowywać się normalnie i zapomnieć o wszystkim. Ogarnęła go najprawdziwsza panika, gdy został siłą wciągnięty do, pustej o tej porze, klasy od francuskiego. Na domiar złego Eizo zamknął za sobą drzwi, a klucz schował do kieszeni. Jedna część umysłu Naokiego podpowiadała mu, że musi jak najszybciej stąd uciec. Druga z kolei skupiła się na czymś wyjątkowo dziwnym. Mianowicie dopiero teraz dostrzegł, że Eizo wyjątkowo się stresuje. Nie był wcale tak pewny siebie jak zawsze tylko nerwowo wyłamywał palce. Co się z nim dzieje?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ciągnąc za sobą białowłosego, Eizo zastanawiał się co ma zamiar mu powiedzieć. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Geez, takie rzeczy nigdy nie są łatwe...</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Wszedł do pierwszej-lepszej pustej klasy. Zamknął za nimi drzwi i dopiero wtedy puścił dłoń Naokiego.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Głęboko wciągnął do płuc powietrze i szybko zamienił myśli w słowa.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Zanim cokolwiek sobie pomyślisz, pozwól mi wszystko ci wytłumaczyć.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przez jakiś czas w klasie zapanowała cisza. Naoki dostrzegł zniecierpliwienie w oczach Eizo, pierwszy raz widział go bez tej wesołkowatości i ogromnej pewności siebie. Brunet zawsze był bardzo charyzmatyczny, przynajmniej zawsze jak do tej pory.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Będąc bardzo zadowolony z takiego stanu rzeczy – i oczywiście w żaden sposób tego nie okazując - powoli podszedł do najbliższej ławki i usiadł na niej krzyżując nogi. Po początkowym strachu nie pozostał ani ślad.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Słucham więc. Ale masz tylko pięć minut, potem trzeba iść na lekcje.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czy to może być takie proste? Brunet nie mógł uwierzyć, że Naoki tak po prostu zgodził się z nim porozmawiać. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">„Eizo, w życiu nic nie jest proste.”</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> – Upomniał sam siebie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Na wzmiankę o czasie trochę się speszył, w końcu nie miał dokładnie przygotowanego tego, co chce powiedzieć. Ale co tam, pójdzie na żywioł!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Swoją wypowiedź zaczął od przeproszenia białowłosego. Przyznał, że zachował się jak gówniarz i że w żaden sposób nie chciał go urazić czy przestraszyć.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przerwał i spojrzał na przyglądającego mu się Naokiego. Nie wiedział zbytnio co mówić dalej. Chciał przekazać tak dużo, ale nie wiedział w jakie słowa to wszystko ubrać.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie wiem co ty o tym sądzisz, ale ja zupełnie nie wiem co myśleć. Nie wiem czemu tak się zachowałem, naprawdę. Nie umiem tego wytłumaczyć, przepraszam. Nie miej mi tego za złe, proszę...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przez cały czas jak Eizo mówił, białowłosy uważnie go obserwował. Nie widział dokładnie jego twarzy, gdyż ten stał w pewnej odległości. Jednak tyle, ile widział wystarczyło, do pozwolenia mu wyciągnięcia własnych wniosków. Jedno, czego Naoki był całkowicie pewien, to to, że niebieskooki był z nim zupełnie szczery. Jednocześnie dzięki tej swojej szczerości był tak nieporadny i zagubiony, że gdyby zwracał uwagę na takie rzeczy, to uznałby to za totalnie urocze. Ale Naoki nie zwracał uwagi na takie rzeczy, to by było wbrew wartościom, które są dla niego ważne...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– To wszystko co chciałeś mi powiedzieć?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Odpowiedź Naokiego wyrwała bruneta z rozmyślań. Jest jeszcze coś, co chciał mu powiedzieć. Usiadł na ławce obok białowłosego, na tyle blisko żeby móc się mu dokładnie przyjrzeć i na tyle daleko żeby go znowu nie wystraszyć. Przyglądał mu się z zainteresowaniem przez jakiś czas, kiedy obaj milczeli. Pierwszy odezwał się Naoki, lekko rozbawiony.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Co? Czemu się tak na mnie patrzysz?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jak ty to robisz? – Eizo odpowiedział pytaniem na pytanie. Może jego odpowiedź była mało precyzyjna, a może chłopak o brązowych oczach zastanawiał się nad własną odpowiedzią, ale na twarzy jednego z nich wymalowało się niezrozumienie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ale o co ci chodzi? Nie rozumiem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Zawsze jesteś taki... taki opanowany, jakbyś zawsze był święcie przekonany, że to ty tutaj rozdajesz karty. Jesteś pierwszą osobą jaką tutaj poznałem i jest to rzecz, która od razu rzuciła mi się w oczy. Na dodatek masz swoje własne zdanie, jesteś zupełnie inny od tej całej bezkształtnej masy identycznych ludzi dookoła. Masz swoją pasję i dzisiaj miałem okazje przekonać się, jak świetny jesteś w tym co robisz. I jeszcze uczyłeś mnie matmy, co znaczy, że musisz być całkiem mądry. Jak ty to robisz? Jak sprawiasz, że nowo poznana osoba jest tak tobą oszołomiona jak ja teraz? O to pytałem.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki nie mógł uwierzyć własnym uszom. Zrobił wielkie oczy, słuchając tego co mówił Eizo. Że jest opanowany, rozdaje karty, ma własne zdanie, z pasją bla, bla bla. Ale te wszystkie miłe rzeczy były o nim. Musiał przyznać, że niektóre z nich rzeczywiście były prawdą, ale czy warto sobie zaprzątać tym głowę? Czy warto sobie zaprzątać głowę NIM samym? Od dawna nikt tego nie robił. Od dawna nikt nie był taki miły dla białowłosego. Było to dla niego wręcz dziwne, słuchać komplementów skierowanych w swoją stronę. Wzdrygnął się. Coś jest nie tak, nie tak jak być powinno. Mimo że zapomniał, jakie pozytywne jest uczucie słuchania od drugiej osoby komplementów, to nie mógł na to dalej pozwalać. Ten chłopak, o pięknych oczach, których kolor był głęboko niebieski, a w miarę zbliżania się do środka stawał się coraz bardziej turkusowy – co wyglądało jakby ktoś zamknął w nich głębię oceanu – nie może znajdować się tak blisko niego. Naoki nie powinien się z nim więcej spoufalać, w końcu obiecał... Białowłosy delikatnie wzruszył się na wspomnienie dawno złożonej obietnicy i chcąc odwrócić uwagę od swoich nienaturalnie zaczerwienionych oczu zerknął na zegar.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Zaraz zaczyna się historia sztuki, a ja nie chcę się spóźnić. Później dokończymy ten temat, okay?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Emmm, okay.</span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-45122656531368425662015-10-06T21:39:00.004+02:002016-03-03T16:57:39.963+01:00Podnieś mnie jeśli potrafisz...- Rozdział VI + Informacje<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-328707c2-f1dc-59bd-2542-bb2f25c5e18a" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Witam~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Połowa z was pewnie myślała, że nie żyję czy coś... Ale jestem :)</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Pewnie wiecie, co się działo z blogiem w ostatnim czasie. Musiałam przemyśleć całą tą sytuację i powiem, że lekko mnie to przytłacza. Jak były dwie autorki to jeszcze było na kogo zrzucić obowiązki *śmieje się*.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Właśnie dlatego, że musiałam to wszystko przemyśleć trwało to tak długo. I wymyśliłam, że pozwolę czytelnikom zadecydować. Na prawym bannerze macie ankietę i proszę żeby każdy w niej zagłosował. Przyznam, że druga odpowiedź niezbyt napawa mnie optymizmem, ale no jak zadecydujecie tak będzie. Chociaż jeśli nawet znalazłabym kogoś do współpracy, to i tak może nie być to samo co wcześniej...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ten rozdział jest swego rodzaju przykładem, pokazuje wam, jak to opowiadanie wygląda w wersji 100% Yavanna :D Ale wydaje mi się, że perspektywa Naokiego dalej mi nie wychodzi. Praktyka czyni mistrza, co nie? </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Rozumiem, że nie każdemu chce się pisać komentarze długości wypracowania, ale chociaż te kilka słów to nie jest aż taki wysiłek. Dla kompletnie leniwych umieściłam na dole postu przykładowe reakcje...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jako że jestem wredną suką, rozdział kończy się w takim a nie innym momencie. Miał być dłuższy, ale następny idzie wyjątkowo opornie, a chciałam to już wstawić.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziękuję za to że jesteście, a nowych czytelników witam bardzo serdecznie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miłego czytania~</span></div>
<br />
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Na szkolnym korytarzu nie było ani jednej żywej duszy. Jedynym dźwiękiem mącącym wszechobecną ciszę był odgłos kroków, dobiegający spod ciężkich zimowych butów bruneta. Wiedziony pewną informacją, którą uzyskał od jednego ze swoich nowych kolegów z klasy, przyszedł do szkoły na dwie godziny przed rozpoczęciem Lekcji. Podobno właśnie teraz odbywają się zajęcia klubu miłośników malarstwa. Eizo był właśnie jednym z takich miłośników i postanowił spróbować swoich sił. W jego rodzinnej wiosce nie było żadnej działalności tego typu, więc cieszył się podwójnie.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Wstawaj Mei, ty mały szkrabie – białowłosy chłopak, już od pięciu minut klęczał przy łóżku swojej młodszej siostrzyczki starając się ją obudzić. Niestety bez zadowalającego rezultatu, mała tylko zawijała się ciaśniej kołdrą i obracała na drugi bok. Z ciężkim sercem potrząsnął dziewczynką raz jeszcze, tym razem trochę mocniej niż wcześniej. Gdyby to on sam decydował, to pozwoliłby jej jeszcze trochę pospać. Tylko że to ich mama, która wyjechała na weekend w delegację zostawiła Mei pod jego opieką, musiał dopilnować żeby dotarła do przedszkola.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Wstawaj, zrobiłem naleśniki~! – Naoki wiedział jednak jak przekonać swoją siostrę. Ta od razu otworzyła oczy i przetarła je małymi piąstkami, mrucząc pod nosem „Naleśniki? Naleśniki dobre...”. Starszy z rodzeństwa wstał z klęczek i poszedł w kierunku drzwi. Obrócił się w progu i spojrzał na małą.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Uszykuj się i schodź na dół na śniadanie. Tylko się pośpiesz, bo za pół godziny wychodzimy.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Przepraszam, czy to tutaj odbywają się zajęcia klubu malarskiego? – Po zadaniu tego pytania, Eizo zdał sobie sprawę z jego całkowitej absurdalności. Przecież na pierwszy rzut oka widać było, że trafił do odpowiedniego miejsca. W pomieszczeniu do którego właśnie zaglądał, cała jedna ściana zastawiona była różnego rodzaju farbami, stały tam stare i najprawdopodobniej nieużywane już sztalugi, na regale znajdowały się niezliczone ilości pędzli i pędzelków, a za nim stało oparte o ścianę kilka płócien. Przy ścianie po lewej stronie od wejścia stał mały stolik z dwoma krzesłami, a nad nim na ścianie wisiało kilka naprawdę pięknych obrazów i rysunków. Większość z reszty przestrzeni w pomieszczeniu zajmowały rozstawione sztalugi, przy których stali inni uczniowie, aktualnie patrzący na niego jak na debila. Ewentualnie z politowaniem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Tak, to tutaj. Jestem Kuniko Anzai, przewodnicząca – odezwała się dziewczyna o krótkich szaro-brązowych włosach, związanych w dwa kucyki po obu stronach twarzy. Odsunęła się od obrazu, nad którym aktualnie pracowała i wytarła ręce w fartuszek.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mimo że pomieszczenie na pierwszy rzut oka wydawało się całkiem przestronne, to jak każdy członek klubu rozstawił swoje akcesoria, powoli zaczynało brakować miejsca. Jednak dziewczyna, Kuniko, zupełnie tym nie zrażona, zręcznie pokonała slalomem dzielącą ich odległość i już znajdowała się przy nim. Szybkim ruchem poprawiła okulary zsuwające się jej z nosa i podała rękę Eizo. Chłopak potrząsnął jej dłonią i wszedł do pokoju, zamykając za sobą drzwi. Przez chwilę stał tak po prostu i ogarniał wzrokiem cały pokój, ale po chwili przypomniał sobie po co tu przyszedł.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Etto, jestem Eizo Watanabe i chciałbym do was dołączyć – Uśmiechnął się trochę koślawie i z zapartym tchem czekał na odpowiedź przewodniczącej.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Rusz się mała... Chyba nie chcesz się spóźnić, prawda? – Mówił Naoki, ciągnąc swoją siostrę za rękę. Dziewczynka przebierała nóżkami wyjątkowo szybko jak na czterolatkę, ale to i tak było dla niego za wolno.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Blacisku, nie mogę iść sybciej. Nogi mnie bolą.– Zaskomlała i zatrzymała się. Chłopak westchnął głęboko, zarzucił sobie jej plecaczek na ramię i wziął ją na ręce.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Co ja z tobą mam Mei – Pogłaskał ją po włosach i zakrył jej szyję i policzki szalikiem. W końcu była już jesień i jakby mała rozchorowała się podczas gdy on miał się nią opiekować to kochana mamusia urządziła by mu z życia piekło. Dosłownie.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Od kilku dobrych minut członkowie klubu malarskiego rozmawiali konspiracyjnym szeptem, na temat hipotetycznego nowego członka ich klubu. Sam zainteresowany w tym czasie został wyproszony z pomieszczenia pod pretekstem „narady”. Jeszcze przed tym poproszono go o jakiś przykład swoich prac, więc oddał im swój nieśmiertelny szkicownik. Był on obłożony granatową tekturą, która w kilku miejscach była poplamiona i pomazana – naznaczona nieubłaganym upływem czasu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Od tego czasu Eizo siedział na podłodze po prawej stronie drzwi klubu miłośników malarstwa i nudził się. Wpatrywanie się w widok za oknem potrafiło być czasami wyjątkowo zajmujące, ale z tej perspektywy cała niesamowitość wschodu słońca była schowana za ścianą i chłopak widział tylko mały skrawek nieba. Gdy tak siedział i myślał o wszystkim i o niczym drzwi, za którymi odbywała się właśnie narada otworzyły się i stanął w nich średniego wzrostu chłopak- jedyny mężczyzna w klubie. Jego duże czarne oczy błyszczały radośnie, a prawa ręka wyciągnięta była w stronę Eizo. Z jego pomocą wstał i wrócił do pokoju klubowego. Przewodnicząca, którą wcześniej poznał siedziała przy małym stoliku, na którym leżał tak dobrze znany mu szkicownik. Reszta klubowiczów wróciła do swoich dzieł i tylko co chwilę zerkała na nich kątem oka, czekając na dalszy rozwój wydarzeń. Kuniko zaprosiła bruneta do stołu i od razu przeszła do sedna sprawy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Przyjrzeliśmy się twoim pracom i szczerze mówiąc jesteśmy pod wrażeniem. Dlaczego wcześniej nie dołączyłeś do klubu?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Właściwie to dopiero co się tutaj przeniosłem. Do tej szkoły chodzę jakiś tydzień. – Lekko zakłopotany niebieskooki roześmiał się, a jego prawa ręka powędrowała na kark. Nigdy nie był tak otwarcie chwalony przez kogoś, kto w gruncie rzeczy, jednak znał się na sztuce.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– To może dlatego o tobie nie słyszeliśmy. A więc – ręce przewodniczącej wykonały coś na kształt werbli, co od razu wprawiło Eizo w dobry humor – Mimo że nie ma z nami jednego członka, to postanowiliśmy cię przyjąć. Cieszysz się?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nawet nie wiesz jak bardzo. Kamień z serca. – Wydał z siebie dźwięk przypominający głośne „Ufff” i roześmiał się. Kuniko również się roześmiała i oddała brunetowi jego szkicownik. Obróciła się na krześle i wskazała na długowłosą brunetkę najbliżej nich.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– To jest </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Suzue Nakada</span>. Jest naprawdę w porządku, jeśli tylko potrafisz się z nią dogadać. Tam koło regału stoi Mitsu Abukara, a ten szlachetny samarytanin, który raczył otworzyć ci drzwi to Ryu Irie. Uważaj na niego. – Nie rozumiał, czemu jest ostrzegany, ale serdeczność z jaką chłopak się do niego uśmiechnął przed chwilą, ciągle wisiała w powietrzu. Do jego uszu dobiegło błagalne „Kunikooo... No weź...”</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ech, okey...? Miło mi was poznać.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki ledwo zdążył zaprowadzić siostrę do przedszkola. Dzięki pewnemu, nieuzasadnionemu szczęściu w momencie w którym znajdowali się na pasach, akurat zapalało się zielone światło. Naprawdę, tylko dzięki temu chłopak zaprowadził Mei na czas. Teraz tylko musiał iść do swojej szkoły. Chociaż tam nie musiał się aż tak śpieszyć. Wczoraj wieczorem, korzystając z pewnego komunikatora, poprosił Ryu, żeby przekazał przewodniczącej, że się dzisiaj trochę spóźni. Wystarczy żeby w ogóle się dzisiaj pojawił. Na obrazie nad którym aktualnie pracował zostały mu do zrobienia ostatnie szlify, więc równie dobrze mógłby skończyć go na przerwie obiadowej.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po drodze wstąpił do kawiarni i kupił sobie cappuccino o smaku waniliowym, jego ulubione. Ogrzewając zmarznięte dłonie papierowym kubeczkiem doszedł do wniosku, że niedługo będzie trzeba wyciągnąć zimową kurtkę z szafy. W końcu robi się coraz chłodniej.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Brunet stał przed pustym płótnem z pędzlem w dłoni. Przed nim rozłożone było kilka farb olejnych w różnych odcieniach błękitu. Zazwyczaj Eizo malował różnego rodzaju pejzaże, a pomysły na nie przychodziły mu do głowy wyjątkowo szybko - jakby od początku znajdowały się we wnętrzu jego podświadomości i tylko czekały aż będzie chciał je zrealizować. Tym razem jednak nic takiego nie miało miejsca. Do rozpoczęcia pierwszej lekcji zostało jakieś dwadzieścia, może dwadzieścia pięć minut, a on nawet nie zaczął nic robić. Stał i wpatrywał się w czyste płótno z pustką w głowie wielkości co najmniej budynku Shibuya 109, gdy usłyszał rozbawiony głos Ryu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Widzę, że twoja twórczość osiąga właśnie apogeum. – Chłopak położył swoją rękę na ramieniu bruneta i zacmokał z uznaniem nad jego obrazem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Też tak uważasz? Prawdziwe arcydzieło. – Odpowiedział dumnie Eizo. Obaj zaczęli się głośno śmiać, a dziewczyny nie zwróciły na to zbytniej uwagi. Przewodnicząca jedynie posłała w ich stronę uważne spojrzenie, lecz zaraz wróciła do swojej pracy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Pokaż co ty tam masz cwaniaczku – Tym razem to niebieskooki zajrzał przez ramię czarnowłosemu i zamarł z niedowierzania. – C-co t-to jest?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Aż tak ci się podoba mój obraz? – Ryu dumnie wypiął pierś i jeszcze chwila, a obrósł by w piórka, ale w tym momencie Eizo ruszył się z miejsca. Bez żadnego skrępowania czy fałszywego ruchu ominął chłopaka i zatrzymał się przed obrazem, który stał tuż za stanowiskiem Irie, oparty o ścianę. Był zachwycający, po prostu fenomenalny i zapierający dech w piersiach. Wziął go w ręce i przyjrzał mu się z bliska. Każde pociągnięcie pędzla było wyjątkowo precyzyjne, a każde muśnięcie farby znajdowało się w idealnym miejscu. Obraz nie był jeszcze skończony, ale mimo tego sprawił na chłopaku tak niesamowite wrażenie, że nie mógł oderwać od niego wzroku. Chciał dotknąć płótna ręką i już miał to zrobić, gdy powietrze przeszył ostry głos:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Mama cię nie uczyła, że nie rusza się nie swoich rzeczy Watanabe?</span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-51096820534255607922015-09-08T15:12:00.001+02:002015-10-26T22:48:24.308+01:00Helu.<div style="text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc;">Heluuu~~</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc;">Z tej strony Tsuki, notke będzie krótka, bo nie lubię pisać za dużo, a raczej nie umiem...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc;">Nie będę pisać już z Yavanną. Przykro mi. Powody są dosyć prywatne, ale osoby które chcą naprawdę się dowiedzieć dlaczego, niech napiszą na GG. Nie gryzę.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc;">Prawdopodobnie będę prowadzić innego bloga, "Ying i Yang", który będzie także z tego konta. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc;">Yavanna jeszcze nie wie, że nie będę pisała, ale się dowie w najbliższym czasie.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc;">Także żegnam się.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc;">Miło było pisać dla was tego bloga jednak, nie mogę. Przepraszam.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc;">Zostawiam bloga Yavannie.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc;">Powodzenia!~</span></div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-83247897643898708662015-09-04T19:32:00.001+02:002016-02-18T02:14:33.179+01:00Nawet jeśli nastąpi koniec- Część I<br id="docs-internal-guid-68d57dcd-f1f1-1411-a4a5-d475bfb24334" /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przyglądałem się swojemu odbiciu w lustrze. Zza tafli szkła spoglądał na mnie ten sam chłopak co zawsze; niziutki, chudy, średniej długości brązowe włosy sterczące w każdym kierunku. No i oczy. Jedyną rzeczą, różniąca mój dzisiejszy wygląd, od tego na co dzień były usta zaciśnięte w wąską linię i te właśnie niebieskie oczy. W tej chwili można z nich było wyczytać kilka emocji; determinacja, upór, słuszność swoich racji, ale też strach i niepokój.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Tak dłużej nie można. Musimy jej powiedzieć.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chwilkę po tych słowach, poczułem silne dłonie na mojej talii. W lustrze pojawiła się mysia czupryna Cypriana. Jego, zazwyczaj roześmiane i błyszczące brązowe oczy, były teraz przygaszone i smutne. Musiał czuć się o wiele gorzej ode mnie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jacek, kochanie... Wiesz, przecież wiesz, że to nie jest takie proste. Nie mogę – Głos mu drżał. Czułem jak ciało mojego chłopaka się trzęsie. Mimo to dalej mnie dzielnie przytulał. Zawsze mogłem na niego liczyć, był moją opoką, podtrzymywał od upadku na samo dno. I teraz to on potrzebuje żebym był przy nim, trzymał go za rękę. Zrobię to bez wahania, jestem mu to winien.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Wszystko będzie dobrze, będę przy tobie... – Odwróciłem się do niego przodem i powoli zaplotłem ręce na szyi blondyna. Chciałem mu dodać otuchy, pomóc. Wspiąłem się wysoko na palce i pocałowałem chłopaka w usta. Był to delikatny, spokojny, a jednocześnie namiętny pocałunek, którym chciałem przekazać wszystkie moje uczucia.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Choćby stało się cokolwiek, choćby zatrzęsła się ziemia, ja będę przy tobie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dlatego podziel się ze mną swoim brzemieniem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Gdy jestem z tobą, jestem najszczęśliwszą osobą na świecie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chcę żebyś też tak się czuł.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dlatego, Cyprianie, pozwól mi być przy tobie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Razem nie ma dla nas rzeczy niemożliwych. Nawet jeśli nastąpi koniec, my przetrwamy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Bo ja kocham ciebie, a ty mnie.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Szliśmy w milczeniu, trzymając się za ręce. Żaden z nas nie chciał przerywać panującej ciszy, szykowaliśmy się na konfrontację. Zza rogu wyłonił się pierwszy z budynków szpitala, cel naszej podróży. Spochmurniałem. To miejsce zawsze napawało mnie takim dziwnym uczuciem, kojarzyło się ze śmiercią. A chcąc-nie chcąc bywaliśmy tu ostatnio coraz częściej.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po niecałych pięciu minutach weszliśmy w końcu do budynku. Miła pani na recepcji uśmiechnęła się do nas, zdążyliśmy się już poznać, podczas poprzednich wizyt. Skierowaliśmy swoje kroki do bloku D i weszliśmy do windy. Długo panującą ciszę przerwała melodyjka brzmiąca w małym pomieszczeniu. Zwróciłem na siebie uwagę Cypriana machając mu ręką przed twarzą. Chłopak wyrwał się z zamyślenia i spojrzał na mnie. Wejrzałem głęboko w jego piękne, czekoladowe oczy. Najcieplejszym głosem, na jaki tylko było mnie stać, powiedziałem – Wszystko dobrze się ułoży, zobaczysz.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W odpowiedzi chłopak tylko ścisnął mocniej moją dłoń i złożył pocałunek na moim czole.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Sekundy później usłyszeliśmy ciche kliknięcie, oznaka zatrzymania się windy. Naprzeciwko nas znajdowały się przeszklone drzwi, na których wywieszona została mała, drewniana tabliczka.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Piętro czwarte: dział onkologii</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Minęliśmy je bez wahania. Na samym końcu korytarza, po lewej stronie były drzwi do których zmierzaliśmy. Cyprian zatrzymał się przed nimi, z ręką na klamce i spojrzał na nie. Jego mina wydawała się mówić </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">„ Jeszcze możemy uciec. Potem nie będzie już odwrotu.</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">” Zakryłem rękę chłopaka swoją i nacisnąłem klamkę za niego. Drzwi się otworzyły, a my weszliśmy do środka. Jest dokładnie tak, jak mówiły oczy blondyna „</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie ma odwrotu.”</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Pomieszczenie w którym się znaleźliśmy, było jednoosobową salą szpitalną. Ściany pomalowane były na kolory jasnozielony i biały. Po lewej stronie od wejścia, w rogu pokoju znajdowały się drzwi do łazienki. Naprzeciwko nas było ogromne, zajmujące prawie całą ścianę, okno. Na samym środku pokoju, oparte zagłówkiem o ścianę po prawej, stało duże szpitalne łóżko. Osoba, która na nim siedziała, była siostrą Cypriana i za razem moją najlepszą przyjaciółką. Agnieszka, bo tak miała na imię, w dzieciństwie była dla mnie niczym członek rodziny, starsza siostra. Zawsze pełna energii, uśmiechnięta, z nierozłącznie towarzyszącą jej książką w ręce, teraz wyglądała jak cień dawnej siebie. Była wychudzona, miała zapadnięte policzki, a po jej niegdyś pięknych, długich blond włosach pozostawały nam tylko wspomnienia. Z dnia na dzień chudła w oczach, umierała. A my nic nie mogliśmy z tym zrobić...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Gdy nas dostrzegła, jej oczy rozbłysły, a na twarzy zagościł uśmiech. Odłożyła czytaną książkę na bok i gestem dłoni zaprosiła nas do środka. Cyprian usiadł na krześle przy łóżku, a ja obszedłem je dookoła i wyjrzałem przez okno. Szpital, mimo że ogromny budynek, znajdował się na obrzeżach miasta. Dlatego właśnie, to co było widać przez okno, to nie bloki, fabryki, ulice czy sklepy, ale kawałek polany i ogromny gęsty las.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Drzewa zawsze działały na mnie w pewien sposób uspokajająco. Patrząc się na ten piękny i w obecnych czasach niecodzienny widok uspokoiłem oddech, zebrałem myśli. Już się nie bałem, bo tak właściwie, co mogło pójść nie tak..? Szkoda, że mój chłopak tak do tego nie podchodził. Ręce mu się trzęsły, nie mógł wydusić z siebie ani jednego słowa, nie jąkając się przy tym. Miałem być jego opoką, muszę jakoś mu pomóc. Odchodząc od okna, usiadłem na skraju łóżka. Zbliżyłem się do Agnieszki i chwyciłem delikatnie jedną jej dłoń, w drugą biorąc dłoń Cypriana. Oparłem swoje czoło o jej i wejrzałem jej w oczy. Oczy dziewczyny, tak podobne do tych czekoladowych, które kochałem, były teraz lekko zaszklone i patrzyły na mnie ze zdziwieniem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Agnieszko kochanie, musimy powiedzieć ci coś bardzo ważnego – Wziąłem głęboki oddech i uśmiechnąłem się delikatnie – Wiesz, zostaniemy rodziną, Ja i Cyprian jesteśmy razem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Cisza, która zapadła po tym wyznaniu, trwała tylko krótką chwilę, jednak dla nas wydawała się trwać wieczność. To ta chwila, być albo nie być.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: right;">
<a href="http://naszekochaneyaoi.blogspot.com/2016/01/nawet-jesli-nastapi-koniec-czesc-ii.html" style="text-decoration: none;"><span style="background-color: transparent; color: #1155cc; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: underline; vertical-align: baseline;">Część II</span></a></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Witam was wszystkich zmęczonych pierwszym tygodniem (nawet nie całym) roku szkolnego~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zdziwienie, co? Moje wypociny niespodziewanie na końcu :D Ale nieważne.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Na wstępie mojej - jak zwykle długiej - notki odautorskiej, od razu powiem, że to co przed chwilą przeczytaliście jest niespodzianką ode mnie, z okazji mojego miesięcznego urzędowania na tym blogu. Yey, już tyle czasu czytacie nasze wypociny (^.^) Dziękuję!!!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ogromne podziękowania dla każdej osoby, która napisała tu jakikolwiek komentarz. Naprawdę kochamy je czytać <3 Dla tych cichych fanów (mam nadzieję, że tacy są XD) też należą się podziękowania, bo uwaga... wybiło nam ponad 1000 wyświetleń! </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">WOW, kocham was wszystkich.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">*odchrząka, kartki uderzają o stół*</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dobra, koniec słodzenia, teraz co nieco o samej notce.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jest to pierwsza część two-shota, którego napisałam kiedyś tam, jak miałam trochę więcej weny niż normalnie. Jest to moja pierwsza samodzielna praca opublikowana gdziekolwiek (Tsuki nie przyłożyła do tego ręki, bo jej nie powiedziałam :P), więc proszę o szczere opinie. Zjedźcie mnie równo, to będę wiedziała jakich błędów więcej nie robić :D</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Opowiadanie - o ile można to tak nazwać - jest osadzone w Polskich realiach, nigdy nie lubiłam takich form ale opowiadania dziewczyn - mam na myśli Aelvor i Ruttan (kocham was i wasze opowiadania <3) - tak bardzo mnie zainspirowały, że nie mogłam się powstrzymać. Wiem, że nie jest to długie, ale i tak jestem z siebie dumna, że napisałam coś TAKIEGO.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Co do części drugiej, pojawi się ona z jakiejś innej okazji, czyli w bliżej nieokreślonym czasie...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No i co ja mogę jeszcze powiedzieć... Uczcie się pilnie (XD) i czekajcie na kolejne rozdziały "Podnieś mnie jeśli potrafisz..."</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Bayo~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">PS. Zawsze miałam problem z nadawaniem tytułów moim/ naszym pracom...</span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-79851019295387449252015-08-31T21:19:00.000+02:002016-02-18T02:27:23.699+01:00Podnieś mnie jeśli potrafisz...- Rozdział V<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-bd0a5a4c-f1fc-f39b-5152-5515bcabd514" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ohayo~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przepraszamy was wszystkich baardzo ogromnie, za to, że tak długo nie było rozdziału. Ja całe dnie spędzałam w pracy, Tsuki miała w tym czasie urodziny i jeszcze kilka innych rzeczy się na to złożyło. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ten rozdział będzie ostatnim opublikowanym w wakacje, od jutra wracamy do szkoły ;_; W związku z tym nie wiem jak często będziemy w stanie publikować rozdziały. Wszystko zależy od tego ile będziemy miały wolnego czasu i chęci- a z tym czasami trudno :D</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Na pewno dużo ciężej jest zmobilizować do pracy dwie osoby, niż jedną... Zwłaszcza jak chodzi o kogoś takiego jak Tsuki :P Rozdział jest dłuższy niż te poprzednie, mam nadzieję, że się cieszycie. Po za tym, muszę się poskarżyć. NIENAWIDZĘ EDYTOWAĆ FRAGMENTÓW CZATU!! (ale kojarzy mi się z czatem "Dollars" więc daję radę XD) I dziwnie pisze się z perspektywy Tenshi, ale co tam :D I tak dla jasności: Niektóre z wypowiedzi Mei (siostry Naokiego) są napisane błędnie, ale jest to SPECJALNIE. Mała sepleni i tyle :D</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziękuję osobom, które skomentowały poprzedni rozdział/rozdziały. Szczególne podziękowania dla La Luny, za wytknięcie błędów :D Wszystko poprawione, nie musisz się martwić...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zapraszam do komentowania, strasznie nas cieszą wszystkie komentarze. Szczególnie te rozbudowane XD</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wow, ten wstęp jest trochę długi, czy ktokolwiek w ogóle go przeczytał? XD </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Anyway, zapraszam do czytania~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #6fa8dc; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">"Heluu pysie~ </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #6fa8dc; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mam nadzieje że nie za długo czekaliście na ten rozdział, ale jakoś się nie zgrałyśmy i ten.. Nie krzyczcie T^T Niestety jutro już początek roku, także rozdziały mogą pojawiać się rzadziej, ale bez obaw postaramy się nie zaniedbać bloga c: </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #6fa8dc; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miłego czytania~ Sayo~ "</span></div>
<br /><br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Brunet wszedł do domu, ociekając wodą. Czuł, że każdy centymetr jego skóry jest przemoczony i wyziębiony. Powiedział ciche „Wróciłem” i zaczął ściągać z siebie wierzchnią odzież. Zza ściany wychyliła się głowa jego ciotki i widząc go w takim, a nie innym stanie, szybko do niego podeszła.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Co ci się stało kochanie? – Zapytała pełnym przejęcia i troski głosem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nic. To tylko deszcz, nic mi nie będzie. – Odpowiedział ledwo słyszalnie, wyraźnie markotny. Zostawiając za sobą ogromną kałużę zniknął w swoim pokoju.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki wyszedł z toalety, po czym skierował się do sali, z której wcześniej wybiegł. Kątem oka zobaczył przez okno, jak na dworze leje deszcz. Stwierdził ze poprosi Mamę, która wracała właśnie z jego siostrą z przedszkola, żeby zajechała po niego po drodze. Wszedł do klasy i ujrzał zebrane i spakowane już rzeczy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Arigatou… – Powiedział cichutko pod nosem i wziął telefon wybierając numer "Mama"</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Halo? – Usłyszał w słuchawce po trzech sygnałach. Po krótkiej rozmowie umówili się za piętnaście minut pod szkołą. Naoki westchnął i założył plecak na plecy, schodząc po schodach w kierunku wyjścia.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo zamknął się w swoim pokoju na klucz. Był w okropnym nastroju i nie chciał żeby udzieliło się to komuś jeszcze, w tej chwili wolał być sam. Mimo, że z jego włosów ciągle kapały kropelki wody, otworzył okno i wystawił przez nie głowę. Nie padało już tak mocno, a on kochał ten zapach unoszący się w powietrzu. Większość ludzi nazywała go ozonem, ale Eizo wiedział, że jest to coś jeszcze. Gdyby tylko pamiętał teraz nazwę...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Błądząc wzrokiem po podwórku za jego domem, zauważył w zaciemnionym miejscu, pod schodami mały, papierowy karton. Niby nic nadzwyczajnego, ale on się poruszał! Chłopak ubrał naprędce buty oraz kurtkę – ciągle mokre od deszczu – i wybiegł z domu.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki wsiadł do samochodu matki, a ta zaczęła swoją typową formułkę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jak tam w szkole?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Um... Ok – Odpowiedział swoim standardowym, znudzonym/obojętnym tonem głosu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Wyjeżdżam w delegacje na weekend. Zostaniesz z siostrą, dobrze? – spytała poważna, ale uśmiechnięta kobieta o długich bond włosach.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Mhm… – Naoki skinął głową i wyjrzał przez okno. Był już przyzwyczajony do ciągłych wyjazdów swojej matki, to było normalne.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Mamo~! Mamo~! – Zaczęła młodsza siostra Naokiego z lizakiem w buzi – A kupisz nam Popcorn? Bo-bo-bo ja ce film! – Wykrzyknęła radośnie machając nóżkami.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Kochanie, mamy popcorn. – Powiedziała z uśmiechem zielonooka kobieta. Chwilę później byli już pod niskim budynkiem z czerwonej cegły, który Naoki przywykł nazywać domem.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie zważając na ciągle padającą z nieba wodę, Eizo wybiegł na podwórko i skierował się do miejsca, które widział z okna swojego pokoju. Rzeczywiście pod schodami stał karton, a w środku coś było. Był to mały, popielaty kotek z długim ogonem. Nie myśląc wiele wziął maleństwo na ręce i chowając je pod kurtką wrócił do domu.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Cala trójka weszła do budynku. Wysoka blondynka wzięła do reki walizkę z korytarza i pogłaskała Mei po głowie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Dobra kochanie ja wyjeżdżam – Spojrzała na Naokiego a ten skinął głową. Przeniosła wzrok na Mei – A ty mała, pilnuj się brata. I nie marudź mu za dużo! – Poczochrała małej włosy i pomachała im wychodząc z domu. Mała dziewczynka wdrapała się na parapet przy oknie, by pomachać przez nie mamie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Pa mamo! Pa mamo! – Krzyczała radośnie, jednak lubiła zostawać z bratem. Był on dla niej wzorem, przykładem. Mei spojrzała na brata i uśmiechnęła się szeroko- Co robimy blacisku? – Zeskoczyła z parapetu i pociągnęła go za rękaw.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Hm? – Spojrzał na nią kątem oka.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Obejzyjmy film! – Wykrzyczała radośnie siadając na kanapie razem z Naokim.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Będąc już w domu Eizo rozebrał się i poszedł do kuchni. Usiadł przy stole i spojrzał na swoją ciotkę ze zdeterminowaną miną. Spodziewał się kłótni, albo co najmniej żywej dyskusji pełnej argumentów, z jednej i drugiej strony, więc bardzo się zdziwił po tym co nastąpiło. Wyciągnął zwierzaka na stół i już miał zacząć mówić, "że on nie może go tak zostawić" i "muszą go zatrzymać", ale jego ciocia nawet go nie słuchając zaczęła przyglądać się zwierzęciu. Miała taką minę jakiej nigdy u niej nie widział. Najtrafniejsze określenie, na opisanie jej wyrazu twarzy to "rozczulona". Głaskała szarą kuleczkę po brzuchu i po chwili zawyrokowała:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Zostaje z nami. Ktoś musi się nim zająć.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chłopak zrobił popcorn i nalał Coli do szklanek, stawiając je na stoliku do kawy. Dziewczynka wzięła słomki i włożyła je do obydwu szklanek. Razem usiedli przed telewizorem i włączyli jakiś film familijny. Po kilku pierwszych scenach dziewczynka spojrzała na brata</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Chciałabym obejzeć kiedyś razem całą rodziną taki film... Z Mamą i Tatą… – Naoki pogłaskał ja po głowie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Tato już nie wróci. Odszedł. Już ci to tłumaczyłem. – Przytulił młodsza siostrę, a ta skinęła głowa i rozpromieniała się, gdy na ekranie telewizora pojawiła się jakaś tańcząca, kolorowa postać. Wzięła do raczki Cole, siedząc na kolanach starszego brata i zajadała się popcornem.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo siedział przed komputerem, a wszystkie jego zmartwienia jakoś dziwnie uleciały. Był szczęśliwy, że ciotka pozwoliła mu zatrzymać zwierzaka. Przez ten krótki czas bardzo go polubił. I na dodatek kotek miał duże, brązowe oczy, tak podobne do oczu kogoś, kogo znał. Postanowił nazwać zwierzaka, a konkretnie kotkę Vanilla. Bo tak, nie wnikać...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W tej chwili Vanilla spokojnie leżała na kolanach swojego nowego pana, który był wyjątkowo zajęty rozmową ze swoją koleżanką.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Coś ty zrobił?!</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czemu jestem takim debilem? Odpowiedz mi Tenshi-chan.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Bo masz pusto w głowie i nie umiesz wyczuć chwili.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chłopak dopiero cie polubił a ty psujesz. Jezu, jaki debil. v.v</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ja... On nie będzie chciał ze mną rozmawiać, prawda?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Daj mu w weekend odpocząć, on pewnie musi to wszystko przemyśleć.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Możesz pogadać z nim w poniedziałek na korkach.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">A jak nie przyjdzie na korki?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie chce żeby Naoki mnie unikał... ;_;</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przesadzasz...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wyglądał jakbym chciał go przelecieć na stole...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Serio, taki był przerażony,</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale nie martw się. On cie lubi tylko patrz jaki on jest nie ufny. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie ma nawet na kim się oprzeć, nie odrzuci cie bo mimo, że nie widać tego po nim, ale na pewno boi się samotności...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Poza tym dal ci swój numer i zgodził się na korki z matmy :)</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No tak, bo się kumplujemy</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Kumplowaliśmy...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przestań. Wiem ze go lubisz.. tak lubisz lubisz, ale nie obwiniaj się aż tak.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">On pewnie czuje się dokładnie tak samo</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Achhh... No nie wiem #-#</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi</span><span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 13.333333333333332px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ej, Nao pisze, dać na konfe? :D</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Niee, ja tam już się wygadałem, a ty jak zwykle mi pomogłaś.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Teraz pora na wysłuchiwanie problemów kogoś innego, nasza mamo :P</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miłego</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 700; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> :*</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo pożegnał się ze swoją przyjaciółką i wyłączył komputer. Tenshi miała rację, za bardzo się przejmuje. Tylko jakoś nie mógł się przekonać do tego, że białowłosy może nie mieć mu całej tej sytuacji za złe. No cóż, dowie się w poniedziałek w szkole. A jak na razie, musi znaleźć swojemu nowemu, puchatemu podopiecznemu coś do jedzenia.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki zmęczony położył siostrę spać. Usiadł przed laptopem, odpalając czat i od razu pisząc do swojej przyjaciółki.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hej</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Cześć. Co tam?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Średnio.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ooo, co się stało?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Bo miałem taką jedna sytuację w szkole... A nie ważne w sumie...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">OPOWIADAJ!!</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No bo taki jeden mój znajomy chciał mnie chyba pocałować...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">WoW *-*</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wcale nie... Ja nie wiem jak się zachować teraz :/</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Och...To ciężko...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale nie martw się, coś wymyślimy :)</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie wiem... Nie jestem pewien co miał na myśli jak to robił.. czy w ogóle mu o to chodziło..?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale nawet jeśli chciał cię pocałować, to w ostateczności tego nie zrobił, prawda?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Więc nie masz o co się martwić</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No tak... ale...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jakie ale?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nic się nie stało a ty dramatyzujesz #_#</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ta...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dobra młody, dasz sobie radę. Wierzę w ciebie <3</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ja muszę lecieć, jutro ważny egzamin @_@</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Powodzenia. Też się kładę. To był ciężki dzień. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Cześć</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">hahah, oyasumi~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki wyłączył laptopa po czym zmęczony przetarł oczy. Zastanawiał się, jak on ma się zachowywać teraz w stosunku do Eizo. Ma być złym, olewać go, czy może udawać, że nic się nie stało? Był rozdarty. Ostatni raz spojrzał przez okno na nocną panoramę miasta, wszystkie budynki były dziwnie rozmazane... </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">A może po prostu mi kleją się oczy?</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> – pomyślał. Stwierdził, że już czas się położyć i okrył się ciepłą pierzyna zamykając oczy. Kilka minut później odpłynął.</span></div>
<br />Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-75433400913452278172015-08-18T13:49:00.000+02:002016-02-18T02:32:24.063+01:00Podnieś mnie jeśli potrafisz...- Rozdział IV<br id="docs-internal-guid-27e4e253-f201-8359-ee59-6ec8a8b8cae8" /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Ohayo, everybody~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Trochę nas nie było, ale wracamy z świeżutkim nowym rozdziałem *-*</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wydaje mi się, czy te rozdziały są coraz krótsze? Jeśli tak to z góry przepraszam :)</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Akcja się zagęszcza, chociaż kto wie co z tego wyjdzie?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Grzecznie proszę o komentarze, naprawdę uwielbiam je czytać <3</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jeszcze jedno... Znalazłam w sieci zdjęcie, które idealnie odzwierciedla Eizo. Wstawić je gdzieś, czy tak jak my wolicie sobie wyobrażać bohaterów? Piszcie...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miłego czytania~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Od momentu, kiedy Eizo przeprowadził się do Tokio minął już prawie tydzień. W nowej szkole układało mu się całkiem nieźle, poznał nowych kolegów, jednak oni byli jacyś tacy...dziwni. Sztuczni i puści. Musiał przyznać rację Naokiemu, nie warto zawierać z nimi jakiś bliższych znajomości.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">A co do Naokiego... Okazało się, że jego nowa, najukochańsza wychowawczyni, kazała białowłosemu udzielać mu korepetycji. W dodatku z matmy... A więc, wyglądało to tak, że każdego dnia po szkole zostawali we dwóch w klasie i Naoki tłumaczył Eizo różne pojęcia ze świata matematyki.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jak nigdy nie mógł rozwiązać nawet najprostszych równań, to przy tym chłopaku zaczynał, powoli bo powoli, ale jednak rozumieć. I na dodatek ich relacja trochę się zmieniła. Można powiedzieć, że są, kumplami..? Białowłosy siedział na pulpicie nauczyciela, machając nogami i przypatrywał się poczynaniom Eizo przy tablicy. Nie radził sobie, oj nie radził. Kto jest takim idiotą i wymyślił coś takiego jak logarytmy?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki przyglądał się wyższemu chłopakowi który usiłował rozwiązać proste równanie.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jeju... – wyszeptał sam do siebie – Nadal nie rozumiesz..?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Pokręcił zawiedziony głową wzdychając przy tym cicho.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo odwrócił się i zobaczył jak chłopak kręci głową z rezygnacją. Ale co on ma poradzić, naprawdę się starał?! Miał przystępować do kolejnej próby rozwiązania tego szatańskiego zadania, gdy Naoki wyjął mu kredę z rąk.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki stanął koło Eizo wyrywając mu kredę z reki – Zobacz.. – stuknął kreda w tablice i zaczął tłumaczyć owe zadanie.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo zastanowił się jaki cel ma Naoki w staniu tuż przed nim. </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">A no tak, matma...</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> – zamyślił się, a włosy chłopaka łaskotały go w twarz. Nie słuchał go, obezwładniony przez subtelną woń wanilii, którą wydzielała biała czupryna chłopaka. Tym razem chyba też nie zrozumie logarytmów...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chłopak powoli tłumaczył brązowowłosemu zagadnienie, a ten nie zwracał w ogóle na niego uwagi. Odwrócił się do niego twarzą w twarz, tak ze niemal stykali się nosami.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Czy ty mnie w ogóle słuchasz? – Spojrzał na niego niczym zła matka.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie, nie słuchałem – Zmniejszył, już i tak prawie minimalną odległość, jaka ich dzieliła i spojrzał prosto w oczy Naokiemu. Oparł dłoń po prawej stronie twarzy chłopaka i szepnął mu na ucho:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Przez ciebie nie mogę się skupić.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki wystraszył się i zrobił krok do tylu opierając się o tablice z rozszerzonymi do granic możliwości źrenicami.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Widząc jak chłopak się odsuwa, Eizo kolejny raz pokonał dzielącą ich odległość i delikatnie, acz stanowczo przygniótł Naokiego do tablicy. Przez chwilę po prostu na niego patrzył, lecz gdy ta minęła zbliżył swoją twarz do jego i ...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">... zaciągnął się jego zapachem. Chłopak ledwo wyczuwalnie pachniał słodką wanilią. Eizo kochał ten zapach, więc taka jego ilość w zupełności wystarczała, żeby dać się omotać. Spojrzał chłopakowi w oczy, a w brązowych tęczówkach zauważył strach. Zmiął w ustach przekleństwo i uwolnił białowłosego.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Spojrzał przerażony w jego głębokie niebieskie oczy i przełknął głośno ślinę, gdy ten zbliżał do niego swoją twarz. Nie wiedział co ma zrobić, tylko obserwował ruchy Eizo. Gdy brunet się od niego odsunął Naoki stał wpatrzony jak wryty w jego twarz, lecz gdy już oprzytomniał, zerwał się niczym struś pędziwiatr wybiegając na korytarz.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki wybiegł z pomieszczenia, a Eizo tylko westchnął głęboko. Spieprzył. Najzwyczajniej w świecie spieprzył całą sprawę. Pomijając kwestię tego, że brązowooki dowiedział się o jego orientacji. Ufał mu. Bardziej przeraziła go myśl, że się go wystraszy, że przestanie z nim rozmawiać. Zdenerwowany kopnął pierwszą lepszą ławkę, po czym zebrał swoje rzeczy, starł tablicę, a rzeczy chłopaka pozbierał i zostawił na biurku nauczyciela. Zły na cały świat wyszedł z klasy i skierował się do szatni.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Białowłosy schował się w pierwszej lepszej toalecie. Usiadł w jednej z kabin zamykając się tam i kuląc na ziemi. Podciągnął kolana pod brodę chowając w nich swoją twarz. Po jego rozgrzanych polikach zaczęły płynąć łzy a na w jego oczach pojawił się wyraźny ból przeszłości. Przypomniał sobie jak to było kiedyś... Męska sylwetka przed jego oczami odchodziła od niego a on nieudolnie próbował ją złapać. To było uczucie nie do opisania. Jak osoba która jest tak strasznie ważna odchodzi. Znika. Rozpływa się, i ta myśl że on nigdy nie wróci, ona jest najgorsza..</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo naciągnął na siebie kurtkę, ubrał buty i poszedł w kierunku drzwi.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Cholera. – Mruknął pod nosem, gdy zauważył, deszcz leje się jak kurtyna, tuż przed jego nosem. Do domu miał jakieś dwadzieścia minut pieszo, a nie miał parasola.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Chyba sobie na to zasłużyłem, co? – Uniósł głowę, kierując pytanie w eter. Jeszcze raz spojrzał na deszcz i biorąc głęboki oddech wyszedł z budynku.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zacisnął pieści uderzając się w nogę i klnąc w myślach. Miał dosyć. Nie chciał znać ludzi. Po prostu bez nich byłoby łatwiej, prawda? – pomyślał biorąc głęboki oddech i uspokajając się. Posiedział tak jeszcze chwilkę, po czym wstał i wychodząc z kabiny spojrzał w lustro i złapał się zlewu. Przetarł oczy i przemył twarz, jeszcze chwile przyglądając się swojemu odbiciu. Wyglądał jak niewinny młody chłopiec, jednak w rzeczywistości był jego zupełnym przeciwieństwem...</span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-1714103753046289592015-08-14T03:07:00.001+02:002016-02-18T02:38:15.616+01:00Podnieś mnie jeśli potrafisz...- Rozdział III<br id="docs-internal-guid-537f76ef-f206-d385-5b82-4af82b567405" /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #9fc5e8; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Heluu~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #9fc5e8; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dzisiaj krótko, zwięźle i na temat. Trochę się męczyłyśmy by napisać, bo ciężko było być razem w jednym momencie.. ale się udało.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #9fc5e8; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przypominam o komentarzach, wyznaczy nawet "." byle byśmy wiedziały że byliście.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #9fc5e8; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Z góry dziękuje pyśki, i przepraszam za to wymuszanie T^T</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #9fc5e8; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Baju, baju~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Witam i z góry przepraszam~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">To głównie przeze mnie rozdział nie pojawił się wtedy kiedy zapowiadałyśmy. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Już się tłumaczę:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Doszłam do wniosku, że jednak wolę czytać opowiadania yaoi niż je pisać. A odkrycie czegoś takiego jak Wattpad wcale mi nie pomogło :D</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jeszcze na dodatek okazało się, że mam jakieś swoje życie towarzyskie. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Serio, sama byłam zdziwiona XD </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Teraz już nie obiecuję, powiem tylko, że postaramy się jak najszybciej.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mam dla was jeszcze taką małą, przeprosinową niespodziewankę, ale nie wiem kiedy możecie się jej spodziewać.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Czy tylko mi się wydaje, że odstępy pomiędzy akapitami są dużo większe niż wcześniej?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ale się rozpisałam... To już tylko</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Enjoy~ </span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Całą drogę szli w milczeniu. Naoki schował ręce do kieszeni spuszczając wzrok na swoje buty. Rozmyślał nad tym, jak on ma się z tym kimś zaprzyjaźnić.. Idąc kopnął kamyk, który poturlał się pod pobliski krawężnik.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Wiesz co? – Powiedział Eizo, z zawsze towarzyszącą jego osobie energią w głosie.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Hm? – Spojrzał na niego niechętnie, lecz w głębi duszy był wielce wdzięczny chłopakowi że ten przerwał ową cisze.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jesteś dziwny – Mruknął. Jednak nie chciał, by białowłosy pomyślał, że go obraża więc szybko dodał – W sensie; taki trochę odludek z ciebie – uśmiechnął się do niego przyjaźnie.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ah.. wiem. Nie moja wina. – wzruszył obojętnie ramionami.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Heee...? Możesz mi wyjaśnić czemu cię nie lubią? – zainteresował się tym tematem. Przecież Naoki to zwykły, może trochę ekscentryczny chłopak. Co takiego mogło wzbudzić w całej klasie niechęć do jego osoby? </span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– A nie widać? – kopnął kolejny kamyk wzdychając. – Jestem dziwny, nielubiany, i nie szukam kontaktu z innymi ludźmi. </span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Samotnik...Rozumiem... – nie wiedział co powiedzieć dalej, więc wypaplał pierwszą myśl która zaświtała w jego głowie – Ja bym tak nie umiał...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie jestem samotnikiem. – Powiedział jakby od niechcenia.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– No jak to nie? Wszyscy patrzą na ciebie jak na jakieś dziwadło...</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Hah... – Zaśmiał się sztucznie i jakoś tak nerwowo. – Dziwadło mówisz.. aż tak źle wyglądam? – spytał przenosząc na dosłownie chwilkę wzrok na swojego towarzysza.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie mówię o tym jak ja cię widzę, tylko o tym jak oni na ciebie patrzą – odpowiedział zaskakująco poważnie, jak na swoją osobę. – Ja w końcu z tobą rozmawiam, co nie?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie obchodzi mnie jak inni na mnie patrzą – westchnął – Bo po co? Co to za różnica, z resztą.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo zauważył, że chłopak ma bardzo dziwne podejście do życia i trochę krępowała go rozmowa o nim. Zdążył już zauważyć, że jeśli on nie pociągnie rozmowy to zapanuje cisza. I tak też się stało. Szli w milczeniu aż do momentu, gdy znaleźli się tam gdzie rozstali się ostatnim razem. Białowłosy chłopak już chciał pożegnać się i odejść, ale brunet złapał go za ramię i zatrzymał, wpatrując się w niego.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Spojrzał na niego zaskoczony a jego serce gwałtownie przyspieszyło.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Fajny jesteś, polubiłem cię – puścił ramię chłopaka i odszedł kawałek. Odwrócił się jeszcze i spojrzał na białowłosego, stojącego ciągle w tym samym miejscu. – Ładne masz oczy, wiesz?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jego serce uspokoiło się a ten wziął głęboki oddech. – Nie, nie wiem. – mruknął pod nosem, ale Eizo już nie było. Naoki skierował się w swoją stronę.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chłopak wrócił do domu, przywitał się z ciotką i zamknął się w swoim pokoju. Zaczynał coraz bardziej lubić to pomieszczenie, jeszcze kilka dni i pewnie poczuje się jak u siebie w domu. Chociaż brakuje mu niektórych jego rzeczy, szczególnie ukochanej sztalugi. Dostał ją od dziadka, również artystę, kiedy miał pięć lat. Dziadek jako jedyny odnalazł w Eizo kiełkujący talent do malowania i pomógł mu go rozwinąć. Szkoda było, że po dziadku pozostały mu tylko wspomnienia i ta sztaluga. Mimo wszystko tęsknił do domu, tęsknił za rysowaniem. Nie miał wpływu na to pierwsze, ale na drugie jak najbardziej.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki wszedł domu uprzedzając do cichym "wróciłem" i zaraz do jego nogi przyczepiła się mała istotka.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Mei... odczep się od mojej nogi ty mała… – warknął i ja podniósł. – Gdzie mama? – Dziewczynka tylko pokręciła główką.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Mama poszła z jakimś panem, mówiła ze ty będziesz nie długo i... i że się ze mną pobawisz! – Radośnie uczepiła się jego szyi – Pobaw sie! Pobaw! – Piszczała, a Naoki tylko westchnął.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Zagrajmy w... chowanego? – Dziewczynka radośnie się uśmiechnęła i pomachała nóżkami.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ja sie chowam! – krzyknęła i gdy tylko ten postawił ja na ziemi, wyleciała jak torpeda, chcąc się ukryć.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo siedział na swoim łóżku, ze szkicownikiem na kolanach od jakiś dziesięciu minut. Nie mógł nic narysować, na niczym się skupić. Myślał o wszystkim i o niczym. A szczególnie dużo myślał o chłopaku, którego poznał wczoraj. I jak się okazało, który chodzi do tej samej klasy. Na dodatek dzieli z nim ławkę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Patrzał się na pustą kartkę i nie wiedział co zrobić. Z jednej strony kochał malowanie i szeroko pojęty rysunek. Było to dla niego jak powietrze, dusił się kiedy przez dłuższy czas nie rysował. I właśnie teraz tak się czuł. I tutaj wkracza druga strona medalu. Nie mógł nic stworzyć, bo gdy tylko zamykał oczy, widział pod powiekami chłopaka o białych włosach. Było w nim coś takiego elektryzującego, nie potrafił wyrzucić go ze swojej głowy. Odetchnął głęboko, odsuwając na bok wszystkie myśli i zaczął rysować.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chłopak odliczył do dziesięciu i zaczął poszukiwania siostry. Po dosyć krótkiej zabawie, bo Naoki był mistrzem tej gry, zabrał dziewczynkę do kuchni, zrobił jej kanapki po czym położył spać, samemu zasiadając przed laptopem. Nikogo nie było, wiec stwierdził ze da sobie spokój na dziś, i pójdzie wcześniej spać. W końcu jutro też jest szkoła, wiec trzeba się wyspać.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nareszcie udało mu się coś narysować. Nieprzyjemne uczucie duszenia zniknęło, zastąpione ciepłem rozchodzącym się po całym ciele. Eizo był z siebie wyjątkowo dumny, do chwili gdy nie spojrzał na rysunek.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Cholera – Zaklął pod nosem, mając przed oczami idealną kopię bezbarwnej róży, którą dziś rano narysował Naoki. – Oszalałem…</span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-21717946456385373662015-08-08T20:09:00.001+02:002016-02-18T02:46:13.420+01:00Podnieś mnie jeśli potrafisz...- Rozdział II<br id="docs-internal-guid-13386a7e-f20e-1752-23a1-d3dbd4cd9518" /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ohayo~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po wielu trudach i bólach związanych z naszymi problemami z bloggerem,</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">oraz moją bolączką z betowaniem tego, wypuszczamy rozdział nr. 2.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> Mimo tych problemów, sam rozdział napisał się baaardzo szybko (jak na nas :D)</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mam nadzieję, że rozmowy na czacie są przejrzyście napisane i</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> łatwo jest ogarnąć, która czcionka do czego. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Etto...co by tu jeszcze...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miło by było jakby ktoś skomentował, nie będę już musiała płakać Tsuki,</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">że nikt nas nie czyta XD. Ale nie, serio mam nadzieję, że ktoś to czyta :P</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Następny rozdział pojawi się jakoś tak w środku tygodnia ( coś koło wtorku/ środy myślę)</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po za tym, nasza kochana Tsuki zwiedza teraz stolicę, więc nic nie jest pewne.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Oddaję ci głos kochanie...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miłego czytanka <3</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #9fc5e8; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No to pysie, dziękuje z góry za czytanie naszych wypocin, i proszę o komentarze. Możecie nawet napisać jedno słowo, lub nas zjechać w komentarzu za nasz sposób pisania czy coś.. *chowa się za rączkami* ale nie krzyczcie.. bo wiem że jestem beznadziejna.. i że wykorzystuje Yavannę..</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #9fc5e8; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miłego czytania~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">(Pomijając to, że nawet tą notkę wkleiłam za ciebie bo komputer nie twój, historia przeglądania blablabla...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Achhh, masz szczęście, że mam takie miękkie serduszko) </span></div>
<br /><br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo rozmawiał ze swoimi internetowymi znajomymi, gdy nagle w rogu ekranu wyskoczyło mu małe okienko z napisem " Użytkownik Tenshi jest dostępny". Szybko napisał do dziewczyny, czy chce z nim pogadać. Uwielbiał z nią rozmawiać, bo ona była całkowitym przeciwieństwem reszty ich paczki. Wszyscy najczęściej darli mordy, albo chociażby byli głośni. Czasami zdecydowanie zbyt głośni.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Siema aniołku, co tam?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Cześć. Szczerzę mówiąc to nic, właśnie skończyłam projekt z biologi. Jak tam w nowym mieście?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Właściwie to czuję się tu trochę dziwnie...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">po chwili zastanowienia dodał też</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wgl to zgubiłem się dzisiaj XD</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ojeju. Tokio jest ogromne, więc nic dziwnego..</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">I co, jak sobie poradziłeś?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Właściwie to poprosiłem jakiegoś chłopaka o pomoc.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Uuu. Poznaliście się?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No tak, ale jakiś taki dziwny był...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zgadnij gdzie go poznałem?? :D</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziwny xd? To znaczy..?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No taki... Echh, ciężko powiedzieć.</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> zagryzł wargę zastanawiając się jak dobrać słowa</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Taki cichy, trochę gbur XD</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jak ma na imię?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mówiłeś ze gdzie go poznałeś?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Emmm... chyba Naoki, z tego co pamiętam.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">A poznałem go</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">tam tara ram.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">w sklepie, a właściwie przed nim</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Konkretniej to w artystycznym XD</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">utalentowany?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W sensie czy umie rysować.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">A niby skąd mam wiedzieć !?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Widziałem typa jakieś dziesięć minut i wiem tyle, że miał w ręku szkicownik.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zrobił naburmuszoną minkę wpatrując się w monitor.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nie wziąłeś numeru, nic? Jaka z ciebie sierota, lecisz na chłopaka a nie masz nawet jego nr.. v.v</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">JA?? SKĄD CI DO GŁOWY PRZYSZEDŁ POMYSŁ ŻE NA NIEGO LECĘ??????</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziewczyna zachichotała przed komputerem</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No a o ilu chłopakach mi w TEN sposób opowiadałeś?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eeeee... Ile osób nazywałem gburem? Nie pamiętam XD</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Wiesz ze nie o to chodzi. Dobra, nieważne. Ja zaraz zmykam, jutro mam na 7..</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">To dobranoc aniołku <3</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tenshi:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dobranoc gamoniu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Napisała i wyłączyła czat.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zminimalizował okienko rozmowy i zauważył, że ma kilka nieprzeczytanych wiadomości. Ach, wyciszenie dźwięku powiadomień to nie był dobry pomysł- pomyślał sobie Eizo. Jak się okazało wszystkie dwanaście wiadomości były od Nao. Od dwudziestu minut się do niego dobijał, biedaczek. Wystukał na klawiaturze – </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Już jestem, aż tak bardzo za mną tęsknisz?</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> – i rozsiadł się wygodniej na łóżku, poprawiając laptop na swoich kolanach.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki wydął poliki widząc ową wiadomość</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> ha ha ha.</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">–</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">napisał –</span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"> </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">bardzo śmieszne.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No to w takim wypadku czemu pisałeś do mnie tyle razy, hę?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Boooo... </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">dlatego że..</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">oj no. </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zamyślił się lecz nie potrafił niczego wymyślić więc zmienił temat</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Co tam??</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tak, tak właśnie dlatego ^^</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Aaa nic ciekawego, przeprowadziłem się dzisiaj. A co tam u cb?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zaśmiał się pod nosem</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Oo, gdzie? *ciekawy*</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Meh, od dzisiaj jestem mieszkańcem Tokio *dumnie wypina pierś*</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Może trochę przekoloryzował z tym dumnym, ale mówi się trudno.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Hah, naprawdę? Może się kiedyś spotkamy..</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ooo, to ty też mieszkasz w Tokio?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">zainteresował się</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Może, może, ale najpierw muszę ogarnąć to miasto, żebym się nie gubił co chwila *wzdych*</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Zgubiłeś się już?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Właściwie to tak, ale jakoś sobie poradziłem, więc jest ok XD</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Aha.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tak serio to ja muszę spadać. Wiesz, jutro pierwszy dzień w nowej szkole i wgl, nie chcę wyglądać jak zombie</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Powodzenia. Też się muszę wyspać.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jimbo:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziena, Oyasumi~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: red; font-family: Arial; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nao:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: 'Courier New'; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Oyasuminasai.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Napisał i wyłączył czat. Przetarł zmęczone oczy i usiadł na łóżku.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Oysaumi – Eizo mruknął sobie pod nosem i jeszcze chwilę wpatrywał się w ekran laptopa. Po jakiejś minucie wyrwał się z zamyślenia i wyłączył sprzęt. W końcu musi się wyspać, jak to napisał do Nao, nie chce jutro wyglądać jak zombie. Chociaż może, nie zrobiłby wtedy lepszego – czytaj, na dłużej zapadającego w pamięć – pierwszego wrażenia?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">~~*~~</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Nauczycielka, która miała być nową wychowawczynią Eizo weszła do środka, a chłopak tuż za nią. Po drodze przez klasę, kątem oka zauważył wpatrzone w niego trzydzieści par oczu. Żołądek zawiązał mu się w supeł - mimo że zazwyczaj był wyjątkowo towarzyską osobą, to taka sytuacja z pewnością stresowała by każdego. Zatrzymał się na samym środku klasy i uśmiechnął się do wszystkich.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nazywam się Eizo Watanabe, miło mi was poznać.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki, jak zwykle, zajął ostatnią ławkę przy oknie, siedział sam. Zawsze. Nie oszukując się, z nikim nie rozmawiał, bynajmniej z tej klasy. Po prostu szybko odtrącał ludzi. Równo z dzwonkiem do klasy weszła wychowawczyni z.. chłopakiem od drzwi? (Tak w swoich myślach nazywał osobę z wczoraj..) Patrzył na niego zdziwiony, ale szybko ubrał swoją standardową maskę obojętności i podparł głowę na nadgarstku, obserwując jak chłopak się przedstawia.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jego najgorsze przypuszczenia okazały się zgodne z rzeczywistością, gdy nauczycielka wskazała nowemu jedyne wolne miejsce w całej klasie. Obok niego samego. Koszmar.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo usiadł na wskazanym miejscu. Przez chwilę wpatrywał się w swojego sąsiada, a gdy nauczycielka zaczęła coś skrobać na tablicy odezwał się konspiracyjnym szeptem:</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Czy to przypadkiem nie ty mnie wczoraj znokautowałeś?</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ja. – Odparł znużony rozwijającą się, lub nie, rozmową. Odwrócił głowę wyglądając przez okno, słońce wschodziło, piękny widok.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– A więc to serio ty – klepnął go ręką w plecy – Jakie to miasto jest małe. – zaśmiał się cicho, tak żeby nauczycielka nie usłyszała. Za to on usłyszał ciche szepty dobiegające z klasy – </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Znają się? </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– czy chociażby – </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: italic; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dlaczego rozmawia z "nim"? </span><span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– W tym zdaniu ktoś mocno zaakcentował ostatnie słowo, dzięki czemu Eizo pomyślał sobie „Czy to takie dziwne, że z nim rozmawiam? Może go nie lubią?”</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Białowłosy przywykł już do obgadywania go, więc nic sobie z tego nie robił. Odwrócił głowę do wyższego chłopaka – Za małe. – Powiedział obojętnie przenosząc wzrok na pustą kartkę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Gdy Eizo zauważył, że jego nowy towarzysz nie jest skory do rozmowy przestał go męczyć. Przez chwilę słuchał wywodu nauczycielki, ale po trzech minutach musiał przestać, bo istniała możliwość zaśnięcia, a tego chciał uniknąć. Może trochę zbyt poufale zajrzał Naokiemu przez ramię, na kartkę na której chłopak machinalnie bazgrał. Tyle, że nie były to byle bazgroły, a piękny rysunek przedstawiający bezbarwną różę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– A więc jednak – szepnął mu do ucha, a chłopak zaskoczony czymś takim aż podskoczył na krześle.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Spojrzał na niego z irytacją w oczach.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Co z tobą? – warknął i zasłonił ręką rysunek.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ze mną? Wszystko w porządku – powiedział, już nie naruszając strefy osobistej białowłosego. Na jego twarz wstąpił jakiś dziwny, niezidentyfikowany uśmiech – Po prostu uświadomiłem sobie, że niepotrzebnie wczoraj nawrzeszczałem na przyjaciółkę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ahh.. czemu nakrzyczałeś? Nie żeby mnie to w ogóle obchodziło czy coś... – odwrócił wzrok udając że poprawia jakieś szczegóły na rysunku.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Etto... – zawiesił się na chwilkę, nie wiedząc co na to odpowiedzieć. Jeśli opowie mu całą rozmowę, nie będzie w stanie uniknąć tematu jego orientacji. Mało prawdopodobne, że ten chłopak rozpowiedziałby wszystkim, ale jednak woli nie dostawać pierwszego dnia w nowej szkole, plakietki z napisem "pedał".</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Czy to ważne...? – odwrócił wzrok, udając, że bardzo zainteresował go wykład.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie to nie. I tak mnie to nie obchodzi. – Powiedział obojętnym tonem podpierając się łokciami na ławce i co chwila zerkając na zegar.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Do końca lekcji panowała cisza. W momencie dzwonka wszyscy zerwali się z miejsc i zaczęli pakować swoje rzeczy. No może nie do końca wszyscy, bo kątem oka Eizo zauważył, że Naoki jakoś wyjątkowo się nie śpieszy. Chłopak spokojnie pakował wszystkie swoje przybory i rzeczy do torby. W chwili gdy wychodził z klasy, usłyszał jeszcze jak nauczycielka mówi – Naoki, pozwól tu na chwilkę. – Nie usłyszał jednak dalszego przebiegu tej rozmowy, zajęty witaniem się i odpowiadaniem na pytania nowych kolegów.</span></div>
<br /><div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Mam go uczyć...? – spytał po raz trzeci nauczycielkę. Chciał być w stu procentach pewien, że się nie pomyliła – ja? – nauczycielka jeszcze raz mu wytłumaczyła, że wszyscy uczniowie chodzą na różnego rodzaju koła, a oni i tak będą spędzać razem sporo czasu, bo są w tej samej grupie. Poza tym nie ma przyjaciół, a byłby to dobry pretekst dla niego do zaprzyjaźnienia się z kimś. Jakoś Naokiemu tak to się nie widziało. Pani poprosiła go jeszcze by pomógł trafić chłopakowi do domu, gdyż ten jest nowy w mieście i może się zgubić. Białowłosy niechętnie przytaknął i przepychając się przez tłum podszedł do "chłopaka od drzwi”. Był on otoczony przez wianuszek dziewczyn, które przymilały się do klasowego "nowego nabytku" i kilku chłopaków.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: Georgia; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Em.. Kazała mi cię dzisiaj odprowadzić.</span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-82314217386448511862015-08-04T20:17:00.001+02:002016-06-10T21:44:48.614+02:00Podnieś mnie jeśli potrafisz- Rozdział I<div dir="ltr" id="docs-internal-guid-453aaacd-f214-2b5c-fa28-ff3dbcafcaa9" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Ohayo~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Szczerze...?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Troszkę się stresuję, pierwszy raz pokazuję światu jakieś moje dzieło.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jak to w Role Play'u jedna z nas wciela się w seme, a druga w uke.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Przypadła mi rola być tym pierwszym (XD), mianowicie to Eizo.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Tsuki jest naszym kochanym ukesiem- Naokim.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Etto... Co by tu jeszcze...</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">A, wiem. Następny rozdział pojawi się jak go napiszemy, czyli nie wiadomo kiedy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Sądzę, że nie potrwa to długo, bo mamy wenę na to opo *-*, przynajmniej ja.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Oddaję głos, Tsuki</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #c27ba0; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Miłego czytania :)</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #6fa8dc; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Heelu~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #6fa8dc; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dziękuje ci skarbie że to edytowałaś.. a ja gówno zrobiłam.. wybacz v.v</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #6fa8dc; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">*szepcze* i tak mnie kochasz. buhuhuhuhu~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #6fa8dc; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Też myślę że rozdział będzie stosunkowo niedługo, bo wene mamy~</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #6fa8dc; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">No to co, miłego czytanka. O ile ktoś się tu w ogóle pojawi..</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; color: #6fa8dc; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Bye, bye pysie c: </span></div>
<br />
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki siedział na czacie, przeglądając profile znajomych. Nikogo nie było, w końcu było coś koło ósmej rano, niedziela. O tej godzinie wszyscy śpią, a że jego młodsza siostra robi mu pobudkę z samego rana, to nigdy nie ma szans się wyspać.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo stał właśnie na płycie lotniska głównego w Tokio. Jego krótkie, brązowe włosy rozwiewane były przez wiatr. W ręku trzymał swoją torbę, w której znajdował się jego ukochany szkicownik. Przyjechał do tego miasta, aby zapisać się do prestiżowej akademii sztuk pięknych. W jego rodzinnym mieście jedyną szkołą było zwykłe liceum, więc gdy ciotka zaoferowała, żeby razem z nią przyjechał do stolicy zgodził się od razu. To może być dla niego ogromna szansa na rozwinięcie swoich umiejętności. Z drżącym sercem skierował się w stronę odbioru bagaży. Właśnie zaczynało się jego nowe życie i chciał z niego czerpać tyle ile tylko się da.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chłopak z obojętnym wyrazem twarzy wstał od komputera i wyszedł z pokoju kierując pierwsze kroki w stronę kuchni. Niespodziewanie z pokoju naprzeciwko wyskoczyła, ubrana w jaskrawo-różową sukienkę, mała dziewczynka, która przyległa do nogi Naoki'ego. Była to jego pięcioletnia siostrzyczka – Mei. Jego mały skarb, jedna z niewielu osób jakie lubił, a co dopiero kochał. Podniósł ją momentalnie z lekkim uśmiechem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ładnie to tak brata budzić? – ta zaśmiała się i wydęła policzki.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo z nosem przyklejonym do szyby jechał taksówką przez centrum Tokio. Pierwszy raz znajdował się w tak ogromnym mieście. Właściwie, to jest to chyba pierwszy raz, kiedy opuścił swoją rodzinną wioskę, z zamiarem zamieszkania gdzie indziej na dłużej. Przejeżdżał właśnie przez główne skrzyżowanie Shibuyi, najbardziej reprezentacyjne miejsce w całej stolicy. Wszystko tu było tak inne, duże i imponujące. I pomyśleć że od dzisiaj będzie tu mieszkać.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Mała dziewczynka zaczęła coś seplenić, ale on nic z tego nie zrozumiał. Była ona jedyną osobą przy której się uśmiechał, a jest to wyjątkowo rzadkie zjawisko, jak można zauważyć. Ostrożnie postawił dziecko na ziemi. Matki nie było w domu, więc został z nią sam. Niby mała dziewczynka, a jednak wielka odpowiedzialność.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jesteś głodna? – dziewczynka skinęła głową i z piskiem radości zbiegła po schodach do kuchni. – Uważaj bo spadniesz! – krzyknął za nią, także schodząc po schodach.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Po pewnym czasie, spędzonym w dusznym wnętrzu taksówki, zatrzymali się przed jakimś budynkiem. Był to niski, zaledwie kilkupiętrowy blok, pomalowany na kolor dojrzałej brzoskwini. Chłopak wyciągnął z bagażnika dwie walizki, jedną swoją, a a drugą należącą do jego ciotki. Oboje wzięli ze sobą tylko najpotrzebniejsze rzeczy, wiedząc że mają ograniczoną ilość, a właściwie wagę, bagażu który mogą przewieźć ze sobą samolotem. Cała reszta zostanie im przysłana pocztą jakoś w tygodniu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Dziękuję. – Mruknął, do kobiety stojącej po jego lewej stronie. Była ona dość niską i pulchną osobą. Z zewnątrz wyglądała na wredną i opryskliwą, ale Eizo wiedział, że tak naprawdę miała wielkie serce.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Za co kochanie?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Za szansę wyrwania się z tej dziury – zaśmiał się. Od zawsze pragnął uciec z tamtego miejsca, czuł że to nie jest jego miejsce. I, mimo że, dopiero w drugiej klasie liceum, ale się udało.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie masz za co dziękować. To nic takiego.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ale dla mnie znaczy naprawdę dużo. Chodźmy...</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Blacisku, blacisku!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Już jestem, no jestem – otworzył lodówkę – chcesz serek?</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Chce chce! – zasepleniła mała istotka, brat podał jej Jogurt o smaku waniliowym.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Siadaj do stołu, bo się ubrudzisz – spojrzał na nią poważnym wzrokiem na co ona odparła swoim radosnym, piskliwym głosikiem – Hai hai!</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Grzecznie usiadła przy dużym dębowym stole, machając nóżkami niespokojnie i wpatrując się w brata.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nie ubrudź się, dobrze? – pochylił się nad nią a ta śmiało skinęła głową i zabrała się za jedzenie.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Eizo uważnie przyglądał się swojemu nowemu pokojowi. Było to przestronne pomieszczenie, ze ścianami w odcieniu błękitu. Miało tylko jedno duże okno, z którego widać było podwórko, a na nim dzieci grały właśnie w piłkę. Widok był bardzo spokojny, tak niepodobny do zgiełku tego miasta. Mimo że był to jego pierwszy dzień w Tokio, już zdążył zauważyć, że zawsze jest tu głośno. Całkowita odmienność małej wioski z której pochodził.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">W kilka minut rozpakował swoje rzeczy. Miał ze sobą tylko kilka ciuchów, zestaw do rysowania i laptop. Ten ostatni chwycił w ręce i usiadł na łóżku. Po kilkuminutowych perypetiach uzyskał w końcu dostęp do internetu. Nikt z jego znajomych nie był aktualnie online, jedynie Nao był dostępny kilka minut temu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nolife jeden – mruknął sobie pod nosem i zamknął klapkę laptopa. Co on będzie robił w zupełnie obcym mieście w którym nie ma żadnych znajomych?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chłopak wrócił do pokoju i usiadł na fotelu kolo biurka, podpierając się o nie łokciami i spoglądając na osoby online na wyświetlaczu jego laptopa. Już miał coś napisać, gdy nagle do pokoju weszła jego siostrzyczka cala umazana jogurtem.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Jezu sieroto... mówiłem żebyś uważała – pokręcił głowa i podniósł ja niosąc do łazienki. Mała wierciła się i piszczala.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ale blacisku! Musisz zobaczyć co zrobiłam! Blacisku!</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jednak Tokio jest dużo większym miastem niż się Eizo wydawało. Nie mając co robić wybrał się na spacer po najbliższej okolicy. W końcu przez jakiś czas będzie tu mieszkał, przydało by się wiedzieć co się znajduje dookoła. Przeszedł jedną ulicę, kolejną...i zgubił się.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Najzwyczajniej w świecie się zgubił. Pierwszy raz widzi na oczy tę część miasta i nie ma zielonego pojęcia jak trafić stad do domu. – No nic, pozostaje jedynie rozejrzeć się tutaj... – pomyślał z rezygnacją.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jedynym elementem nie pasującym do całej tej mrocznej i brudnej uliczki, był schludny sklep, który od zewnątrz wyglądał na coś na kształt papierniczego pomieszanego z księgarnią. Zaciekawiony brunet szybko przeszedł odległość dzielącą go od tamtego miejsca i już chwytał za klamkę, gdy drzwi uderzyły go prosto w twarz.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Ałaaa – upadł na ulicę. Rozcierając swój obolały nos spojrzał na swojego oprawcę. Był to chłopak, najprawdopodobniej w jego wieku. Miał śnieżnobiałe włosy i błyszczące oczy, których koloru ze względu na swoją pozycję nie był w stanie dostrzec. Chłopak trzymał w ręku nowy szkicownik – taki sam jak Eizo zostawił u siebie w domu – i kilka innych artykułów do rysunku.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chłopak wychodząc ze sklepu usłyszał głośny krzyk i dostrzegł upadającego mężczyznę, wydawało mu się że starszego od siebie. Był dobrze wychowany wiec szybko podał mu rękę.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Nic ci nie jest? Przepraszam nie zauważyłem cię...</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Z zaintrygowany wyrazem twarzy przyjął pomoc nieznajomego. Mimo że widział chłopaka po raz pierwszy w życiu, instynktownie dostrzegł że mogą mieć wiele wspólnego. Gdy już wstał i otrzepał ubranie spojrzał chłopakowi prosto w oczy i odpowiedział – Nie myślałem że jestem tak mało widoczny – zamieniając tą całą sytuację w żart.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Naoki zaśmiał się cicho, co było do niego nie podobne. Ten mężczyzna dziwnie na niego działa... – Przepraszam jeszcze raz – Szybko się opanował i wrócił do swojego obojętnego wyrazu twarzy.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Może w ramach zadośćuczynienia powiedz mi jak dotrzeć do ulicy św. Alojzego Wacława? – Podrapał się zakłopotany po karku – Szczerze mówiąc to trochę się zgubiłem.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Chłopak powiedział obojętne – taa... – Obrócił się na piecie i nie oglądając ruszył do przodu. – Chodź – prychnął i spuścił głowę w dół.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Białowłosy udzielił mu obojętnie-potwierdzającej odpowiedzi i ruszył przed siebie, zostawiając Eizo w tyle. Jak nieznajomy początkowo wywarł na nim pozytywne wrażenie, to teraz zaczynał je stopniowo tracić. W jednej chwili dogonił chłopaka i szli teraz ramię w ramię... W ciszy... A Eizo bardzo nie lubił ciszy, kłóciła się ona z jego, często narwanym charakterem. Musiał ją jakoś przerwać i wybrał najbardziej oklepany ze sposobów.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– W ogóle to jestem Eizo, a ty?</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Naoki.. Ale mów mi Nao – podał mu nieco drżącą rękę – Miło mi – spojrzał na niego, ale szybko odwrócił wzrok od ciemnych i całkiem ładnych oczu mężczyzny.</span></div>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Dalsza część drogi minęła im w milczeniu. Naoki prowadził go mniejszymi i większymi uliczkami, jakby dokładnie wiedział dokąd zmierza. Musi mieszkać w Tokio naprawdę długo – przemknęło przez myśl Eizo. Nim się spostrzegł trafili na ulicę na której, od dziś mieszkał.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">– Dobra, dalej już trafię sam – uśmiechnął się do niego dobrotliwie. Zauważył, że chłopak nie był zbyt wylewny, bo po tym zdaniu powiedział krótkie – Na razie – i zawrócił w swoją stronę. Eizo patrzył jak sylwetka białowłosego staje się coraz mniejsza, aż wreszcie zniknęła w jakieś uliczce. Stał tam jeszcze chwilę, a potem skierował swoje kroki w kierunku domu.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 34.5pt;">
<span style="background-color: transparent; color: black; font-family: "georgia"; font-size: 14.666666666666666px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Jedno jest pewne, musi zacząć orientować się w tym mieście, bo kiedyś znowu się zgubi. I gdzie znajdzie potem drugiego takiego szlachetnego samarytanina, co by mu wskazał drogę?</span></div>
<br />Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-1289709011398423302015-08-04T14:37:00.000+02:002015-10-20T21:40:17.536+02:00Oyayo minna~<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Witam wszystkich szalenie serdecznie,</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">jestem Yavanna i od dzisiaj przejmuję tego bloga :D</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">A tak serio, to jestem tu nową autorką i zaczynam współpracę z Tsuki.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Razem ze mną przychodzi nowy wygląd bloga (mam nadzieję, że się podoba, bo strasznie się przy nim namęczyłam).</span><br />
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Jestem dopiero początkującą pisarką, o ile w ogóle mogę się tak nazywać, ale bardzo się staram i mam nadzieję, że mój styl pisania wcale nie jest taki zły :P.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Przekonacie się sami jutro, a może nawet dzisiaj, bo mamy w zanadrzu nowe opowiadanko.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Tak, kolejny Role Play, tym razem w wykonaniu Tsuki i mnie.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Chętnie wysłucham każdej jednej uwagi, przyjmę na cycki każdą krytykę,</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">o ile jest ona konstruktywna.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Może kiedyś napiszę coś samodzielnie, kto wie...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Po więcej informacji, zapraszam do zakładki "O nas".</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Także ten, bez przedłużania:</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Mam nadzieję, że wam się spodoba kooperacja Tsuki&Yavanna.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Walnę jeszcze reklamę mojego pinteresta, bo mogę XD</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;"><a href="https://www.pinterest.com/fafusiaa/">(głównie anime&manga i yaoi)</a></span><br />
<span style="color: #c27ba0;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #c27ba0;">Do zobaczenia w kolejnych notkach~</span></div>
Yavannahttp://www.blogger.com/profile/12009595062041600428noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247846744291194481.post-28639936820424645502015-04-12T17:21:00.000+02:002016-04-30T19:22:21.714+02:00Rozdział 1 ~ Miku x Ryuichi<div style="text-align: center;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:DontVertAlignCellWithSp/>
<w:DontBreakConstrainedForcedTables/>
<w:DontVertAlignInTxbx/>
<w:Word11KerningPairs/>
<w:CachedColBalance/>
</w:Compatibility>
<w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><span style="font-size: large;"><span style="color: red;">[Rozdział pozostawiony w spadku przez poprzednią autorkę. Kontynuacja nie nastąpi.]</span></span></div>
<br />
<br />
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-qformat:yes;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:"Times New Roman";
mso-fareast-theme-font:minor-fareast;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;}
</style>
<![endif]-->
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="mso-spacerun: yes;">Helu c:</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="mso-spacerun: yes;">I tak oto wstawiłam ten pierwszy rozdział .w. Nie ma to jak siedzieć od 12 i przepisywać XD</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="mso-spacerun: yes;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="mso-spacerun: yes;">Opowiadanie pisane z Utleną ~<i><a href="http://imaginediary.blog.pl/">http://imaginediary.blog.pl/</a></i>~ Miłego (nie) czytania D:</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<span style="font-family: inherit;">Chłopiec z</span>ostał po raz
k lejny brutalnie zbity przez ojca, sam sobie nie radził pomimo tego że miał już
prawie 18 lat. Panowała burza, a on biegł w czarnych rurkach i białej koszulce
na krótki rękaw w nieznanym dotąd kierunku, potykając się co krok. Przerażony
skrył się pod dachem jednego ze starych garaży, siadając w starym, przemoczonym
kartonie po jakiejś sporej przesyłce. Miał ochotę się rozpłakać, ale dzielnie
powstrzymywał łzy. Podciągnął kolana pod brodę kryjąc w nich twarz.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ryuichi siedząc na
kanapie i serfując po kanałach telewizyjnych, przypomniał sobie że miał zabrać
się za naprawę swojego motoru, który był przechowywany w głębi jego garażu. Nie
chętnie podniósł się z kanapy, i udał się na przedpokój gdzie założył buty i
narzucił na siebie jakąś grubą bluzę. Wyszedł z domu i udał się do,
znajdującego się paręnaście metrów od jego domu, garażu. Ku swojemu zdziwieniu,
zamiast ujrzeć jego stary, przemoczony karton po częściach do motoru, zobaczył
uroczego czerwono włosego chłopca o ślicznych, wyrazistych, niebieskich
oczkach. Wyglądał na przybitego, ale samo to że siedział w kartonie podczas
burzy go przeraziło. Popatrzał na niego. Wyglądał tak uroczo, niczym mały kotek,
że zachciało mu się śmiać, ale opanowawszy śmiech kucnął koło chłopca.- Oj, nie
siedź tak, jeszcze się pochorujesz.-Powiedział patrząc na niego.</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span> </div>
<div class="MsoNormal">
Chłopiec podniósł na
niego wzrok nadal powstrzymując łzy. Ujrzał przystojnego, brązowo włosego mężczyznę
z zielonymi oczami. Mężczyzna wyciągał do niego rękę, a Miku patrzał na nią ze
strachem.- J-ja..-Zaciął się.</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span> </div>
<div class="MsoNormal">
Ryuichi spojrzał na
niego niezrozumiale.-Tak, ty będziesz chory.- powiedział zrezygnowany- chodź do
mnie, napijesz się herbaty i trochę się ogrzejesz. Złapał go za rękę i
wyciągnął z kartonu.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Miku spojrzał na
niego trochę przestraszony, ale udał się z nim do domu. Był to obcy dla niego
facet, owszem. Ale było mu tak zimno że to było jedyne rozwiązanie które nie
kończyło by się agresją jego ojca. Gdy weszli do domu Miku zdjął buty i
pociągnął nosem.- Mogę usiąść..? –spytał dość niepewnie, odwracając wzrok od
swojego „zbawcy”.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Ty to jesteś głupi.. –westchnął- jasne że możesz. Zrobić
ci herbaty? –spytał i udał się w kierunku kuchni, grzebiąc w szafkach w poszukiwaniu
saszetek.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- T-tak.. –powiedział oglądając swoje przemoczone nogi. –
Jeśli nie był by to problem, oczywiście.. –szybko poprawił wcześniejszą
wypowiedź.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Mężczyzna postawił
czajnik na gaz i usiadł na kanapie obok młodszego – wszystko okej..? – zapytał trochę
zaniepokojony zachowaniem chłopca. Popatrzył na jego ręce na których znajdowały
się liczne kreski, i stare i te wyglądające na dzisiejsze, siniaki i
zadrapania. Widząc je otworzył szeroko oczy.</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span> </div>
<div class="MsoNormal">
Chłopiec był trochę
zamyślony. –Ah.. T-Tak, tak.. –powiedział patrząc w okno. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tak? –spytał
podirytowany, nienawidził kłamstwa- to co to jest? – wskazał na jego okaleczone
nadgarstki.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>T-to..? –Przygryzł wargę.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
-<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tak to. –Złapał ostrożnie
jego nadgarstek i obejrzał go z każdej strony.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ja.. To wypadek.. –Skłamał.
Ale co miał powiedzieć? Że sobie nie radzi i wszystko mu się burzy, więc się </div>
<div class="MsoNormal">
tnie?</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ta, jasne-
zdenerwował się starszy, zaniepokoił go nie tylko fakt że młody się tnie, ale
też fakt że musi być tego jakaś przyczyna. Po dłuższej chwili milczenia udał
się do kuchni i zaparzył herbatę, po czym położył ją na stoliku do kawy przed
chłopcem.- uważaj, gorąca.- powiedział po czym poszedł do łazienki po apteczkę.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Um.. Dobrze.. –powiedział Miku i odprowadził mężczyznę wzrokiem,
po czym wziął herbatę, podciągnął kolana pod brodę, upijając jej niewielką
ilość i odstawił herbatę na stolik.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Gdy Ryuichi wrócił z apteczką w ręku, podszedł do chłopca i złapał
za jego nadgarstek. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Au..!- chłopiec
syknął z bólu gdy poczuł jak ręka starszego zaciska się na jego nadgarstku.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Przepraszam, nie
chciałem..- mruknął. Delikatnie przemył rany, i owinął je bandażem. –gdzieś jeszcze
cię boli? Chcę ci pomóc..</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Tylko na klat..- zacisnął wargę, przypomniał sobie co
ojciec mu zrobi jak się dowie że komuś powiedział, więc zamilkł.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Podnieś koszulkę – powiedział poważnie mężczyzna wpatrując
mu się w oczy.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Ale..</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Podnieś koszulkę-
Prawie że krzyknął, ale w ostatniej chwili się poprawił, widząc że straszy
chłopca –proszę, chcę ci tylko pomóc..</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Miku powoli podniósł
bluzkę zaciskając oczka i przygryzając wargę. Nie lubił jak ktoś parzył na jego
chude ciało, z którego wystawały kości.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Gdy chłopiec podniósł
koszulkę, mężczyzna się przeraził nie na żarty. Miku miał liczne siniaki,
zadrapania, ślady po szkle, zasinienia.. Nawet ślady po biciu paskiem. –
Skurwiel ma tupet – Mruknął wkurwiony i wziął głęboki wdech. Powoli i delikatnie
zaczął obmywać rany – zostaniesz u mnie póki się nie zagoją, zrozumiano? –
powiedział patrząc mu się w oczy.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- T-tak.. – pociągnął nosem, i zrezygnowany spuścił głowę.
Wydało się, teraz obcy mu facet wie, że ojciec go bije. Dobrze że nie wie że
się szmacę za kasę by utrzymać ojca, wtedy by dopiero było..- pomyślał. </div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span> </div>
<div class="MsoNormal">
Gdy Ryuichi skończył
obmywać jego klatkę piersiową wstał i odniósł jego kubek do zlewu- Jesteś
głodny? – spytał grzebiąc w lodówce, i wyciągając z niej ser na kanapki.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- N-nie.. – powiedział opuszczając koszulkę. Coś go trapiło,
a mianowicie imię mężczyzny. W końcu słabo jest z kimś chwilowo „mieszkać” nie
znając nawet jego imienia. –Um.. –zawachał się- Jestem Miku.. Miło mi.. –powiedział
niepewnie.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Jestem Ryuichi –uśmiechnął się pogodnie- mnie też miło.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- R-y-u? –przeliterował jego imię w uroczym skrócie, który
przypadł do gustu Ryuichi’emu.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Tak – zachichotał. – A tak, trochę Se tu pomieszkasz,
patrząc na twoje rany. Pokaże ci pokój.. Masz może jakieś rzeczy które
chciałbyś przynieść? Ubrania, telefon ci bym załatwił ale.. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- N-nie!- krzyknął chłopiec- Ja wezmę swoje rzeczy z domu..
Tylko.. Ja nie chcę tam zostać.. Proszę.. </div>
<div class="MsoNormal">
–Zająknął się.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Dobrze, dobrze. – powiedział bacznie obserwując jego
reakcje.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Ja pójdę.. Po rzeczy..-powiedział i obrócił się na pięcie
udając się w stronę drzwi.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Pójdę z tobą! –krzyknął za nim Ryu.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie..!- krzyknął
zdenerwowany- nie trzeba.. – dokończył i pobiegł w kierunku rynku obok którego </div>
<div class="MsoNormal">
znajdował się jego dom.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Czekaj!- Starszy chłopak pobiegł za nim chcąc mu
towarzyszyć, lecz ten był szybszy i zniknął mu tuż za rogiem. –
cholera..-mruknął nie widząc czerwono włosego. Patrzył chwile w murek za którym
zniknął chłopiec, po czym wzruszył ramionami i udał się powrotem do domu.
Stwierdził że przyda się coś do jedzenia, skoro wreszcie nie będzie musiał
mieszkać sam, tak więc udał się na rynek. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Miku biegł ile miał
sił w nogach a gdy zobaczył że brązowo włosy już za nim nie idzie, zwolnił
kroku. Było mu źle z tym że tak go olał, ale nie chciał by ten zobaczył z kim
mieszka. Po dość krótkim spacerze znalazł się przed swoim blokiem. Nie był on
najbrzydszy, w końcu chłopak sporo zarabiał, ale nie mógł nic nigdy sam wynająć
bo był niepełnoletni a większość pieniędzy jego ojciec przepił. Gdy wszedł do
klatki, niepewnie postawił krok na schodach i powoli doczłapał na parter.
Modlił się w myślach żeby jego ojciec spał, albo pił gdzieś pod sklepem.
Uchylił powoli drzwi i wpełznął cichutko do środka, nie robiąc przy tym hałasu.
Wśliznął się do swojego pokoju i spakował najpotrzebniejsze dla niego rzeczy:
Kilka ciemnych par rurek, parę przydługich koszulek, za dużą dla niego bluzę,
bieliznę oraz jego ulubiony szkicownik. Zapakował swoją gitarę elektryczną do pokrowca
i założył ją na plecy. Do kieszeni schował portfel z jego oszczędnościami i
telefon. Po chwili usłyszał dźwięk tłuczenia się szkła i łomot spadającej
doniczki. Już wiedział że jego ojciec wstał. Przeraził się i uchylił okno w
pokoju. Już nieraz to robił, nie raz skakał, byle by tylko wyrwać się z tej
dziury. Skoczył i uciekł w stronę rynku, bał się reakcji ojca.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ryuichi w tym czasie
udał się na rynek. Szukał oczami sklepu spożywczego, zamiast tego jednak ujrzał
czerwono włosego przy stoisku z ołówkami, Kretkami i innymi tego typu rzeczami.
Podszedł do niego –No witaj, udane zakupy?- uśmiechnął się przyjacielsko i
popatrzał na jego łapki chowające do torby paczkę pasteli olejnych i kilka
ołówków.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Umm..-odwrócił
wzrok- a ty po co tu jesteś?- zapytał ciekawy.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Prawdopodobnie
robię zakupy byś miał co jeść- zachichotał mężczyzna- choć, jeśli skończyłeś
swoje zakupy to chodź, pójdziemy do spożywczego.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Hai- powiedział
chłopiec idąc za starszym. Po<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>zakupach
udali się do domu i odłożyli zakupy. Miku zdjął buty i popatrzał na Ryu.- Um..
Pokażesz mi pokój..?-spytał nieśmiało.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- A tak, jasne- zaprowadził chłopca do pokoju z balkonem na
piętrze- tutaj, ty się rozpakuj a ja zrobię ci coś do jedzenia- powiedział po
czym udał się schodami na dół prosto do kuchni.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Chłopiec patrzał
wielkimi oczami na jasno niebieskie ściany w pokoju, i wielką rozsuwaną szafę z
drewna dębowego- Łał..- zdołał tylko to z siebie wydusić. Nigdy wcześniej nie
miał tak dużego pokoju, a co dopiero z balkonem. Oparł gitarę o ścianę obok
małej drewnianej szafeczki koło łóżka, na której położył szkicownik i kredki.
Do szafy wpakował Bieliznę i ubrania. Wciąż nie mógł uwierzyć że to się dzieje
naprawdę, że będzie w końcu uwolniony od swojego ojca, przynajmniej na czas
zagojenia się jego ran. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Ryu zrobił kanapki dla swojego gościa i położył je razem z herbatą
na stole w jadalni. Usiadł po drugiej stronie stołu obserwując młodego
zbiegającego po schodach- wreszcie- powiedział ucieszony mężczyzna. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Oj.. Wybacz że tak długo ale..</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>chodź już, na pewno
jesteś głodny-przerwał czerwono włosemu, obserwując jak ten siada przy stole i niepewnie
bierze kanapkę do ust -Smacznego- powiedział ucieszony że ten je.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- D-dziękuje..-powiedział po czym zaczął powoli jeść. Zjadł
jedną, a resztę zostawił. Nie chciał się zmuszać do wymiotów, nie dziś- mógł
bym wziąć prysznic..?</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Jasne, ręczniki są koło lustra, po prawej- uśmiechnął się
brązowo włosy.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
- Um.. Dzięki- Powiedział chłopiec i udał się do pokoju po
bokserki i bluzkę, w końcu nie chciał żeby Ryu widział go w samym ręczniku,
jeszcze by sobie coś złego o nim pomyślał i wyrzucił go z domu, po czym udał
się do łazienki. Wziął szybki prysznic i podszedł do wskazanego przez chłopaka
miejsca koło lustra. Przechodząc spojrzał w nie. Ujrzał średniego wzrostu
chłopca, z czerwoną grzywką na boku i niebieskimi oczami. Z okaleczonymi
nadgarstkami i <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>posiniaczoną klatką
piersiową, strasznie chudego i drobnego chłopca który wyglądał na jakieś 15,
może 16 lat. Chłopiec spuścił głowę i wziął ręcznik by się wytrzeć. Ubrał
bokserki i koszulkę za kolana i cichutko czmychnął do swojego pokoju padając na
łóżko. Mimo tego że było około 20.30, to chłopiec już był pogrążony w głębokim
śnie.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ryu w tym czasie
przeglądał swoją szafę w poszukiwaniu bokserek, a gdy zobaczył że chłopiec
wychodzi z łazienki sam się do niej udał. Rozebrał się i wszedł pod prysznic.
Odkręcił ciepłą wodę i oparł się o ścianę rozmyślając. Było mu źle z tym że
kiedyś chłopiec go opuści, a chciał go mieć za wszelką cenę przy sobie. Nie
wiedział czemu, po prostu nie chciał samotności. Rozmyślał tak jeszcze chwilę
ale zaraz odgonił te myśli od siebie, chciał się skupić na teraźniejszości, a
nie na przyszłości. Ale szkoda mu było chłopaka, wiedział że ma ciężkie życie i
chciał mu pomóc. Po prysznicu wytarł się i założył bokserki. Wszedł cichutko do
pokoju Miku by sprawdzić co u niego ,ale ten spał. Wyglądał na uroczego kotka.
Mężczyzna patrzał na niego jeszcze chwilkę, po czym udał się do siebie i
zasnął.</div>
Unknownnoreply@blogger.com8